reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Linki dotyczące ciąży

reklama
ja uwazam ze porod jest zawsze bolesny, niektore kobiety po prostu przechodza go lagodniej niz inne, maja inny prog bolu. Ja osobiscie ryzykowac nie bede i zazadam ZO :-D
 
Corin, to jest szok, ja nie wiem co te matki daja sobie wmówić, przecież nawet picie samej wody pobudza laktację, mleczko sie wytwarza z obojętnie jakich płynów..
I powiem Ci, że denerwuje mnie też, jak czasami słysze w rodzinie lub od znajomych jak gdzieś idziemy "a ty może winka sobie lampke wypijesz" albo "szklaneczke piwka"? normalnie wkurza mnie takie gadanie, bo niektórzy twardo twierdzą, że przecież trochę to mogę wypić! A jeszcze bardziej mnie trzęsie jak słyszę " ja tam jak byłam w ciąży to sobie czasami wypiłam winko czy piwko małe.. (i to normalne, alkoholowe!!!) Normalnie, wziąc i potrząsnąć takimi ludźmi!
 
reklama
Dodi, jestem tego samego zdania, co ty. Mnie też często proponowano czerwone wino (tzw, byczą krew) na poprawę morfologii i ciemne piwo na laktację.

Ostatnio wzięło mnie na piwo i wypiłam jedna bawarię 0,0% a i tak miałam wyrzuty sumienia.
 
Do góry