reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Leżenie na brzuszku

Elamama

Aktywna w BB
Dołączył(a)
19 Sierpień 2017
Postów
70
Witam, mam kłopot z moja 2,5 mczną córeczka na własne życzenie. Otóż, że względu na dlugo odpadajacy kikut pepowiny (odpadł po 8 tygodniach) nie kładłam jej w ogóle na brzuszku i teraz niestety drze się w nievo głosy gdy probuje ja tak położyć. Czy też tak mialyscie i jak sobie z tym poradzilyscie?
A może potrzebuje jeszcze troch czasu? Kiedy Wasze dzieciaczki zaczęły unosić główkę?
 
reklama
Witam. Moja mała miała napięcie mięśniowe i z tego powodu się denerwowala ,gdy leżała na brzuszku .
Ale ja kladlam ją mimi to i z czasem sie przyzwyczaila . Jest to nowa pozycja dla maluszka , ktora wymaga uzycia innej partii miesni i pewnie dlatego.
 
Elamama moje dziewczyny nie miały żadnych napięć, a do 4 miesiąca jak położyłam je na brzuchu to darły się jakbym je skórowała ☺. Bałam się że będzie problem, że nie będą się rozwijać prawidłowo. Kładłam je na brzuchu na sobie, na kolanach, na przewijaku, w ten sposób ciut mniej krzyczały. A potem okazało że że raptem z dnia na dzień po prostu leżenie na brzuchu zaczęło im się podobać. Teraz mają 11 miesięcy i rozwój jest podręcznikowy. Dla siebie skonsultuj z neurologiem, ale wydaje mi się że nie masz czym się martwić.
 
mój akurat bardzo lubił leżeć na brzuchu pomimo kikuta. Odpadł bardzo późno bo prawie po 3 miesiącach. Myśle, że to po części zależy od dziecka
 
Moja też nienawidzila lezec na brzuchu do 9miesiaca. W 9miesiacu nauczyla sie raczkować i problem się jej rozwiazal. Wczesniej, chociaz nie lubila to o tak lezala bo ciagle sie przekręcała na brzuch i stękała, marudzila, kwiczala. Nawet jak sie nauczyla przewracac z brzucha na plecy to i tak nie łączyla tego ze zmiana niewygodnej pozycji.
Jak sie bardzo,bardzo martwisz mozesz sprawdzic napięcie miesniowe ale multum dzieci nie cierpi lezec na brzuchu.
 
Dzień dobry.
To samo było u nas.
Proszę się nie martwić ale kłaść dziecko choć na parę min kilka razy dziennie.
Przyjdzie pora, że sama się poturla/przekreci na brzuszek i to polubi.
Moja Rozalka ma obecnie pół roku i na brzuszku szaleje od 2 mscy. A piszczala wcześniej w niebo głosy gdy takie próby podejmowałam
Proszę też próbować kłaść ją na poduszce jasku.
Pozdrawiam :)
 
20170820_182008.jpg


Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 

Załączniki

  • 20170820_182008.jpg
    20170820_182008.jpg
    37,4 KB · Wyświetleń: 612
Niestety, moja corka tez nie znosi lezenia na brzuszku, ale my mamy problem z napieciemi sie rehabilitujemy. Procz tego, ze kilka razy dziennie ja obracam, zeby mimo wszystko pocwiczyla to kupilam tez sobie pilke do cwiczen i rowniez w ten sposob cwiczymy. Pilke toleruje duzo bardziej :)
 
reklama
Mój mały też teraz ma 2.5 miesiąca. Początkowo po położeniu na brzuchu był krzyk po 30 sekundach ;) Teraz już się trochę przyzwyczaił i w tej pozycji wytrzymuje znacznie dłużej, ale chyba dalej mu się średnio podoba. Czasem po prostu tak leży i ssie kciuk, a czasem się podnosi i rozgląda. Widać, że takie podnoszenie się kosztuje go jeszcze wiele wysiłku. Co ciekawe na mnie uwielbia leżeć na brzuchu, ale to chyba nie to samo ;)
 
Do góry