reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Witam mamusie!!!
Słoneczko nastraja optymistycznie,a ja co noc mam czeski film...
Mała kopie niemiłosiernie :) a mój mąż chrapie sobie w najlepsze,ufffff...
Znacie jakiś skuteczny sposób na chrapiącego męża???Bo na szalejącego brzdąca wystarczy zmina pozycji z prawej na lewą,hi,hi :-D

Magda o kawalerów marwić się nie musimy,bo z tego co widać,to będzie w czym przebierać :tak: :-D

Negri ja nie ruszam się wcześniej niż przed 10-tą :zawstydzona/y: :-D bo od 6 tej nie słyszę chrapania mojego mężusia :szok: i z ulgą zasypiam :baffled:

Czeka mnie dzisiaj załatwianie w ZUSie :wściekła/y: bo mi babka żle L-4 wypisała i ja teraz muszę z tym jeżdzić tam i z powrotem!!! :wściekła/y:
ZERO LITOŚCI DLA CIĘŻARNYCH :-D :szok: :wściekła/y: !!!!
 
reklama
Marika dokładnie, chociaz mi zimno było najbardziej podczas samego zabiegu, pamiętam że nad twarzą wisiała taka maseczka z tlenem on był lodowaty... A z tymi nogami, to najbardziej się bałam, że mi tak zostanie... :))
 
Jeszcze pytanie odnośnie glukozy - między jedną a drugą dawką coś się je, czy ta porcja po 2 godzinach też na czczo ma być?
 
Ankami też na czczo:tak:

Zebrra kurczę a czemu tak jest? niby wolniejsze krążenie czy to znieczulenie tak działa- w ogóle nie chciałabym mieć narkozy podczas cesarki-bo tak to wiem co się dzieje:)
 
łe tfe Zebrra masz rację!!!:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: ale gafa!!! raz się pije i dwa pomiary!!! Ankami nie myl ludzi i nie strasz!!!:szok::laugh2::laugh2:
 
dziewczyny jestescie swietne:-D dziekuje wam wszystkim za gratulacje!!!
jestem bb szczesliwa ze to dziewuszka!!!
ja zycze kazdej z was zdrowego dzieciatka , czy to chlopca czy dziewczynki:happy: bo przeciez jedno i drugie jest slodkie i urocze:tak:
 
No cóż dziewczynki!!
Ja muszę się brać do pracy bo w końcu nie obronię się w tym roku. Kto wie ile jeszcze Igorek mi pozwoli tak długo przy kompie siedzieć. Będę wpadać na chwilkę i podczytywać was, a jak znajdę chwilkę to się wtrącę...
Miłego dnia, póki co...
 
reklama
Ankami
niestety dalej nie mam dostepu do internetu, a przede wszystkim do Was ;) we wtorki ucze dzieciaki angielskiego, wiec wpadam do brata na mieszkanie, zeby posiedziec na sieci.
Na pewno wszystkie zauwazycie kiedy odzyskam dostep do internetu, bo wtedy bedzie mnie tu pelno ;))))

A jesli chodzi o krzywa cukrowa to pomiary sa dwa... ale syf pije sie raz.
Bo przychodzi sie na czczo - "pomiar glukozy na czczo", po wypiciu syfa - "pomiar glukozy po obciazeniu".
I niestety - musi sie wytrzymac na czczo 2h do kolejnego pobrania.. bo inaczej by nie bylo wiadomo jak twoj organizm radzi sobie z ta okreslona porcja glukozy (zafalszowalabys odczyt na wyzszy).
I dowiedzialam sie ze w niektorych miejscach do tego syfu dodaja sok z polowy cytryny! ja niestety dostalam bez... fuj ;)

zebrra, negri ciesze sie, ze jest nas wiecej "zyjacych w niepewnosci" ;)

pastela a gdzie mozna znalezc klip z porodu o ktorym mowa?

a dzis w nocy moje bejbi mialo czkawke;) poza tym ze nie moglam spac, to myslalam ze sie posikam ze smiechu ;) w ogole moj stworek jest bardzo ruchliwy, a ze ruch kojarzy mi sie ze zdrowiem ;) to musi byc bardzo zdrowe ;)

wg tego ostatniego usg data porodu wyszla mi na 7 lipiec :) chcialabym zeby to bylo wtedy ze wzgledu na fajna date :)

Musze sie tez pochwalic, ze ostatnio ogladalam porodowke, gdzie mam zamiar wyladowac i bylam bardziej niz zadowolona:) sala do porodow rodzinnych nowiutka, czysciutka, 2 pomieszczenia - 1 do porodu + pokoj z lozkiem i prysznicem i wygodnym fotelem.. do tego worek i pilka do cwiczen.. pozytywne kolorki i fajnie tak:)
Wada jest taka, ze jest tylko 1 taka sala, ale rozmawialam z poloznymi i jeszcze im sie nie zdarzylo, zeby ktos kto chcial, nie dal rady z niej skorzystac - maja odpowiedni "system rotacji";)
I najwspanialsza wiadomosc.. oplata wynosi 100 zl :) za 2 osobe dodatkowo sie nie placi.. a jak sie chodzi na szkole rodzenia (100 zl bez wzgledu na to czy sie idzie z mezem czy bez) przy tym szpitalu, to porod rodzinny jest gratis :)))))

Znieczulenie 350 zl, ale bede chciala byc twarda...

AAAA.. i jeszcze utargowalam dzis w sklepie na ciuchach 4 zl ;) Pani powiedziala "ciezarnej nie odmowie" hihiii

Jesli zas chodzi o tesciow.. coz, mama meza to fajna kobita, z tym ze z mezem maja jedna wade. Nie doceniaja mojego meza.. nigdy go nie doceniali.. w ogole dziwnie sie zachowuja, bo nigdy nie pytaja "co u nas", a tylko opowiadaja o bracie meza... mlodszym o 5 lat od meza, a starszym o 2 ode mnie ;) ktory jest ciapa do kwadratu, nic w zyciu nie osiagnal i magisterki przez 2 lata nie moze napisac, a o pojsciu do jakiejkolwiek pracy nie chce slyszec.. a moj maz pracowal (tak jak i ja) przez cale studia..
no wiec ludzie niby w porzadku sa, ale mam na nich uczulenie, bo nas "nie widza". Odwiedza tylko jak my ich zaprosimy, a wtedy slysze tylko o wybitnie zdolnym szwagrze ;) (ktoremu ostatnio tesciowie kupili rower.. bo mu ukradli.. a on przeciez pieniazkow nie ma, bo skad ;)))
A my z mezem budujemy dom (co tez uwazam za pewien zyciowy sukces), to pomocy od nich z zadnej strony niet :(
 
Do góry