Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kochana ja nie mam nic przeciwko oglądaniu tych pięknościowych buziek, ale zanim je obejrzymy czeka nas jeszcze to na "P" i własnie tego się obawiam...Zebrra, wcale nie straszę - w połowie czerwca to już wypadałoby, żeby worek z lipcówkami zaczął się pruć - przecież chętnie sobie pooglądamy te urocze małe buziaki
heheh to możemy sypiać razem, ja mam tak samoAnka, ja zawsze muszę mieć wystawioną spod kołdry choćby jedną stopę, inaczej jest mi za gorąco
nie dość, że mi gorąco, to Olaf jest takim kaloryferem, że szok! 
:sick::sick::sick::sick::sick::sick:
;-) he he a on jest wtedy ubezwladniony !! heee
!!! Ale wiem coś o takich przyzwyczajeniach. Mój Kogut zabiera mi całą kołdrę, tylko po to by zrobić z niej wałek i objąć ją w żelaznym uścisku rąk i nóg... masakra... I weź mu tu ją wyciągnij...nie da rady. Zimą śpimy pod dwiema bo bym zamarzła. Ja natomiast usypiam i wstaję w jednej pozycji. Jak usnę to się nie ruszę już - jak by mnie ktoś wyłączył. Zazwyczaj śpię na brzuchu i nie mogę się doczekać kiedy znowu będę mogła... A teraz to oczywiście z tym spaniem... ledwo zasnę już mi mały zakopie w pęcherz i do wc szybciutko i tak całą noc...
????????
