reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Ja też musze się wziasc za pranie , a do prasowania teściowa się zaoferowała ,także piorę jak najwięcej niech ma co robić ;)
Ja będę prała dopiero po przeprowadzce... :(
Chyba, że będzie się bardzo przeciągać, to wypiorę i zapakuję próżniowo..
Z pomocą w prasowaniu zaoferował się O (chociaż w ogóle nie potrafi...), więc będzie się uczył [emoji6]

Na razie planuję tylko podzielić ubranka, przejrzeć, które wymagają ewentualnie zamoczenia i mydła itd (mam ubranka od przyjaciółki, na na paru mogą być np plamki po mleku), i to zrobię w przyszłym tygodniu ;)
A co do zakupów - kupiłam tylko parę rzeczy, jakoś zakupy nawet dla Hani mi nie wychodzą....
Ale muszę śpioszki kupić, bo mam jedne ;)
(przyjaciółka nie lubiła, ubierała półspiochy, których mam zapas, bo młoda była wybitna w kwestii budzenia się [emoji23])

Ale jakoś tak ciężko mi się za cokolwiek wziąć :(
Na razie muszę nasze rzeczy poprasować, a potem może w końcu wezmę się za pita....
A jeszcze dwie torebki czekają na uszycie, w tym jedna dla mnie.. No bo wiadomo, szewc bez butów chodzi[emoji23]
 
Ja będę prała dopiero po przeprowadzce... :(
Chyba, że będzie się bardzo przeciągać, to wypiorę i zapakuję próżniowo..
Z pomocą w prasowaniu zaoferował się O (chociaż w ogóle nie potrafi...), więc będzie się uczył [emoji6]

Na razie planuję tylko podzielić ubranka, przejrzeć, które wymagają ewentualnie zamoczenia i mydła itd (mam ubranka od przyjaciółki, na na paru mogą być np plamki po mleku), i to zrobię w przyszłym tygodniu ;)
A co do zakupów - kupiłam tylko parę rzeczy, jakoś zakupy nawet dla Hani mi nie wychodzą....
Ale muszę śpioszki kupić, bo mam jedne ;)
(przyjaciółka nie lubiła, ubierała półspiochy, których mam zapas, bo młoda była wybitna w kwestii budzenia się [emoji23])

Ale jakoś tak ciężko mi się za cokolwiek wziąć :(
Na razie muszę nasze rzeczy poprasować, a potem może w końcu wezmę się za pita....
A jeszcze dwie torebki czekają na uszycie, w tym jedna dla mnie.. No bo wiadomo, szewc bez butów chodzi[emoji23]
Powolutku lepiej zacząć prac,później na nowym będziesz miała za dużo do roboty ;/
 
Ja będę prała dopiero po przeprowadzce... :(
Chyba, że będzie się bardzo przeciągać, to wypiorę i zapakuję próżniowo..
Z pomocą w prasowaniu zaoferował się O (chociaż w ogóle nie potrafi...), więc będzie się uczył [emoji6]

Na razie planuję tylko podzielić ubranka, przejrzeć, które wymagają ewentualnie zamoczenia i mydła itd (mam ubranka od przyjaciółki, na na paru mogą być np plamki po mleku), i to zrobię w przyszłym tygodniu ;)
A co do zakupów - kupiłam tylko parę rzeczy, jakoś zakupy nawet dla Hani mi nie wychodzą....
Ale muszę śpioszki kupić, bo mam jedne ;)
(przyjaciółka nie lubiła, ubierała półspiochy, których mam zapas, bo młoda była wybitna w kwestii budzenia się [emoji23])

Ale jakoś tak ciężko mi się za cokolwiek wziąć :(
Na razie muszę nasze rzeczy poprasować, a potem może w końcu wezmę się za pita....
A jeszcze dwie torebki czekają na uszycie, w tym jedna dla mnie.. No bo wiadomo, szewc bez butów chodzi[emoji23]
Ja też czekam z praniem na pomalowanie pokoju. Nie mam gdzie indziej trzymać, komoda przeznaczona do tego stoi, ubranka poukładane, ale wyprać i wypracować je trzeba jeszcze.
 
To na pewno :) ale sporo z tego ( body z długim, getry i spodnie) są większe więc wystarczą na dłużej :) ja głównie kupowałam takie typowo letnie :) poprzednio nie było mi dane nacieszyć się ciążą, nie kupiłam kompletnie nic a teraz też długo czekałam.. Ale w końcu się przełamałam i coś tam od siebie też nie raz kupię :)

Oczywiście, to sama przyjemność wybierać te malutkie ciuszki [emoji7]
 
reklama
Jest dziewczyny ciezko. Dzwonil doktor kretowicz i potwierdzil ze to wyrok. Ze dobrze bylo by porozmawiac z psycho. Boze dobrze ze D ma wolne i ze mam 3 dzieci zdrowych. Bo wiecej miec nie bede. Najgorsze to ze tak pozno....opluje tego z usg na fundusz...w 18 kretowiczowi juz nic nie pasowalo...mialam powtorzyc za tydz. A ze mialam 3 dni pozniej na nfz i powiedział ze jest ok to dalam spokoj. Boze a teraz co...... Rozpacz bo wszystko mam i po co jak nie bedzie malego. Zamiast chodzic na spacery bede musiala kupić trumienke. Dziewczyny narazie nie bede pisac...was dolowac. Bede was podglądać bo zwiazalam sie z wami. Zycze wam zdrowych maluszkow ! Ja musze szykowac sie na zalobe.....i ulozyc sobie w glowie wszystko
Strasznie , strasznie mi przykro... bede myslec o Tobie i Filipku i pamietaj,ze zawsze tu na Ciebie czekamy.... trzymaj sie mocno !
 
Do góry