reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

No dobra, to jeszcze przed pójściem spać - próba przekonania, że buraki są dobre ;)

Składniki - ok pół kg buraków, w sklepie wybieramy te małe, są zdecydowanie lepsze od dużych, choć gorzej się obiera...

Oliwa z oliwek lub olej (najlepiej nierafonowany itd) - 2-3 łyżki
Czosnek - 1-3 ząbki, w zależności od tego, czy ktoś lubi
Majeranek - z pół łyżeczki
Natką pietruszki - łyżeczka
Sól - szczypta
Pieprz - jak ktoś je w ciąży (niektórzy nie mają ochoty) - do smaku
Może byc odrobina sosu sojowego, próbowałam też z cytryna, ale to już kwestia eksperymentów ;)

Przecisniety czosnek, oliwę i przyprawy wymieszać - to marynata
Buraki pokroić w cienkie (ok 2mm) plasterki, ułożyć w naczyniu do zapiekania, posmarować marynatą (czosnek też ma trafić na buraki ;))
Wstawić do piekarnika - aż będą miękkie, z 40 minut, godzinę, w zależności od piekarnika
Świetnie smakują z zieleniną, szpinakiem, rukolą itd, ale też same, albo jako dodatek do obiadu ;)

Na drugim zdjęciu przekąski - pieczony kalafior w cieście paprykowym, pieczone buraki, pieczona pikantna marchew, ogórek zielony (akurat przypadek, miejsca zostało na talerzu a pasował wizualnie) i parę pieczarek - do tego sos czosnkowy lub tatarski ;)

Spróbuj kiedyś ;)
25c950cc2b9fe2b19b53634225873c8f.jpg
0bcf18ca803701df92b192e72b869489.jpg


0d1yrjjgtd95fou3.png
A może by tak nowy wątek z przepisami? Bo sama chętnie bym czasem z Waszych inspiracji skorzystała, ale po kilku godz nie ma szans na odnalezienie przepisu wśród tylu postów :(

Sent from my SM-G318H using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Spróbuję przez wyszukiwarkę znaleźć przepisy, które już były, ale nie wiem, co z tego wyjdzie, biorąc pod uwagę ponad 2tys. stron, więc jak ktoś pamięta co wrzucał to może dorzucić też tam ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
To jeszcze jeden przepis na buraki ;)
Tym razem wersja sałatkowa :)

Przygotować marynatę
(oliwa z oliwek, przecisniety czosnek, majeranek, pietruszka, i co kto lubi, ale czosnek obowiązkowy ;))

Malutkie buraczki obrać (chyba, że mają bardzo ładną skórkę, to tylko obciąć ogonek)
Przygotować folię aluminiową, na folię dać buraczki, na każdego buraczka trochę marynaty i zawijać w folię (dość szczelnie, bo jak będzie sok kapał, to piekarnik do mycia ;)) i do piekarnika na 40-60 minut (aż się upieką) ;)

Po ostudzeniu pokroić w cienkie połplasterki i wykorzystywać do sałatek (pasuje do wszelakiej zieleniny, do tego można dorzucić np ciecierzycę, pomidory, można jakiegoś cytrusa, kto co lubi ;))
Można oczywiście zjeść solo albo na kanapce ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
reklama
Witam się środowo :) W ten jeden z nielicznych dni międzywizytowych gdzie ogarnia mnie względny spokój o maleństwo :D

Hahhah zapunktował chłopak! :D ale tak naprawdę wyglądasz faktycznie bardzo młodo :)
Dziękuję :* :p

Babyboom ma swoj sklep internetowy. Nie wiedzialam :p
Też nie miałam pojęcia :)

Pokazcie swoje dzieciaczki :)
Niestety tym razem nie dostałam fotki, lekarz drukował, więc się nie upomniałam a okazało się, że on drukował do kartoteki taką fotkę z pomiarami małego, no trudno.

@olaaa7 gratulacje! :-) 10 cm to już kawał chłopczyka ;-) <3
Nio aż trudno uwierzyć, że już taki duży a dopiero co miał 1,2 cm [emoji7]

U mnie 7, ale rosnie :) 10 to juz sporo :) fajnie, ze juz znasz Ola plec ;) mozesz zaszalec juz na zakupach :)
Ja już dawno szaleję haha :D Ale fakt mogę teraz troszkę poszaleć w typowo chłopięcych ciuszkach i dodatkach, ale na pewno nie będę jakoś bardzo szaleć bo wolę neutralne ciuszki i dodatki i też wolę jeszcze wstrzymać się do drugich prenatalnych, żeby mieć pewność, że to na pewno chłopiec :)

@olaaa7 a termin jakoś Ci się zmienił z usg? mój kurczakiek miał tydzień temu 9,9cm :) myślę że teraz już znów jest większy :)

p19u3e3kfpkgu4vr.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
Tak, termin mi teraz wyszedł na 7.07 :) nasza pierwsza rocznica bycia razem [emoji7]

A dziewczyny jecie na co macie ochote ? Czy jecie tez cos czego nie lubicie byle by dostarczyc dziecku witamin?
Jem wszystko na co mam ochotę :p

Witajcie :) chciałabym dołączyć, wcześniej nie miałam odwagi. Jestem po 1 stracie, z problemami immunologicznymi , hormonalnymi, zakrzepowymi. Dziś 13tydzień i 4 dzień i postanowiłam się odezwać, zawsze to w grupie raźniej :) mam termin na 21.07. Początki miałam trudne,bo najpierw było puste jajo i myślałam,że to powtórka z rozrywki,potem po pojawieniu się zarodka z serduszkiem miałam względny spokój do 9tc, kiedy dostałam strasznego krwotoku...mam krwiaka podowodniowego,dalej jest,ale powoli się zmniejsza i organizuje. Miał 5x1cm. Większy niż Dzidzia. Od 5tygodni leżę.. Jak przestałam się tak zamartwiać krwiakiem,dowiedziałam się,że łożysko brzeżnie przoduje...któraś z Was tak ma? Mam ogromną nadzieję,że się podniesie. W piątek na usg Maluszek miał 7,25cm , płci nie znam, prenatalne okey :)
Znacie jakieś sposoby na wzdęcia i zaparcia? Espumisan i laktuloza nie pomagają. Mam bardzo duży brzuch przez te wzdęcia...
Witaj :) Super, że zdecydowałaś się dołączyć, w grupie faktycznie raźniej :)

Tak na przyszłość. Jak długość fl kość udowa pomnożysz X7 wyjdzie przybliżona długość malucha od główki do stóp. Tak mi położna raz powiedziała w pierwszej ciąży i jak sobie tak liczyłam to mniej więcej tak to się zgadzało
Ooo dziękuję, nie miałam o tym pojęcia :) Mnie lekarz powiedział, że mały ma prawie 10cm długości, więc mniej więcej by się to zgadzało :) Fajnie tak dla swojej wiedzy sobie samemu pomnożyć skoro teraz już tylko wagę będzie lekarz podawał :)
Ooo dziękuję, nie miałam o tym pojęcia :) Mnie lekarz powiedział, że mały ma prawie 10cm długości, więc mniej więcej by się to zgadzało :) Fajnie tak dla swojej wiedzy sobie samemu pomnożyć skoro teraz już tylko wagę będzie lekarz podawał :)
 
Do góry