Joaszka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2009
- Postów
- 2 544
Eijf, sasanka-Ale postrojone te Wasze Gwiazdki:-)
Przecudowne słodziaki:-)
Drinka to ja w święta piłam-taki gotowy, Sobieski o samku melona-pyszota:-)i nic mi nie było ani małej, więc myślę, że ze 2 w Sylwka wypiję, jeśli wpadną znajomi z rocznym synkiem.
Generalnie doszłam do wniosku, że muszę zakupić mleko modyfikowane. Dziś trochę mało odciągnęłam, nie chciałam ruszać zapasów z zamrażalnika, a wizyta u koleżanki się przeciągnęła, więc mała się rozpłakała, a ja biegłam jak szalona, żeby głodne dziecię nakarmić. Następnym razem, gdyby coś z moim mlekiem nie wyszło, tata poda mleczko sztuczne. Lepsze sztuczne, niż dziecko ma głodować, a i tak z cyca dostanie.
Muszę tylko skonsultować z lekarką jakie najlepsze, pewnie jakieś AR na ulewanie.
A od jutra testujemy nowy lek na tą przypadłość. Oby pomogło.
Przecudowne słodziaki:-)
Drinka to ja w święta piłam-taki gotowy, Sobieski o samku melona-pyszota:-)i nic mi nie było ani małej, więc myślę, że ze 2 w Sylwka wypiję, jeśli wpadną znajomi z rocznym synkiem.
Generalnie doszłam do wniosku, że muszę zakupić mleko modyfikowane. Dziś trochę mało odciągnęłam, nie chciałam ruszać zapasów z zamrażalnika, a wizyta u koleżanki się przeciągnęła, więc mała się rozpłakała, a ja biegłam jak szalona, żeby głodne dziecię nakarmić. Następnym razem, gdyby coś z moim mlekiem nie wyszło, tata poda mleczko sztuczne. Lepsze sztuczne, niż dziecko ma głodować, a i tak z cyca dostanie.
Muszę tylko skonsultować z lekarką jakie najlepsze, pewnie jakieś AR na ulewanie.
A od jutra testujemy nowy lek na tą przypadłość. Oby pomogło.