reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
@JustMe55 pieknie wygladasz I ta sukienka super jest! Jutro jade do Zary[emoji4] [emoji4] co prawda bie mam zadnej komuni ale nowa kiecka napewno sie przyda :-D;)

Jak dobrze ze jeszcze ktoś się napalił bo znów ja bym wyszła na zakupoholiczka [emoji23] która w desperacji jedzie 53km ( właśnie sprawdziłam na nawigacji ile dokładnie mam do Silesii w kato ) po kiecke
 
Jak dobrze ze jeszcze ktoś się napalił bo znów ja bym wyszła na zakupoholiczka [emoji23] która w desperacji jedzie 53km ( właśnie sprawdziłam na nawigacji ile dokładnie mam do Silesii w kato ) po kiecke
50km to naprawdę nie jest daleko ;)
My tyle będziemy mieć do pracy po przeprowadzce ;)

Poza tym dla mnie podział jest dość jednoznaczny
-potrafię przebiec bez większych problemów = blisko (do ok 20-25km w zależności od kondycji, dalej też biegałam, ale to już trwa, trzeba coś do jedzenia mieć itd)
-potrafię od ręki wsiąść na rower = tak średnio (a trasę ponad 50km robiliśmy z O nie raz, bo mieszkalismy tyle od siebie ;))
-bez auta ciężko = daleko [emoji23]
 
Jednak jestem wyrodna matka.... Zamiast coś dla dziecka uszyć będę miała sukienkę [emoji39]
Na razie skrojona i plecy zszyte, i przerwa na jedzenie i trochę polegiwania...
Ale potem powinnam ją dość szybko skończyć bo mega prosty krój wybrałam w końcu a i tkanina mi się bardzo podoba (choć do szycia koszmarna... cienka, trochę lejąca się, elastyczna, i w ogóle wszystkie możliwe tkaninowe atrakcje...)
Jak wyjdzie, to będzie pasowała do mnie - zwykła, prosta, szara - w sam raz dla takiej wariatki jak ja [emoji23]
 
Jednak jestem wyrodna matka.... Zamiast coś dla dziecka uszyć będę miała sukienkę [emoji39]
Na razie skrojona i plecy zszyte, i przerwa na jedzenie i trochę polegiwania...
Ale potem powinnam ją dość szybko skończyć bo mega prosty krój wybrałam w końcu a i tkanina mi się bardzo podoba (choć do szycia koszmarna... cienka, trochę lejąca się, elastyczna, i w ogóle wszystkie możliwe tkaninowe atrakcje...)
Jak wyjdzie, to będzie pasowała do mnie - zwykła, prosta, szara - w sam raz dla takiej wariatki jak ja [emoji23]

Pochwał się potem [emoji4]
 
50km to naprawdę nie jest daleko ;)
My tyle będziemy mieć do pracy po przeprowadzce ;)

Poza tym dla mnie podział jest dość jednoznaczny
-potrafię przebiec bez większych problemów = blisko (do ok 20-25km w zależności od kondycji, dalej też biegałam, ale to już trwa, trzeba coś do jedzenia mieć itd)
-potrafię od ręki wsiąść na rower = tak średnio (a trasę ponad 50km robiliśmy z O nie raz, bo mieszkalismy tyle od siebie ;))
-bez auta ciężko = daleko [emoji23]
Dla mnie daleko jest wtedy gdy samochodem jedzie się gdzieś pół h... Bo jak się policzy ile to życia mija na dojazdach , który można fajnie spędzić z rodzina to aż szkoda... [emoji39][emoji1]
 
Dla mnie daleko jest wtedy gdy samochodem jedzie się gdzieś pół h... Bo jak się policzy ile to życia mija na dojazdach , który można fajnie spędzić z rodzina to aż szkoda... [emoji39][emoji1]
Dla mnie godzinę - dalej, niż mam do pracy, ale to na to samo wychodzi mniej więcej co poprzedni podział ;)
 
reklama
Jednak jestem wyrodna matka.... Zamiast coś dla dziecka uszyć będę miała sukienkę [emoji39]
Na razie skrojona i plecy zszyte, i przerwa na jedzenie i trochę polegiwania...
Ale potem powinnam ją dość szybko skończyć bo mega prosty krój wybrałam w końcu a i tkanina mi się bardzo podoba (choć do szycia koszmarna... cienka, trochę lejąca się, elastyczna, i w ogóle wszystkie możliwe tkaninowe atrakcje...)
Jak wyjdzie, to będzie pasowała do mnie - zwykła, prosta, szara - w sam raz dla takiej wariatki jak ja [emoji23]
Pokaż potem na pewno coś ładnego stworzysz znając Ciebie i Twoje zdolności [emoji4]
 
Do góry