reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Że jak to nie wolno? Słyszałam, że nie za dużo, bo mogą coś tam z gleby wciągać, no i ważne, żeby nie najeść się muchomorów...
ale odrobinę grzybka na pewno nie zaszkodzi ;)
Pieczarki to już chyba w ogóle inna historia, są bezpieczne, i nie rosną w glebie ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png

jest powiedziane że nie wolno pewnie z tego względu, że są ciężkostrawne. Ale z umiarem jeść nie zaszkodzi, tak myślę :)
 
reklama
Czytałam, że to mity z tym co się je podczas karmienia, że nie ma to wpływu na kolki itp. ponieważ pokarm matki jest produkowany z krwi a nie z treści żołądka.
No, z tym mitem się nie zgodzę, przyjaciółka musiała dietę trzymać, każde zjedzenie czegoś innego skutkowało kolką...
A oczywiście, pokarm jest z krwi, ale to, co się je też się do krwi przedostaje, choć już oczywiście w innej formie ;)

Tak samo jak to, co się je wpływa na smak spermy ;)

Kiedyś nawet znaleziono w mleku matki jakiś składnik mydła antybakteryjnego.. :o

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Ja sobie zakupiłam zwykłą oliwkę dla dzieci, bo na przykład gdy siedziałam i się nachyliłam czułam jak skóra na plecach mnie po prostu szczypie, mama od razu mi powiedziała ze się rozciągam. to samo teraz mam jak leże na boku i głowę do góry wezmę, ciągnie mnie jak cholera....

To ja nie mam takiego szczypania, jedynie brzuch i piersi mnie czesto swedza :/ tez smaruje oliwką, nie wiem czy to nie lepsze od kremow na rozstepy ;p
 
Link do: "Dieta" mamy w okresie karmienia piersią - Blog mama ginekolog. Uniwersalna opowieść o życiu i wiedza medyczna dla kobiet
Wspólny artykuł ginekologa i dietetyka na temat diety podczaskarmienia piersia. POLECAM PRZECZYTAĆ. Na mnie babcia patrzyla złowrogim spojrzeniem gdy w wigilię zajadałam sie pierogami z kapustą i grzybami i grzybową"Jola nie mżesz takich rzeczy bo to zapycha piersi" hahha :D

Widocznie wszystko sie pozmienialo, kazda kobieta bedzie wiedziala co dla dziecka dobre, co moze jesc a czego nie :p
 
Ja jeszcze nie karmiłam, moja pierwsza ciąża. Ale mogę po doświadczeniach koleżanek stwierdzić że to wszystko jest indywidualne.. jedna zajadała się wszystkim i Synkowi nic nie było, druga zaś gdy zjadła coś nowego i jej nie podpasowało to mała zaraz w płacz i kłopoty z kupką. dlatego dużo osób radzi, żeby próbować nowe rzeczy ale nie np 3 dziennie, bo wtedy gdy coś nie podpasuje nie wiemy która to była..
To również moja pierwsza ciąża. Ale babcia twierdzi, że już w ciaży nie można bo to zapcha mi cycki i wgl żadnego pokarmu tam nigdy nie będzie :D

A w ktorym tygodniu jestes ? To juz duzy masz brzuszek ? ;)
Mam taką oponkę jakbym się najadła :) obecnie 15tc+2

a ja bym wolała dzień w dzień sikać w kubeczek niż raz w miesiącu się kłuć :-D
Jako honorowy dawca krwi wolę się kłuć :D Nawet nie czuję ukucia. Siusiać co kubka za to baaardzo nie lubię. Czuję sie mega niekomfortowo a potem jeszcze przy innych ludziach wyciagać swój mocz i stawiać na ladzie do badań. Jakos tak dziwnie :D
 
Też jutro jadę na badania krwi przed wizyta w czwartek. Kluje się codziennie heparyna więc pobrania krwi to tylko kolejna czynność z igła [emoji16][emoji16]ale nienawidzę oddawania moczu. To sikanie do kubka jest dla mnie ble.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
Witaj w klubie ja tez codziennie sie kuje,do tego acard i witamina d

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry