Witam sie w goraca sobote..
Niestety wczoraj znow troche szalalam i nie mialam chwili zeby do Was zajrzec
Z brzuszkiem chyba ok, tzn dalej jest nisko, ale nie mialam juz tych "drastycznych skurczow-niewiadomo"
Wczoraj bylam na na badaniach krwi i moczu, we wtorek wizyta u gina i wyniki. Zobaczymy tez co z tym moim brzucholkiem.
Torba do szpitala praktycznie spakowana
jeszcze bede wymyslac co wziac, zeby mi sie "nie nudzilo" w szpitalu (ksiazka, mp3 player etc) hehehe
Zeberko i Niusia dziekuje za informacje. Czyli albo wkrotce rodze, albo nie tak wkrotce.
Jedno Wam powiem, z tym nizszym brzuszkiem funkcjonuje mi sie duuuuzo lepiej! Tzn siedzi gorzej, ale chodzi i wykonuje rozneczynnosci domowe i ogrodowe (dzis zerwalam wiadro truskawek
) znacznie latwiej!
Alkmena super postawa ludzi w sklepie.
Ja korzystajac z okacji pozdrawiam Pana ze stacji benzynowej ktory przepuscil mnie w kolejce (nie wazne ze stal na samym koncu, dzieki niemu bylam az przedostatnia
)
i Pana z Tesco, ktory rowniez puscil mnie z zakupami.
A slowa uznania "
$#%^^&*&##@&@$#&^&*^@@!" dla reszty Polakow, ktorzy ciezarnych nie widza, chocby brzuszki podstawic im pod sam nos!
Pastelka przykra sprawa z tym motorem! ALe nie denerwuj sie, zguba sie znalazla!!! a odrapania sie pomaluje i bedzie jak nowy.
A wszystkim zlodziejom niech poodpadaja rece!!!
Kasiulec a propos kiecek.. coz.. ja wygrzebalam w szafie bawelniana sukienke mojej mamy, gdy ona chodzila w ciazy
) tylko nie wiem z kim (mam 2 rodzenstwa jeszcze
)
gaddula gratuluje kolejnej corci!!! to widze ze dziewczyny beda rzadzic w domu hihihi