reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamusie 2010

Joaszka- a może orientujesz się na jakich zasadach mogę zarejestrować się w MOPSie ? Czy jeśli w styczniu skończył mi się macierzyński to mogę już do nich uderzyć? Jak są liczone zarobki?

niestety nie wiem...Pewnie będą chcieli jakieś zaświadczenie z Urzędu Skarbowego, za 2009 rok...a wtedy zarabiałaś chyba...No nie wiem..i pewnie jeśli coś, to przyjdą na wywiad środowiskowy ,a to już jak pisałam-jak w domu będzie czysto, itp. to stwierdzą, że nie ma potrzeby pomocy, tak to u nas MOPS działa....

Najlepiej zadzwoń do MOPS właściwego dla Twojego m-ca zamieszkania i zapytaj:-) a w kwestii ubezpieczenia dla dziecka-do NFZ, aby wyjaśnić jak to jest z tą bezpłatną opieką do 18 r.ż.

Bo np. co, jeśli dziecko nie ubezpieczone, a szczepienia są obowiązkowe, to Ci nie zaszczepią?:confused:a potem powiedzą, że nie realizujesz obowiązku szczepień?

Posrany ten nasz kraj. I jeszcze jakaś kampania społeczna teraz, w stylu "róbmy dzieci"...Bo na emerytury nie będzie komu robić...
Zabierzcie becikowe, ulgę na dzieci, i wszystko pozabierajcie, a będziemy się rozmnażać jak króliki:wściekła/y:

Ja, gdybym nie urodziła, wróciłabym normalnie do pracy od września, tz. dostałabym nową umowę, pewnie znów na rok, ale zawsze. A tak teraz 1,5 miesiąca na kuroniu, a potem tylko do czerwca, bo "zachciało mi się dziecka".
A na co ja kurna miałam czekać?30 na karku, umowy na stałe mogę dłuugo jeszcze nie dostać, mieszkanie też za parę ładnych lat może będzie swoje, a potem obudziłabym się z ręką w nocniku-stara i nie zdolna do rodzenia dzieci...

olivierek-garatki ząbka!:-)
sasanka-mi sprzedaż ubranek na allegro nie idzie-same letnie praktycznie, a teraz nie pora, no i nie jakieś firmowe, takie tam Kolorino, czy COOL CLUB, a nie Gap czy inne firmowe na "topie", jak czytam na wątkach:-)

a dziś Zuzia skończyła 6 m-cy!:-)kiedy to zleciało?
 
Ostatnia edycja:
reklama
strasznie szybko mi dzien dzis zlecial.praktycznie nie bylam w domu bo rano poszlam do dentysty ktory jakis czas temu robil mi dwa zeby i nadal bola.spedzialam tam 45 min,zrobil zdjecie,obejrzal i nadal kazal czekac i traktowac czyms dziasla...Miejmy nadzieje ze sie nie myli bo nie chce mi szarpal nerwy:)
potem pojechalam do dzieciecego po duperele a przy okazji po raz pierwszy rzucilam okiem na spacerowki.na razie nie planuje bo nie wiem po co niby skoro tak zadowolona jestem ze swojego wozka!bylabym chora gdybym go na spacerowke zamienila.przerazilo mnie to co widzialam.nie wyobrazam sobie targac w tym dziecka.takie to wiotkie i te terkoczace koleczka.jesli kupie to chyba do wyjatkowych sytuacji i tak na pierwszy rzut oka to wpadl mi tylko w oko mclaren.no ale jak mowilam jeszcze sie nie orientowalam.Poza tym juz niedlugo zas trzeba bedzie wymieniac siedzonko w samochodzie a to kolejne 200 e jak widzialam...
Nastepnie pojechalam znow dokupic rzeczy typu pizamy,body itd bo dziecko cala szafe ubran ma a takich podstawowych rzeczy malo.
No i zakupy spozywcze i wieczor sie zrobil....

mama wiki-moze ten brak apetytu wlasnie na zeby?sama nie wiem.u nas juz kilka razy wydawalo mi sie ze ida ale poki co nic nie widac.
ja przewaznie za cienko ubieram ta moja.czesto lapie sie na tym ze jestem grubiej ubrana niz ona z tym ze mnie zawsze zimno a ona od urodzenia ma wysoka temperature ciala.w domu ma zawsze body bez rekawkow,na to koszulka plus spodenki lub jakas cienka miekka kiecka z getrami np.a na dwor przewaznie spodnie (jak mroz to z rajstopkami pod spodem) no i kurtka (a pod kurtka to co w domu miala) i czapka.powiem ze czapke kupilam bardzo pozno jak sie mrozy zaczely i wtedy miala ja pierwszy raz na sobie.
 
w 5-10-15 kupiłam parę rzeczy i nie są złe. Tak samo COOL CLUB ze Smyka. Mi nic nie złazi ani się nie szmacą...Nawet niektóre kupione w markecie na hali nie poniszczyły się i wyglądają b. ładnie...
w USA wiadomo-ubranka firmowe tanie. Koleżanka kupowała na e-bay albo mąż z USA przysyłał jej i sprzedawała z dużym zyskiem na allegro...
do komisu nie chce mi się wstawiać, bo długo trzeba czekać, a jak mówię-mam do sprzedania praktycznie same letnie ubranka, a teraz to raczej zimowe kupują, bo jak ktoś ma latem rodzić (a mam rozmiary 56-62, w reszcie jeszcze chodzi), to raczej jeszcze wyprawki nie kompletuje.

Dobranoc Laski:-)
 
sasanka- moja ma podobna kiecke ale na dwa latka to jeszcze chyba o wieele za duza nie?choc ogolnie r.l.maly jest .
cocodrillo czy jak jej tam tez znam.mialam pare rzeczy.dosyc fajne.
ja mam kilka obcykanych firm i jestem im wierna bo wiem jaka jakosc,rozmiar itd.niestety ostatnio mam ogromna faze na taka wloska monnalisa i przekopuje net w poszukiwaniu przecen bo cholernie drogie.teraz czekam na jeden zestaw (zdjecie pierwsze) z tym ze ja mam ze spodniczka.Z tego drugiego udalo mi sie znalezc tylko koszulke (ale wkorzylam sie bo przez pomylke przyslali mi rozmiar na teraz a nie wiekszy jak chcialam no i niestety wszystko juz wykupione ale ja zostawie i chyba dokupie jeszcze dzinsy bo tych ze zdjecia nie ma.troche szkoda kupic na teraz bo mala ma wystarczajaco ale tak mi sie podoba cholernie.szczegolnie detale ktorych na zdjeciu nie widac)
monnalisa.jpgmonnalisaimg181.jpgmonnalisashirt394600sij.jpg
 

Załączniki

  • monnalisa.ubranko.jpg
    monnalisa.ubranko.jpg
    32,4 KB · Wyświetleń: 20
a bo ja wiem czy takie bardzo tanie te ubranka w usa...to zalezy.moze w jakichs outletach resztki to tak ale jak bylam w ostatnim roku to sie rozczarowalam bo slyszalm ze niby takie tanie a jak bylam w bloomingdales to troche taniej udalo sie kupic ale nie az tak jak sie spodziewalam.wtedy kupilam malej fajne trampki r.l. i uggs'y najmniejszy rozmiar ale i tak jeszcze za duze niestety
 
sasanka- moja ma podobna kiecke ale na dwa latka to jeszcze chyba o wieele za duza nie?choc ogolnie r.l.maly jest .
cocodrillo czy jak jej tam tez znam.mialam pare rzeczy.dosyc fajne.
ja mam kilka obcykanych firm i jestem im wierna bo wiem jaka jakosc,rozmiar itd.niestety ostatnio mam ogromna faze na taka wloska monnalisa i przekopuje net w poszukiwaniu przecen bo cholernie drogie.teraz czekam na jeden zestaw (zdjecie pierwsze) z tym ze ja mam ze spodniczka.Z tego drugiego udalo mi sie znalezc tylko koszulke (ale wkorzylam sie bo przez pomylke przyslali mi rozmiar na teraz a nie wiekszy jak chcialam no i niestety wszystko juz wykupione ale ja zostawie i chyba dokupie jeszcze dzinsy bo tych ze zdjecia nie ma.troche szkoda kupic na teraz bo mala ma wystarczajaco ale tak mi sie podoba cholernie.szczegolnie detale ktorych na zdjeciu nie widac)
Zobacz załącznik 317405Zobacz załącznik 317404Zobacz załącznik 317403

O k..a, eijf, ja dobrze patrzę, czy kurteczka tej firmy Monnalisa kosztuje 686 zł? A zwykła dresowa bluza na 98 212 zł???
 
Sasanka ja mam ciuszki z 5-10-15 i jakoś mi kolory po 2 praniach nie zeszły, ani szmaty się nie zrobiły! Może złego proszku uzywasz?
Joaszka gratki dla Zuzi za pół roczku:)
Ja mam dużo różnych ciuszków ok są H&M, C&A coolclub, cocodrilo, ale tez zwykle sztruksiki z auchan, czy body z tesco:) nie mam jakos jazdy na marki i mam zamiar wychowac basie by metka dla niej nic nie znaczyla, bo obnoszenie sie z tym nie jest w moim stylu. A eksponowanie bucikow adisasa u polrocznego dziecka ktore nawet nie chodzi wywoluje u mnie gromki smiech, a jak widze cis takiego w jakims centrum handlowym to sobie mysle boszzz jacy ci ludzie pusci i co sie dla nich liczy..byle by metka byla ok! Lepiej by ksiazke kupili temu dziecku!
Basia wczoraj wcięła dynię z ziemniaczkiem tak zachwalanno smakowalo jej, dzis na szczepienie!
 
Hej Kobitki!

Córa właśnie "walnęła" sobie drzemke podejrzewam ze 30-to minutowa, ja wcinam sniadanie no i czytam co tam drukujecie.
Co do ubranek to nie powiem lubie kupowac nie mam parcia na oryginały choć i takie tez znajda się w szafie moich córek, kupuje to co mi sie podoba i jak ogólnie wyglądają. Ja np. lubie body z Pepco 4,90 zł czadowe nic się w praniu z nimi nie robi.
Idę ogarnąć trochę kuchnie bo statków mi się nazbierało eehehhe.
Miłego czwartku i do wieczorka

Joaszka sto lat Zuzanki
 
kropa-chyba dobrze patrzysz...a powiedz na ktora strone zagladalas?jakas polska??ja dodam ze szukam akurat raczej tylko jak maja przeceny sezonu czyli teraz np.z tym ze wszystko od razu rozkupuja co fajniejsze.kupuje jesli maja 50 % i oczywiscie nie masowo ale na jakies dwie ,trzy rzeczy sie zawsze kusze bo sa cudne(moim zdaniem).byc moze tylko na pierwsze urodziny malej skusze sie na cos z nowej kolekcji.mam na razie wypatrzone dwie rzeczy ale do lata daleko wiec pewnie mi sie zmieni.

sasanka-no za spodnie to rzeczywiscie niewiele ale pamietam jak w ubieglym roku poszlismy z moim do hilfigera z zamiarem obkupienia sie to ceny byly bardzo porownywalne do tych u nas.co do uggs'ow to pamietam ze kupilam sobie i byly rzeczywiscie chyba z polowe tansze niz w Holandii.szkoda tylko ze kilka dni temu je porwalam:(tak ciagnelam za kozuch ...dla malej stoja jeszcze nierozpakowane.kupilam wtedy bedac na poczatku ciazy najmniejszy rozmiar ale one sa dosyc duze wiec nie wiem czy mala je zalozy:( wprawdzie u nas nosza je rowniez wiosna ale mnie sie one typowo zimowe wydaja.gdyby to byl poczatek marca to jeszcze ok ale potem...byloby szkoda.zaraz zmierze podeszwe bo nawet nie pamietam ile maja.nie pamietam tez ile nas kosztowaly ale wydaje mi sie ze mniej niz stowe (??)
a jesli masz okazje potem to sprzedac to super!wtedy nawet oplaca sie kupowac.

skrzat-kazdy ma na ten temat swoja opinie i w sumie nie wdaje sie w dyskusje bo kazdy ma prawo do robienia jak lubi.Absolutnie cie rozumiem i przyznaje ze mi czasem odbija kupujac rzeczy dla corki (o sobie zapominajac albo czesto trzy razy zastanawiajac sie czy mnie cos naprawde potrzeba...)No ale coz,lubie ja stroic,tak juz mam i nic nie poradze.a u nas buty adidasa drogie nie sa ani czyms wyjatkowym.ot zwykle buty.Co mnie drazni to kupowanie markowych rzeczy z wydrukowana nazwa marki:)nawet nie drazni tylko smieszy.czasem nie uniknie sie symbolu firmy i to jeszcze trawie ale bluza z wielkimi literami na przodzie to jakbym reklame na sobie nosila.ma byc subtelnie.aha i ksiazke mojemu dziecku tez kupie:)
a to ze wam czasem pokaze moje zdobycze dla niej nie ma absolutnie na celu obnoszenia sie.tak jak wy pokazujecie swoje tak ja lubie pokazac co ja nabylam.roznicy nie ma:)wczoraj kupilam mega tania pizamke za 1,5 e i tez sie cieszylam ale wiadomo pizamy pokazywac nie bede.

a jeszcze a propos ubran to jestem wsciekla bo raz jedyny zamowilam cos w polskim sklepie (dokladnie w "dzieciecy dwor") i zamowilam w listopadzie malej kurteczke a tu ani kurteczki ani pieniedzy a baba nie odpowiada na maile.raz czy dwa laskawie w grudniu ze postaraja sie przed swietami wyslac...oczywiscie nie wyslali i do tej pory cisza.nie chce jej popuscic bo niby dlaczego?dla samej zasady chocby!co mi teraz z kurtki zimowej?napisalam juz do rzecznika praw konsumenta w kwidzyniu (ta firma tez stamtad) ale poki co tez zero odzewu:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sasanka, ale żeś zaszalała z tymi ubrankami ;) trochę na wyrost :-D ale widzę, że warto
Ja z ubrankami, z których wyrastamy na szczęście nie mam problemu. W 2010 roku po Wiki urodziło się jeszcze 5 dziewczynek wśród naszych znajomych i w rodzinie, także mam komu oddawać:-)
Eijf - ubranka są śliczne
Olivierek - z tym Pepco w pełni się zgadzam, niedawno odkryłam ten sklep i to w Inowrocławiu, ale okazało się że jest też w Wawie i naprawdę można upolować bardzo fajne i niedrogie rzeczy
A moja dzisiaj zaszalała i wręcz zaspała, bo obudziła się o 6.10 także mama jest meeega wyspana :-D
 
Do góry