reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Dla mnie daleko jest wtedy gdy samochodem jedzie się gdzieś pół h... Bo jak się policzy ile to życia mija na dojazdach , który można fajnie spędzić z rodzina to aż szkoda... [emoji39][emoji1]
W Warszawie nigdzie nigdzie bym nie dojechała w tym czasie niestety :( na pewno nie do pracy mojej:D
 
Zrobmy wiec liste kto ile [emoji2]
Ja duzo [emoji23][emoji23]juz wiecie karla88 160, arona 169?
Ty 169
Next??[emoji14]

175

Kochana przykro mi z powodu Twoich doświadczeń. Tu dużo z dziewczyn jest po poronieniach (ja po dwóch ale wczesnych do 12 tyg). Co do wyprawki rozumiem tez miałam opory długo i chyba 3 tygodnie temu się przełamałam i kupuje...ale tez drze, dziś przed wizyta jak przed każda myślałam ze zejdę ze stresu. Zdążysz ze wszystkim, jeszcze trochę czasu zostało. A ile masz tej szyjki? Chyba ze już pisałaś to zaraz doczytam - na razie nadrabiam bo musiałam odespać dzisiejszy stres i chyba drzemka się przeciągnęło do 4 godzin ;)

2,3cm
 
Dzięki za przyjęcie :)



No właśnie chyba spora, chociaż lekarz nie komentował nic. 1949g było teraz na wizycie (31t3d).

Na szczęście jest internet, muszę się po prostu zmobilizować w końcu. Z tym mam największy kłopot. Te zakupy mnie nie cieszą, bo pamiętam poprzednie, później wszystko rozdałam.



Miałam prenatalne te pierwsze i te połówkowe, o tych trzecich jakoś nic nie mówił. Poprzednie były wszystkie w normie, jak cała ciąża zresztą, może dlatego. Spróbuję w poniedziałek podzwonić i może uda mi się gdzieś umówić na ostatnią chwilę. Będę spokojniejsza.

Też należę do grupy 35+

Przeprowadzki nie zazdroszczę, ja ambitnie ogarniałam wykańczanie domu (bo mieszkamy 3 lata i nie wszystko mamy zrobione), ale mój partner pracuje sporo na wyjazdach i jestem często sama w domu, nie jestem w stanie teraz posprzątać wszystkiego porządnie po tym pyle i strasznie mnie to wkurza, także odpuszczam już całą resztę. Muszę tylko jeszcze zarządzić porządek w pokoju dla dziecka - póki co jest tam graciarnia i strych a chcę przemalować chociaż, żeby zacząć od początku. No ale to się w zasadzie nie spieszy aż tak bardzo.



Niestety nie do końca wiem. Tzn. robiłam mnóstwo badań (i hormonalne i genetyczne), ale w zasadzie jedyna nieprawidłowość jaka wyszła, to zaburzenia krążenia w łożysku. Pewnego dnia przestałam czuć ruchy córki, po kilka godzinach ciszy pojechałam na IP i się okazało, że serce nie bije. Teraz mam heparynę w zastrzykach i acard, które mają zapobiec skrzepom, co mogło być przyczyną, ale pewności nie ma.



Taką mam nadzieję



Masz zaplanowane CC ze względu na to co się stało czy masz jakieś medyczne wskazania? Ja z moim lekarzem w ogóle nie rozmawiałam na temat porodu, bo wydawało mi się to tak odległe, że nic nie planowałam. Ale teraz na końcówce mam zaplanowane wizyty co miesiąc jak wcześniej, więc trochę mało chyba. Chciałam się umówić do lekarza, który prowadził poprzednią ciążę i chodzić naprzemiennie, żeby wizyty wyszły co 2 tyg., ale zrobił się tak oblegany, że trzeba czekać miesiąc. Zastanawiam się więc, czy nie poszukać kogoś innego jeszcze. Na ktg mam jeździć też co tydzień, ale to położna robi.



Nie wiem, czemu nie cisnął. Obie ciąże są teoretycznie bezproblemowe, a poprzednią stratę lekarze traktują trochę jak przypadek statystyczny mówiąc, że tak się czasami zdarza. Mieszkam w Polsce





No to podobna waga jak u mnie. Lekarz coś wspominał, że to za dużo?

:) nie, bo to 90 percentyl wiec nadal w normie :) duży chłopak po prostu po tatusie pewnie ;)
 
reklama
Do góry