reklama
2411magdalenka
mamy lipcowe'07
Hejo
dlugo mnie nie bylo, ostatni raz regularnie czytalam wszystkie posty w piatek troche za duzo zajec mialam i nie mialam czasu na tylku sobie usiasc przez ostatnie dni, a o przyjemnosciach (FORUM ;-) ) nie wspomne!
Ale teraz juz postaram sie czesciej bywac..
w wikend zaliczylam swietne Weselisko w Jedlni Letnisko za Radomiem..a od poniedzialku ruszyla mi budowa i domek rosnie w oczach:-)
do tego kopanie w ogrodku, dlubanie w magisterce i prawie zapomnialam jak mam na imie.
Dzis wrecz obudzilam sie zmeczona i powiedzialam sobie DOSC i wrocilam do lozka wylezalam sie godzine i juz mi duzo lepiej
robotnikow dzis nie ma bo padal deszcz wiec dlubie magisterke
Wczoraj bylam w miescie na moim osiedlu i wpadlam na kilka znajomych osob dziwne to bylo, bo kazdy sie na mnie gapil, a nie powiedzial
nic wprost typu "gratuluje".. ciaza temat tabu czy jak?
widzialam sie tez z kolezanka z LO - szydercze "CZESC GRUBASKU" - moja odpowiedz w myslach "odwal sie"..co to ja nie wiem, ze jestem w ciazy???
Ale za to kumpel brata zachowal sie przemilo i przy tekscie brata "zobacz jaka ona jest gruba", powiedzial do mnie "WYGLADASZ SLICZNIE"
i chociaz wiem, ze to nie do konca prawda to uwazam ze kobietom w ciazy nie powinno sie mowic nic innego!
NO.
POSKARZYLAM SIE
Pastela ciesze sie ze udalo Ci sie popisac! zycze duzo sil!!! ale uwazaj przy tym na siebiel...
zeberko bardzo przykro mi z powodu Twojej cukrzycy! ale twarda sztuka jestes, ze wszystkim dasz Se Rade!
a jesli chodzi o karmienie piersia - bede probowac jak najdluzej, ale od listopada zaczynam staz w aptece 8h/dziennie..bede probowac robic przerwe na karmienie ale nie wiem jak to sie sprawdzi.. Musze wtedy zaczac staz, zeby wreszcie isc do normalnej pracy (po pol roku stazu) i zarabiac kase, bo za 1500 meza z budowa domu na karku ciezko wyzyc, a co dopiero cosik odlozyc
Alkohol.. temat przeszedl, ale moja ochota na niego NIE. No wiec dla mnie GIN Z TONIC'iem prosze!
dlugo mnie nie bylo, ostatni raz regularnie czytalam wszystkie posty w piatek troche za duzo zajec mialam i nie mialam czasu na tylku sobie usiasc przez ostatnie dni, a o przyjemnosciach (FORUM ;-) ) nie wspomne!
Ale teraz juz postaram sie czesciej bywac..
w wikend zaliczylam swietne Weselisko w Jedlni Letnisko za Radomiem..a od poniedzialku ruszyla mi budowa i domek rosnie w oczach:-)
do tego kopanie w ogrodku, dlubanie w magisterce i prawie zapomnialam jak mam na imie.
Dzis wrecz obudzilam sie zmeczona i powiedzialam sobie DOSC i wrocilam do lozka wylezalam sie godzine i juz mi duzo lepiej
robotnikow dzis nie ma bo padal deszcz wiec dlubie magisterke
Wczoraj bylam w miescie na moim osiedlu i wpadlam na kilka znajomych osob dziwne to bylo, bo kazdy sie na mnie gapil, a nie powiedzial
nic wprost typu "gratuluje".. ciaza temat tabu czy jak?
widzialam sie tez z kolezanka z LO - szydercze "CZESC GRUBASKU" - moja odpowiedz w myslach "odwal sie"..co to ja nie wiem, ze jestem w ciazy???
Ale za to kumpel brata zachowal sie przemilo i przy tekscie brata "zobacz jaka ona jest gruba", powiedzial do mnie "WYGLADASZ SLICZNIE"
i chociaz wiem, ze to nie do konca prawda to uwazam ze kobietom w ciazy nie powinno sie mowic nic innego!
NO.
POSKARZYLAM SIE
Pastela ciesze sie ze udalo Ci sie popisac! zycze duzo sil!!! ale uwazaj przy tym na siebiel...
zeberko bardzo przykro mi z powodu Twojej cukrzycy! ale twarda sztuka jestes, ze wszystkim dasz Se Rade!
a jesli chodzi o karmienie piersia - bede probowac jak najdluzej, ale od listopada zaczynam staz w aptece 8h/dziennie..bede probowac robic przerwe na karmienie ale nie wiem jak to sie sprawdzi.. Musze wtedy zaczac staz, zeby wreszcie isc do normalnej pracy (po pol roku stazu) i zarabiac kase, bo za 1500 meza z budowa domu na karku ciezko wyzyc, a co dopiero cosik odlozyc
Alkohol.. temat przeszedl, ale moja ochota na niego NIE. No wiec dla mnie GIN Z TONIC'iem prosze!
to dobrze, mam nadzieje że się troche uspokoiła)
hmmm, nic nie powiem. Poczekajcie aż Zebrra wróci.
mila333
Kornelka - lipiec 2007
Choinka, skoro Zebrra ma wtryniać pyry z kefirem, to pewnie znaczy, że wyniki wyszły nieciekawe :-(. Kobietko, odezwij się, jak tylko wrócisz.
Nicoya, a przeprowadziłaś z tymi laskami jakąś konfrontację? Co powiedziały?
U mnie pada deszcz.
Nicoya, a przeprowadziłaś z tymi laskami jakąś konfrontację? Co powiedziały?
U mnie pada deszcz.
Negri dlaczego Ci smutno???
Ahhh Jazztina miałam wczoraj dołka bo po pierwsze moja siostra miała urodziny a dziś ma imieninki a ja nie mogłam jej osobiście złożyć życzeń i uściskać :---( A po drugie chciałam żeby mężuś kupił mi Grześka ale on jak zwykle nie miał czasu a oglądał w kompie jakiś odcinek "Czterech pancernych i psa" :---(
Zebrra wracaj szybciutko i pisz co się dzieje bo się martwimy !!!!!!!!
A u mnie dziś fatalna pogoda Poszłam z pieskiem na spacer do moich rodziców bo zapomniałam wziąć wczoraj od nich plecaka którego pożyczałam siostrze a ona tam właśnie go ostatnio zostawiła. Chciałam właśnie od nich wychodzić ale jak wyjrzałam za okno to się przeraziłam - takie było oberwanie chmury i padało a ja bez parasola Ale na szczęście dzwoniłam do mężusia do pracy i przyjechał po mnie i odwiózł do domu Normalnie byłam w mega szoku i mega szczęśliwa hihihi A dzisiaj mam pierwsze zajęcia w szkole rodzenia więc tak ok. 15 zniknę się szykować bo zajęcia na 15.30 :-):-) A Maciek zwalania się z pracy i jedzie ze mną JUPI
Alkmena
mama 2007 i 2015
zebra - ja mam rybki akwa 64l, fajna sprawa, lubię czasem usiąść obok i oglądać ryby :-) tylko aby je założyć trzeba niestety trochę kasy (ok. 250zł zbiornik, filtr do 100zł, rośliny, kamienie, uzdatniacz do wody, brzęczyk 35zł (puszcza bąbelki), ryby - np. neonki 3,5 zł/szt.) do tego pokarm :-)
marika - mój miał imieniny wczoraj, niestety w jego przypadku ciężko jest dobrać prezent bo lubi praktyczne rzeczy... i jest strasznie wybredny
natila - a ile Twoja mała waży?
Czy jak bedą czereśnie to my będziemy mogły je jeść? W ubiegłym roku zjadałam prawie kg dziennie :-)
U mnie też pada
marika - mój miał imieniny wczoraj, niestety w jego przypadku ciężko jest dobrać prezent bo lubi praktyczne rzeczy... i jest strasznie wybredny
natila - a ile Twoja mała waży?
Czy jak bedą czereśnie to my będziemy mogły je jeść? W ubiegłym roku zjadałam prawie kg dziennie :-)
U mnie też pada
była taka ładna pogoda i sie rozpadało buuuuuuuuuuuu![url=http://www.suwaczek.pl/][/URL]
reklama
Podobne tematy
Podziel się: