reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

Nie myśl o porodzie jak o bólu tylko o tym , że już jest po i kładą Ci malucha na piersiach :) to dużo przyjemniejsza myśl [emoji16] i nie wywoła u Ciebie paniki :)

f2w39n7303c24ozn.png
To mi przypomniało, że ja na porodówce zupełnie zapomniałam po co tu jestem :) Skupiłam się tak bardzo na sobie, że boli, że mi zle, że mam dość i nie mam siły. Dopiero na sam koniec jak przywieźli to "korytko" na dziecko ja doznałam mega olśnienia i szoku, że ja za chwilę będę mieć dziecko!!! Jak już go urodziłam to byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co się dzieje :D

p19uqqmzxqi22hcj.png
 
reklama
No a przy kp ? Uważałas co jesz ? Bo któraś dziewczyna kiedyś pisala, że jeśli dziecku nic nie jest to mozna i kapustę jeść. Ale nie sądzę, żeby to było mądre . Tak eksperymentować na dziecku

Generalnie mit z dieta przy kp upadł można jesc wszystko w zasadzie i obserwować tylko czy coś dziecku nie spasuje
Moja przyjaciółka urodziła w czerwcu i jadła normalnie wszystko małej nic nie było i nie ma bo dalej dokarmia
Z kapusta można poczekać i akurat jej nie jesc od razu ale z reszta jedzenia można jak najbardziej wszystko


16udyx8di9hvrs5t.png
 
To straszne lekarz jest po to żeby o nas zadbał tym bardziej jak to pierwsza ciąża i nie wie się jak to powinno wyglądać ja nawet nie chce patrzec na tamta ginekolog po tym wszystkim wysłała koleżankę swoją do mnie żeby mi powiedziała jak bardzo jej przykro..
Ale chociaż było jej przykro tylko nie miała odwagi spojrzeć Ci w twarz a tamten powiedział, że nic się nie dało na to poradzić... Że nie jego wina... I ona 3 ciąże następne u niego prowadziła...

f2w39n7303c24ozn.png
 
Panika to mi się zacznie dopiero jak poród się zacznie.. heh :( ale w sumie nic nie wiadomo, może mi się odwidzi i blizej porodu będę twardsza :)
Im mniej paniki, tym mniejszy ból :) strach spina ciało i wszystko jest gorzej. Najlepiej podchodzić na luzie i przygotować się dobrze na I fazę, mieć pod ręką ulubioną muzykę, ciepły prysznic, coś, co wiesz, że pomaga, będzie mniej bolało.
 
To mi przypomniało, że ja na porodówce zupełnie zapomniałam po co tu jestem :) Skupiłam się tak bardzo na sobie, że boli, że mi zle, że mam dość i nie mam siły. Dopiero na sam koniec jak przywieźli to "korytko" na dziecko ja doznałam mega olśnienia i szoku, że ja za chwilę będę mieć dziecko!!! Jak już go urodziłam to byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co się dzieje :D

p19uqqmzxqi22hcj.png
Hihihi no to nieźle [emoji16][emoji16] ładnie musiało bolec

f2w39n7303c24ozn.png
 
Ale chociaż było jej przykro tylko nie miała odwagi spojrzeć Ci w twarz a tamten powiedział, że nic się nie dało na to poradzić... Że nie jego wina... I ona 3 ciąże następne u niego prowadziła...

f2w39n7303c24ozn.png
W życiu nie prowadziła bym ciąży u takiego lekarza mi tak w szpitalu mówili że tak się zdarza i tyle i żebym nie krzyczała bo im pacjentki strasze.. szpital tez zmieniłam
 
Oj życzę zebyscie nie miały problemów z karmieniem i dieta ale to wyjdzie w praktyce, ja karmiłam dwa lata i dopiero Iokolo 7 Msc zaczęłam jesc normalnie, dziecko może mieć skaze, każdy lekarz powie że trzeba nabiał odstawić i dużo jest innych rzeczy
Ale my piszemy o dzieciach bez alergii. Przy problemach wiadomo, ze jest inaczej. Poza tym te problemy, jak juz sie pojawia, wynikaja raczej z alergenow, a nie smarzonych potraw.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
Do góry