reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
Zajadam sie bananami ale ciesze sie ze mam ochote na owoce, wole zajadac sie owocami niz np boczkiem co robiłam w poprzedniej ciazy.Podobno od jabłek tez mozna utyc ale co tam od czegos trzeba nabrac kształtów;-) Dzis mierzyłam obwód brzucha i mam 87 w pasie,wiec brzuszek juz widac jak mam cos dopasowanego.Mnie sie podoba!!!! Krzyz boli mnie wiecej wieczorami. Czasami tez jezdzi mi strasznie po jelitach i nie mam na nic ochoty. Moze oprocz ...jabłka. Mam strzasznego lenia i nic mie sie nie chce a czasami jak dostane werwy to az sie kurzy taka mam energie. Dzis dzien babci wiec wszystkim babciom wszystkiego najlepszego!:-) :-)
 
Goska_29 - ja też bez przerwy objadam się owocami, ale ja mam hopla na punkcie kiwi :-D , oprócz tego mandarynki, jabłka i banany. Ciągnie mnie też do słodyczy, całe szczęście nie za często!
Mój brzuszek już bardzo widać ale nie przejmuję się tym, nawet sprawia mi to ogromną radość. W końcu jakoś czuję mojego dzidziusia :tak:
 
a ja dzis bym dala sobie reke uciac..no dobra - palec ;) za swiezutkie truskawki... takie fajusne, soczyste... ehhh..
zamiast tego dostal mi sie koktajl z mrozonek, ale lepsze to niz nic ;-)

w jednej ksiazce wyczytalam, ze powinnysmy jesc min. 2 owoce dziennie, a w kolejnej byl to juz kilogram.. ;)

zauwazylam ze u mnie pasje na kolejne odmiany owocow nastepuja falami.. byly mandarynki, pomarancze, kiwi, granaty, grejpfruty.... a teraz te przeklete truskawki grrr ;) jutro ide na zakupy, moze przekonam bejbiego do czegos innego;-)
 
Fajnie z tym dzidziusiem jest. Do tej pory zaskakuje mnie ochota lub jej brak na niektóre pokarmy :-)
Kiedyś kochałam ogórki kiszone, teraz nieznoszę nawet ich zapachu hihi.
A oprócz owoców co jadacie? Wszystko na co macie ochotę czy jakoś rozsądnie, z głową?
W mądrych książkach wymieniają ilości witamin itp potrzebnych codziennie dzidziusi ale to strasznie trudno przeżucić na to co jem. :no:
 
a ja mam apetyt ciągle na co innego... jednego dnia na słodkie, drugiego na słone, a trzeciego jem same owoce, bo na nic innego nie mogę patrzeć :) taki urok ciążowy :)
 
CZESC
Ja mam usg dopiero ok 10 lutego wiec jeszcze sobie poczekam, rozmawialam z lekarzem o plci w tak malutkiej ciazy.Ponoc dopiero ok 20 tygodnia daje 80 procent pewnosci wiec juz nie wiem kto ma racje.
Jesli lekarz to jeszcze sobie poczekam!!!;-)
 
reklama
Patina ;-) jak to jest ?????moja ciąża jest mniejsza od twojej tylko 4 dni, a rodze 41 dni pozniej( w przypuszczeniu) jak wiec to sie tak uklada na suwaczkach????
 
Do góry