reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Przykro mi, że miałaś takie kocie przeboje :(
A nie myślałaś o zabezpieczeniu podwórka tak, żeby kot nie mógł wyjść poza teren?
Mnie na razie łatwiej, bo mieszkanie, ale na balkonie siatka, okno zabezpieczone, itd., bure nigdy na dworze nie były.. Po przeprowadzce też nie będą w ogóle wychodziły na zewnątrz, chyba że za jakich czas, jak zabezpieczę...
I powiem ci, że jak wydawałyśmy koty z fundacji, to kastracja /sterylizacja i zabezpieczenie terenu były warunkiem podpisania umowy adopcyjnej, do niezabezpieczonego domu to tylko takie zupełne dzikuski, jak w schronisku się trafiały.... [emoji15]
Ale mam zabiezpieczone podwórko. No płot z każdej strony. Pod płotem nie przejdą bo drobna siatkę dałam. Tylko od strony dwuch swoich sąsiadów mam płot z drewnianych sztachet. I o ile jest fajna podmorowka że kot nie przejdzie dołem to po tych sztachetach pięknie się wdrapywały i łaziły po płocie. A jak kot się ludzi nie bał to przechodnie mogli pogłaskać, i ściągali na chodnik. A z tamtad to już pod auto blisko.
 
reklama
Heh no Matiza akurat nie mam, nie wiem jaki tam jest bagażnik ;) Mam Landrovera Freelandera, a tam pomimo, że auto duże bagażnik dość mały i jeszcze butla z gazem. Dlatego nie wiem jaki wózek wybrać, żeby się stelaż zmieścił.
Na stronie bebetto masz wymiary stelaża po złożeniu. Ja tak sprawdzałam czy się zmieści. [emoji3]
 
reklama
Do góry