ufff, nadrobiłam
Ale biorąc pod uwagę, że mam lenia, i nie chce mi się nic, to wzięłam laptopa, żeby zrobić porządek ze zdjęciami na telefonie, mam już co najmniej kilka tysięcy, więc pomijając porządek, muszę choćby backup zrobić, tak na wszelki wypadek
Zamowienie pewnie dopiero na koniec tygodnia, więc torby nadal szyć nie mogę... jedynie planuję uszyć podszewki, przyciąć wszystko, itd
i muszę paznokcie skrócić... przed ciążą rosły mi bardzo szybko, ale teraz to ok 2mm na tydzień, a takie 5-6mm paznokcie już przeszkadzają na klawiaturze laptopa....
ale - nie będę narzekać, ważne, że zdrowe, mocne itd