reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

No więc po staram się króciutko o sobie :)

Mam 31 lat, to moje pierwsze dziecko, najprawdopodobniej noszę pod sercem chłopca :)

Niestety, nie obyło się bez problemów w trakcie starań: pierwszą ciążę poroniłam w 9 tc, potem przez 6 miesięcy nic, robiliśmy diagnostykę w niemal każdym kierunku. W październiku 2017 zaszłam ponownie w ciążę, ale okazała się biochemiczną.

Udało się szczęśliwie w kolejnym cyklu! No i teraz jestem już w 16 tc :)

Biorę profilaktycznie zastrzyki Neoparin, witaminy prenatalne Femibion, kwas foliowy metylowany, Essentiale forte (niezbyt dobre parametry wątroby w wynikach) i Duphaston, którego teraz zmniejszam dawkę (1 tabletka co drugi dzień). Jeśli wszystko będzie ok, to za miesiąc odstawię go w ogóle.

Jestem już pod badaniach genetycznych, wyniki bardzo ładne, więc jestem spokojniejsza, choć i tak co chwile w głowie włącza mi się "czerwona lampka" strachu. Ale to chyba normalne, prawda?

To chyba tyle, tak na prawdę na szybko :)

Gdzie mogę znaleźć kilka słów/informacji o Was? :)
Przykro mi z powodu Twoich strat. Jest nas tu wiele z takimi doswiadczeniami i bardzo sie wspieramy. Super, ze sie udalo i teraz juz na pewno bedzie dobrze[emoji5]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
reklama
I pomyśleć że tyle radości może dać kobiecie odkurzacz- ale ja Cię rozumiem! Jak zaczynaliśmy z M. mieszkać razem, to oczywiście mieliśmy oboje pourządzane w pełni mieszkania więc wybieraliśmy co z którego zabieramy do wspólnego- i np odkurzacz wzięliśmy jego, bo niby nowszy... i go szczerze nienawidzę! Niby jakiś mega dobry, nowy, ma kilka szczotek do zmiany- ale jest tak ciężki przy tym i nie skrętny, że jak odkurzam to czuję się jak Kahleesi z GOT, jak na polu bitwy kurde! Już milion razy dostałam wk**** i powiedziałam że na dzień kobiet najpóźniej (którego nie lubię ;) ) ma kupić nowy :D No bo taki morał jak facet wybiera odkurzacz! Eh. To się rozpisałam :D



Nie, ja nawet codziennie tego nie stosowałam- czasami tylko :)

U nas było dokładnie tak samo :p prawie 5 lat miałam okropny, drący ryja odkurzacz :p i powiedziałam DOŚĆ wybrałam najładniejszy i najbardziej cichy, aby też móc trochę odkurzyć jak bobas będzie spał! ;)
 
reklama
Do góry