Kochana za duzo o tym myslimy i stad takie sny. Ja trzymamnza nas ksiuki zeby zadna nie rozpakowala sie wczesniej niz w czaerwcu. Sny sa przeciwienstwem tego jak bedzie. Tak mojanbabcia zawsze mowila ze jak sie sni to sie nie spelni
Oby... Bo ja kilka dni temu miałam sen, że zaczęłam rodzić w 28tc... Byłam na oddziale, płakałam, a lekarka mi tłumaczyła, że nic nie są się już zrobić, żeby zatrzymać poród, że muszę urodzić i być dobrej myśli, a ja nie słuchałam, tylko płakałam itd....[emoji15]
A dzisiaj obudziłam się ze spiętym brzuchem... [emoji45]
Parę razy już tak miałam, już jest lepiej, jak leżę na boku to brzuch luźny, ale jak się odwracam na plecy to się stawia...
Wzięłam magnez, wypiłam melisę i mam nadzieję, że za chwilę puści całkiem...
Poza tym - myślicie, że może to mieć związek z kawą? Przejrzałam notatki, i za każdym razem gdy budziłam się z twardym brzuchem dzień wcześniej piłam kawę... Takich sytuacji nie było dużo, koło 5 może, bo też kawy prawie nie piję, ale zaczęłam się zastanawiać, czy to zbieg okoliczności, czy może jest jakiś związek?
A wczoraj byłam nieprzytomna, zrobiłam cacao z kawą, ale robiąc zapomniałam, że O na budowie, więc wypiłam trochę więcej... [emoji15] Dobre było, ale coś mi mówi, że nie powinnam... Zwłaszcza, że wczoraj nie mogłam po tej kawie zasnąć [emoji15][emoji52]