Mia26
mamineczka lipcóweczka ;)
hej!
Moja Lu jak miała jakieś 8 tyg zaczęła wkładać rączki do buźki i się ślinić. Teraz za to przechodzi samą siebie i wkłada dwie na raz, ssie kciuka a czasem nawet wkałada przez przypadek palce do nosa i oka i wtedy się potwornie wkurza i z tego wszystkiego rączki wędują jeszcze głębiej..oczywiście do noska i oczka też! Smoczka mała nie chce, choć staram się jej ciągle go podawać z nadzieją,że jakiegoś pięknego dnia zaskoczy(skoro ssie ksiuka i nic nie leci, to może do smoka się też przekona). Ale nie robie tego już tak namiętnie jak kiedyś, poporstu jej odpuszczam, bo wsumie po co ma mieć smoka jak jej jest nie potrzebny,a problemów z nią nie ma. Podobno tez dzieci bardziej smokają jak już przechodzą na mniej płynne jedzenie którym szybciej sie najadają i wtedy ich odruch ssania jest niezaspokojony(stąd "miłość" do smoczków;-)).
W kwestii przewracania sie na boki, to będę próbować pokazać malej co i jak,ale wydaje mi się to trudną umiejętnością(tak miedzy nami..bo wsumie komu łatwo jest przewrócić się na boczki bez użycia rąk?!?),więc pewnie wszystko w swoim czasie;-)
Kończę już żeby trochę kimnąć.. W końcu sen dziecka nie trwa wiecznie;-)!!!
Pozdrowienia i dzięki za posty!
Moja Lu jak miała jakieś 8 tyg zaczęła wkładać rączki do buźki i się ślinić. Teraz za to przechodzi samą siebie i wkłada dwie na raz, ssie kciuka a czasem nawet wkałada przez przypadek palce do nosa i oka i wtedy się potwornie wkurza i z tego wszystkiego rączki wędują jeszcze głębiej..oczywiście do noska i oczka też! Smoczka mała nie chce, choć staram się jej ciągle go podawać z nadzieją,że jakiegoś pięknego dnia zaskoczy(skoro ssie ksiuka i nic nie leci, to może do smoka się też przekona). Ale nie robie tego już tak namiętnie jak kiedyś, poporstu jej odpuszczam, bo wsumie po co ma mieć smoka jak jej jest nie potrzebny,a problemów z nią nie ma. Podobno tez dzieci bardziej smokają jak już przechodzą na mniej płynne jedzenie którym szybciej sie najadają i wtedy ich odruch ssania jest niezaspokojony(stąd "miłość" do smoczków;-)).
W kwestii przewracania sie na boki, to będę próbować pokazać malej co i jak,ale wydaje mi się to trudną umiejętnością(tak miedzy nami..bo wsumie komu łatwo jest przewrócić się na boczki bez użycia rąk?!?),więc pewnie wszystko w swoim czasie;-)
Kończę już żeby trochę kimnąć.. W końcu sen dziecka nie trwa wiecznie;-)!!!
Pozdrowienia i dzięki za posty!