reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Lila pierwsze usg miałam zrobione 2 tyg. i 3 dni po zapłodnieniu, bo Pani Doktor bardzo chciała już znaleźć fasolinkę , ale jak pisałam wczesniej potwierdziła jedynie zgrubiałą błonę śluzową macicy i skontrolowała czy na jajnikach nie ma torbieli. No i znalazła czarną kropeczkę ale nie gwarantowała,że to na pewno fasolka:happy::happy:. Następne badanie usg mam zaplanowane na 13 grudnia (5 tyg i 3 dni po zapłodnieniu czyli licząc od ostatniej @ początek 8 tygodnia).
Chodzę do państwowej poradni dla kobiet
 
reklama
Marchewa powiem Ci,że ja nie miałam w żadnej
z ciąż mdłości,omdleń,ani zachcianek
i to ponoć tez normalne:tak: :tak: :tak: :tak: :tak: ,
są kobiety,którym los oszczędza takich niewygodnych przeżyć,
więc ciesz się kochana i pracuj sobie spokojnie,
bo nie mogłabyś tego robić przy mdłościach,
a ztego co piszesz jesteś bardzo aktywną mamą pracującą;-) :tak: :-p :happy: :-)
 
witajcie. Niestety u mnie juz po:( Wykryto pusty pecherzyk plodowy.Pozdrwawiam was serdecznie i zycze abyscie mialy wiecej szczescia.
 
witamy serdecznie ;-)
niedawno wróciłam z przychodni po badankach, nasiusiałam do kubeczka, pan wbił mi igłe jak dla konia i pobrał dwie próbówki krwi, zastanowiło mnie po co dwie, ale byłam dzielna. teraz bogatsza w wielkiego siniaka na ręce leniu****ę, bo mam wolny dzień. we wtorek kolejna wizyta u lekarza, jaktak dalej pojdzie to zdecyduje sie na krótkie zwolnienie, mdłości mnie wykańczają.
Czy wiecie co u Pauli? mam nadzieję, że wszystko skonczy sie dobrze.

Pozdrawiamy

ps. dzisiejsza zachcianka... rurki z bita smietaną... :zawstydzona/y:
 
Ja wiem co u Pauli,ale nie wiem czy moge napisac, pewnie zaraz sama napisze:-)

Poziomko tak mi przykrto, o Boziu to ja sie dopiero teraz boje:-( No i dlatego usg byc powinno:-(
Sensi - ja dzis bylam u tej babki co robi usg, mowi,ze ma komplet i zeby ponownie sie rejestrowac w pon, wtorek, to poczekam do tego wtorku.
Marchewa ja tez nie mam zadnych objawow i tez mnie to martwi:baffled: Choc z Mikim tez nie mialam,a bylo wszystko w porzadku:-)
 
poziomko droga ale czy towarzyszyło temu plamienie?? zdarza się , że zbyt mała czułość aparatu daje taki wynik. może usg trzeba powtórzyć. Który to tydzień???
 
Cześć Dziewczyny!

Dziękuję Wam serdecznie za kciuki i za modlitwy.

Dzidziuś żyje. Ma już 17mm. Dostałam Duphaston na podtrzymanie bo niestety nadal plamię.
Trafiłam na bardzo sympatyczną lekarkę, powiedziała, że za 2 tygodnie chce mnie widzieć na kolejnym USG kontrolnym czy z dzidzią nadal ok.
Niestety nie może mi dać gwarancji, że wszystko będzie dobrze i ja to rozumiem jednak jestem pełna nadziei i wiary, że uda mi się donosić.

Poziomko może jeszcze za wcześnie by było widać zarodek?
Może jest jeszcze jakaś nadzieja?
Strasznie Ci współczuję bo wiem co przeżywasz. :-(
 
reklama
Do góry