Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Może zależy jaka przyczyna albo niewiem od czego to zalezy kurde biedna dziewczyna [emoji20] jedna lezala 27 tydzień i mówila że do 30 tego tygodnia będą starać się ja podtrzymać a już od 3 tygodni tam była ale jak Ona 15 tydzień to musieliby ja przynajmniej z 10 tygodni podtrzymać żeby dziecko było w miarę bezpieczne i silne na tyle żeby przyjść na świat. Ciężka sprawa . Współczuję na prawdę [emoji20]
No tylko tu już starsza ciąża to te 3 tygodnie w jej przypadku to i tak dużo dały a od 15 tygodnia to słabo
Możecie już planować, co zjecie jak tylko opuscicie laboratorium (a ja nawet na to nie czekałam, tylko od razu po pobraniu w poczekalni jadłam [emoji23] i piłam herbatę z termosu)Agnieszka...! mogłabyś mieć glukozówki na względzie...???
U mnie to nie dosc, że pełnia to jeszcze zawsze było przed imieninami albo urodzinami dzień a teraz mój maz ma imieniny 29 czerwca więc by wszystko pasowało hahahaha a jak będzie zobaczymy
No właśnie straszne naprawdę
Matko wspolczuje i trzymam kciuki . zawsze jest nadzieja i trzeba w to wierzyc mimo przeciwnosci losu! A jest w szpitalu klinicznym czy powiatowym?Dziewczyny powiedzcie mi siostra 15 tydzień ciąży dzidzi serduszko bije ale mało wód plodowych krwawi lekarze mówią ze nie uratuje miała któraś taki przypadek może jest jeszcze nadzieja jak ruchy czuje co? Masakra totalnie nie wiem jak ja pocieszyć.
Strasznie jej współczujęTrzymam kciuki może da dzidzi rade bo im dłużej to trwa tym bardziej ja to boli bo widzi i słyszy serducho a wie ze zaraz może go nie być jezus ja sama zaraz oszaleje bo na samą myślę się płakać chce a ona z tym sama bo jej facet w pracy masakra [emoji22]
ale dopóki dzidzia żyje to jest zawsze nadzieja. A jest w szpitalu?
Wlasnie o tym u Agi pomyslalam. Po porodzie moze sie sama wyleczycMoże się sama wyleczy
Pewnie ze musi byc....zjedz za mnie loda liona mniammmmmmm
