reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Grzesio śpi, a Maćka usypia mój m.:tak:

Buziaczku bardzo Ci współczuję astmy. Życzę jak najmniej ataków.:tak:
Blaneczka bidulka. Delikatne buziaczki na jej zranioną wargę.:-(

Paaulisia no to "pierwszy" etap edukacji nocnikowej za Tobą.:-) Ale do tego, żeby Julka wiedziała, że robi lub zaraz zrobi np. siusiu jeszcze kawałek.:tak:
A Grzesia ta stulejka raczej nie boli -chodzi bardziej o higienę, bo nie mogąc ściągnąć napletka nie można wymyć mastki (naturalnej wydzieliny),która gromadząc się wraz z kropelkami moczu może powodować stan zapalny.:sorry2:
 
reklama
Niestety z powodu problemów w pracy nie damy rady pojechać na zaplanowane wczasy jeżeli któraś z was albo ktoś z waszych znajomych ma ochotę to chętnie odstąpię miejsca zwłaszcza że wpłaciliśmy już zaliczkę (600 zł)
Wczasy są wykupione w Juracie na 2 tygodnie w WZW Jantar (Delfin) od 16.08-30.08 koszt od osoby to 1750 zł -za dwa tygodnie (125 zł za dobę ) z pełnym wyżywieniem 3 posiłki dziennie (dla dwóch osób)
Informacje pod numerem 664 722 305
 
Buziaczku nie zazdroszczę astmy i życze jak najmniej odczuwania.A i przytulaski dla Blani małej łobuziary.
Odnośnie biegunki może złapała jakiegos wirusa wcześniej ci wymiotowała?
Oczywiście mam nadzieję że to nic poważnego.Kiedys jak Julek złapał rotowirusa to wcześniej wymiotował ale tylko po jedzeniu i tylko 2razy też myslałam że to z przejedzenia.Dopiero na drugi dzień doszła biegunka ale to okropna ze poprostu się z niego lało Boże jaks obie teraz przypomniam to az mi ciarki przechodza tak strasznie sie namęczył.
Asiulinka Julkowi tez jeszcze cały napletek nie schodzi.Lekarka kazała jeszcze poczekać no chyba że by sie coś działo np. jakaś infekcja.Więć sama juz nie wiem czy nie udać sie do chirurga na własna rękę.Ach ci nasi męściźni:-D:laugh2:
Paaulisia sprytna ta twoja kobietka.
Agaa witaj.Fajnie że znalazłaś troszkę czasu i coś naskrobałaś.Zycze udanej przeprowadzki i zeby udało wam sie zabrac jak najwiecej.Ja to też nic nie chciała bym zostawiać ,może to dziwne ale przywiązuje sie do swoich ciężko zarobionych rzeczy.
 
Julkowa Grzesiowi wcale nie schodzi, a jak tylko lekko się pociągnie, to od razu płacz.:tak: A z Twoim Julkiem uważam, że możesz się jeszcze wstrzymać przed takową wizytą.:tak: Może samo mu zejdzie.;-) Czego szczerze życzę.:-)
 
Grzesio śpi, a Maćka usypia mój m.:tak:

Buziaczku bardzo Ci współczuję astmy. Życzę jak najmniej ataków.:tak:
Blaneczka bidulka. Delikatne buziaczki na jej zranioną wargę.:-(
Oj dziewczyny meczy wieczorami jak opetana , ale mam lek wiec sie nie dam:-D
Oj ta warga na pol buzi czerowna rana i spuchniete ale wyla:szok:
Buziaczku nie zazdroszczę astmy i życze jak najmniej odczuwania.A i przytulaski dla Blani małej łobuziary.
Odnośnie biegunki może złapała jakiegos wirusa wcześniej ci wymiotowała?
Oczywiście mam nadzieję że to nic poważnego.Kiedys jak Julek złapał rotowirusa to wcześniej wymiotował ale tylko po jedzeniu i tylko 2razy też myslałam że to z przejedzenia.Dopiero na drugi dzień doszła biegunka ale to okropna ze poprostu się z niego lało Boże jaks obie teraz przypomniam to az mi ciarki przechodza tak strasznie sie namęczył.
.
Wymiotowala tylko raz :baffled:ale to chyba naprawde z przejedzenia. a kupka chyba przez zabki tak czuje ...jutro ja jeszcze poobserwuje :tak:
i drugi dzien juz robi kupke ..dziwna po kilka razy tkj. prutnie i popuszcza...taka jest rzadka ....i troszke tylko... mam nadzieje ze to zaden rotawirus...bo na to szczpiona nie byla :no::no:
 
Chyba masz rację :tak:
Bo Julek nie płacze jak próbuje mu ściagnać napletek to dziwnie sie sie śmieje (mały erotoman):-D

Oj to buziaczku obserwuj Blancie i zeby to nic poważnego aaa i oczywiscie nawadniaj zawczasu ,ale z tego co pamiętam to twoja Blancia zawsze dużo piła.

A Julek dostał dziś kaszę manne na mleku krowim tzn z kartonu.
zobaczymy czy sie najadł do syta bo te jego nocne pobudki mnie juz męczą.Wcześniej jadał przed snem tą Bobovity ale chyba nie jest jednak taka sycąca bo dwa razy budzi sie na cyca w nocy i nic nie pomaga.Zadna woda ,herbatka.Tyko najnormalniej w świecie zachowuje sie jak by był głodny.
 
Grzesiek też jest erotomanem, bo tylko ściągnę pieluchę, a rączka już w dół wędruje.:zawstydzona/y::-D:sorry2:

Aha, i znów coś zapomniałam:zawstydzona/y::sorry2: -dziś w nocy, tzn. jak zwykle koło 5, dziś zamiast piersi dałam mu mleczko w butelce (miałam próbkę Bebiko). Nawet troszkę wypił, ale tylko troszkę. Więc sądzę, że ta pobudka, to żeby się napić lub poprzytulać do mnie, więc może Julek też musi się przytulić.:confused:
Kurcze, jakby się udało i to karmienie wyeliminować (a myślę, że jestem na dobrej drodze), to byłabym już wolna....:happy::-D:rofl2:
 
Chyba masz rację :tak:
Bo Julek nie płacze jak próbuje mu ściagnać napletek to dziwnie sie sie śmieje (mały erotoman):-D

Oj to buziaczku obserwuj Blancie i zeby to nic poważnego aaa i oczywiscie nawadniaj zawczasu ,ale z tego co pamiętam to twoja Blancia zawsze dużo piła.

A Julek dostał dziś kaszę manne na mleku krowim tzn z kartonu.
zobaczymy czy sie najadł do syta bo te jego nocne pobudki mnie juz męczą.Wcześniej jadał przed snem tą Bobovity ale chyba nie jest jednak taka sycąca bo dwa razy budzi sie na cyca w nocy i nic nie pomaga.Zadna woda ,herbatka.Tyko najnormalniej w świecie zachowuje sie jak by był głodny.
Ale macie erotomanow :szok:kurde:-D:-D
Moja jakos jeszcze nie wie co tam ma :tak::-Dczasem sobie skubnie ale ..to rzadko bardziej interesuja ja cycuszki i pepek:-D
Oj tak moja mala duzo pije nawet 2x250ml :tak:aventa z napojem i mleko noca:tak:
Blania budzi mi sie w nocy jak nie zje 5 posilkow w ciagu dnia i mleka na noc:tak:lub parowki:tak:
Grzesiek też jest erotomanem, bo tylko ściągnę pieluchę, a rączka już w dół wędruje.:zawstydzona/y::-D:sorry2:

Aha, i znów coś zapomniałam:zawstydzona/y::sorry2: -dziś w nocy, tzn. jak zwykle koło 5, dziś zamiast piersi dałam mu mleczko w butelce (miałam próbkę Bebiko). Nawet troszkę wypił, ale tylko troszkę. Więc sądzę, że ta pobudka, to żeby się napić lub poprzytulać do mnie, więc może Julek też musi się przytulić.:confused:
Kurcze, jakby się udało i to karmienie wyeliminować (a myślę, że jestem na dobrej drodze), to byłabym już wolna....:happy::-D:rofl2:
Moja tez sie budzi ostatnio w nocy na napoj i na przytulanki :tak::tak: naprawde od kad zabki jej ida :-:)sorry2:
zycze szybkiego zakonczenia cycania;-)to chyba kwestia przytulenia;-):-)
 
No własnie już sama nie wiem!
Przytulenie bez cycka nie pomaga. Słysze nieraz jak łapczywie je a później pada i dalej śpi.
Mi zostało własnie te nocne karmienie bo w dzien nawet o ty nie myśli kiedys to sam nawet ciągnął za bluzkę domagając sie.:szok:
W końcu po roku czasu moge założyć normalny stanik :laugh2:Z czego sie ogromnie cieszę bo już kształty inne:laugh2:
 
reklama
No własnie już sama nie wiem!
Przytulenie bez cycka nie pomaga. Słysze nieraz jak łapczywie je a później pada i dalej śpi.
Mi zostało własnie te nocne karmienie bo w dzien nawet o ty nie myśli kiedys to sam nawet ciągnął za bluzkę domagając sie.:szok:
W końcu po roku czasu moge założyć normalny stanik :laugh2:Z czego sie ogromnie cieszę bo już kształty inne:laugh2:
:happy::happy:To musi byc cycus jednak przytuenie sie do cycusia:tak::-)
A moze smok-cycus, albo ciepla butla i zapach mamusi przytulony cycus?
A moje staniki sa namnie za duze , przed ciaza mialam wieksze piersi a teraz ....:-(
 
Do góry