reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Czyli to normalne rozciaganie?

0d1yskjotwwukvsu.png

mhsvvcqgf3fcp2hp.png

Aniołek[*] 8.08.2017
tak. powiedziała ze kazda kobieta inaczej odczuwa bol. a ze ja naleze do osob ktore umieraja przy okresie to mnie to bardzo boli. No ale cóz pozostaje apap i nospa
 
reklama
tak. powiedziała ze kazda kobieta inaczej odczuwa bol. a ze ja naleze do osob ktore umieraja przy okresie to mnie to bardzo boli. No ale cóz pozostaje apap i nospa
Oj to ja tez zawsze umietalam przy okresie przed tabletkami. A w ciazy to jakos tak wszystko bardzjej chyba odczowam

0d1yskjotwwukvsu.png

mhsvvcqgf3fcp2hp.png

Aniołek[*] 8.08.2017
 
Ale tak wysoko? Na tym etapie ciąży dno macicy jest podobno najwyżej około 1 palca nad pępkiem. I dlatego sie zastanawiam czy nie zwariowałam?

Ja już jakiś czas temu pisałam czy to możliwe, że czuje dzidzię ponad pępkiem. A teraz już jestem pewna na 100% bo czuje ją tak co jakiś czas, częściej na dole ale czuje. albo i na dole i na górze jednocześnie :)
 
@Wronka199, widzę że lubicie subtelne żarciki :D My też czasami się z siebie nawzajem nabijamy ;)

Spotkałam się po pracy z koleżanką, z która nie widziałam ponad pół roku... rozwodzi się :o To była dla mnie taka para która myślałam że będzie ze sobą zawsze- znali się od liceum, oboje prawnicy, 3 dzieci, fajny poziom życia.. stwierdzili że przestało być między nimi jakiekolwiek uczucie, byli na terapii, rozstają się po przyjacielsku, za porozumieniem stron- całe szczęscie, bo przy dwójce prawników mogłoby być grubo ;) Niemniej normalnie aż mi się łza zakręciła, bo znam ich oboje od studiów, kupę czasu i nigdy bym nie pomyślała... no ale mają oboje 38 lat, w sumie skoro teraz taka refleksja że są jak brat i siostra, to pewnie lepiej by nie było... Eh. A ja się nawet wina napić nie mogę...! :oo2:
 
@Wronka199, widzę że lubicie subtelne żarciki :D My też czasami się z siebie nawzajem nabijamy ;)

Spotkałam się po pracy z koleżanką, z która nie widziałam ponad pół roku... rozwodzi się :o To była dla mnie taka para która myślałam że będzie ze sobą zawsze- znali się od liceum, oboje prawnicy, 3 dzieci, fajny poziom życia.. stwierdzili że przestało być między nimi jakiekolwiek uczucie, byli na terapii, rozstają się po przyjacielsku, za porozumieniem stron- całe szczęscie, bo przy dwójce prawników mogłoby być grubo ;) Niemniej normalnie aż mi się łza zakręciła, bo znam ich oboje od studiów, kupę czasu i nigdy bym nie pomyślała... no ale mają oboje 38 lat, w sumie skoro teraz taka refleksja że są jak brat i siostra, to pewnie lepiej by nie było... Eh. A ja się nawet wina napić nie mogę...! :oo2:
Ciężko patrzeć, jak takie pary się rozpadają... Traktuje się je jako coś stałego, może nawet za wzór... tym bardziej szok :(
 
reklama
@Wronka199, widzę że lubicie subtelne żarciki :D My też czasami się z siebie nawzajem nabijamy ;)

Spotkałam się po pracy z koleżanką, z która nie widziałam ponad pół roku... rozwodzi się :o To była dla mnie taka para która myślałam że będzie ze sobą zawsze- znali się od liceum, oboje prawnicy, 3 dzieci, fajny poziom życia.. stwierdzili że przestało być między nimi jakiekolwiek uczucie, byli na terapii, rozstają się po przyjacielsku, za porozumieniem stron- całe szczęscie, bo przy dwójce prawników mogłoby być grubo ;) Niemniej normalnie aż mi się łza zakręciła, bo znam ich oboje od studiów, kupę czasu i nigdy bym nie pomyślała... no ale mają oboje 38 lat, w sumie skoro teraz taka refleksja że są jak brat i siostra, to pewnie lepiej by nie było... Eh. A ja się nawet wina napić nie mogę...! :oo2:
Smutne bardzo
 
Do góry