reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Bazylia, staruszko ;-) nie przesadzaj. Ty masz już dzieci? Kobiety czasem jak polecą "hurtem", to i siódme dziecko po czterdziestce rodzą zdrowe :)
 
reklama
Witam Was kobiety! Jak Pani prof zobaczyła moją morfologię, to powiedziała, że jest lepsza niż niejednej kobiety nieciężarnej :) Wszystko w porządku, dostałam zwolnienie na następne 4 tygodnie, ale zwiększyła ilość środków na ciśnienie...
Bazylia jaką drugą młodość przeciez ja mam 26 lat :) to chyba jkeszcze kwalifikuję się do tej pierwszej młodości, co??? :)
 
No ja mówię o takich, co mają późno 1 dziecko, tak jak ja.. Ty Zebrra jesteś młodziutką mamą :-) Ale powiem Wam, że dopiero teraz czuję się dorosła, zanim zdecydowaliśmy się na malucha, to ciągle imprezy, hulanki.. Jak człowiek prowadzi taki tryb życia to się cały czas czuje młodo (tylko szybciej nabywa zmarszczek od alko hihi ;)
 
Ekhem, zdaje się, że w tym towarzystwie to ja jestem Marszałek Senior... :-)
Eularia, witaj.
Zebrra, widzę, że po wizycie o lekarza już jesteś spokojna - i bardzo dobrze. Na pewno jesteś osłabiona i masz jakąś drobną infekcję, np. niewielki stan zapalny. Moim zdaniem nie ma się czym martwić. Powtórz podstawowe badania za jakiś miesiąc.
 
Tak zrobie, ale wiesz gin pokazywał mi normy dla kobiet w ciąży, są zupełnie inne, niż normalnie, a te podawane na wynikach nie biora pod uwagę ciężarnych :)
 
Witajcie!
Wpadłam się przywitać :-) , wróciłam z tego Rzymu, było fajnie - warto zwiedzić, natomiast Włosi są tragiczni :baffled: Po tej wyprawie doceniam polskich dżentelmenów :tak: Muszę Was poczytać a jestem dopiero na 206 stronie...
Aha przed wyjazdem byłam u gin i odebrałam wyniki badań (mąż powiedział że ja to udaję że źle się czuję- są tak dobre :-D ) A gin podgladał dzidziusia i najpierw widział dwie kreseczki a potem coś tam wystawało i w końcu dzidzia się "wypięła" :-) i nic dokładnie nie zobaczył więc płci nadal nie znam :no: :wściekła/y: teraz uciekam bo zaraz przyjeżdż siostra męża na kilka dni i pewnie wpadne dopiero w weekend ;-) Pa! Trzymajcie się cieplutko!
 
reklama
Witaj, Grubelku!!!! Tęskniłyśmy :tak:. To świetnie, że macie się dobrze - Ty i dzidzia. Z dalszą niewiedzą na temat płci nie jesteś osamotniona, bo przez czas Twojej nieobecności chyba tylko Patina dowiedziała się, kto zamieszkuje jej brzuszek.
Co do Włochów, to mam nadzieję, że nie musiałaś w ich kraju prowadzić auta - wtedy dopiero byś ich przeklinała... :-D
 
Do góry