reklama
Heja!! A ja pisze prosto ze szpitala. Wczoraj wyladowalam na porodowce ale skurcze slabiutkie i dzisiaj mnie odeslali na patologie i odstawili fenoterol....i cos zaczyna sie dziac 
brzuchol boli i sie napina - mam duzo chodzic i sie kulac na pilce, hmm ciekawe co z tego wyniknie. Bardzo bym chciala juz urodzic, bo te bole brzucha co mam to sa juz na maksa meczace i powiem wam szczerze dziewczyny, ze czekam z wyteskieniem na te mega bolace skurcze 
Trzymajcie kciuki ;-):-)
brzuchol boli i sie napina - mam duzo chodzic i sie kulac na pilce, hmm ciekawe co z tego wyniknie. Bardzo bym chciala juz urodzic, bo te bole brzucha co mam to sa juz na maksa meczace i powiem wam szczerze dziewczyny, ze czekam z wyteskieniem na te mega bolace skurcze Trzymajcie kciuki ;-):-)
basika
Fanka BB :)
O cholercia, ale nowina z samego rana!!!!! Trzymam mocno kciuki!! A może już po akcji?
pisz chanel jak tylko będziesz mogła........
Moja dzisiejsza noc......koszmarna!!! Całą noc przełaziłam do wc i to straszne uczucie że zaraz zaczne rodzić
pisz chanel jak tylko będziesz mogła........
Moja dzisiejsza noc......koszmarna!!! Całą noc przełaziłam do wc i to straszne uczucie że zaraz zaczne rodzić
No i tak sie rozpakowalam, ze sie spakowalam i jestem w domu - nadal w dwupaku. Juz myslalam, ze cos bedzie, bo brzuchol sie coraz mocniej napinal. Poszlam pod prysznic zeby zobaczyc czy to napewno to i...teraz zaluje, bo skurcze przeszly 
I lekarz dzis rano na wizycie powiedzial, ze moge isc do domu. Wogole to myslalam, ze sie rozkrece jak mi tego fenka odstawili a tu skurczy zero ani jednego napiecia - nawet tyci tyci a chodze caly dzien, calusienki i to takim dosc szybkim krokiem - no przynajmniej mi sie tak wydaje. Wczesniej to po takim joggingu jaki sobie dzisiaj po domu zrobilalm to bym wyla z bolu a teraz nic a nic. Tylko mnie mdli jak diabli ale to ponoc jest skutek odstawienia fenka, wrrr...zaraz chyba do niego wroce, bo jak go bralam to mialam jakies skurcze a teraz zero, eh gdyby mnie chociaz noga bolala to bym pomyslala, ze rodze a tak nawet nadzieji sobie porobic nie moge abuuuu.............
I lekarz dzis rano na wizycie powiedzial, ze moge isc do domu. Wogole to myslalam, ze sie rozkrece jak mi tego fenka odstawili a tu skurczy zero ani jednego napiecia - nawet tyci tyci a chodze caly dzien, calusienki i to takim dosc szybkim krokiem - no przynajmniej mi sie tak wydaje. Wczesniej to po takim joggingu jaki sobie dzisiaj po domu zrobilalm to bym wyla z bolu a teraz nic a nic. Tylko mnie mdli jak diabli ale to ponoc jest skutek odstawienia fenka, wrrr...zaraz chyba do niego wroce, bo jak go bralam to mialam jakies skurcze a teraz zero, eh gdyby mnie chociaz noga bolala to bym pomyslala, ze rodze a tak nawet nadzieji sobie porobic nie moge abuuuu.............basika
Fanka BB :)
Kochana, spokojnie czyli to jeszcze nie twoja pora
Kurka ale ten świat niesprawiedliwy...ja ci moge oddać moje napięcia bo ja czuje sie jakbym miała zaraz urodzić dzidzi chyba strasznie nisko bo kuje mnie przy samym wyjściu normalnie jakby mi miały zaraz wody odejść, koszmar aż panicznie sie boje nocy bo wtedy jest jeszcze gorzej. na mnie to za wcześnie....coraz gorsze mam schizy!!!! Mam zamiar zaraz sobie uprasować koszule i szlafrok....mam nadzieje że to tylko głupie wymysły w mojej główce:-(
Kurka ale ten świat niesprawiedliwy...ja ci moge oddać moje napięcia bo ja czuje sie jakbym miała zaraz urodzić
dzidzi chyba strasznie nisko bo kuje mnie przy samym wyjściu normalnie jakby mi miały zaraz wody odejść, koszmar aż panicznie sie boje nocy bo wtedy jest jeszcze gorzej. na mnie to za wcześnie....coraz gorsze mam schizy!!!! Mam zamiar zaraz sobie uprasować koszule i szlafrok....mam nadzieje że to tylko głupie wymysły w mojej główce:-(Basika - rozumiem w 100% Twoje "schizy", ale kochana - musisz sie uspokoić, bo złymi myślami i niepokojem możesz wywołać poród!!! Ja też czesto mam takie uczucie jak Ty - czuje małego strasznie nisko i mam wrazenie, ze zaraz mi wypadnie. Wypij koniecznie meliske na uspokojenie, obejrzyj jakiś film - cokolwiek bylebyś sie nie stresowała i oderwała od złych myśli. Nasza psychika może nam nieźle napsocić. Ja Cie swietnie rozumiem, bo sama jestem niezlym nerwusem i panikarą. Kiedy masz wizyte u gina?
Chanel - nie martw sie!!! To po prostu nie byl jeszcze ten czas. Na pewno to kwestia dni i bedziesz juz miala wkrotce swojego dzidziusia w ramionach. Zycze Ci tego z calego serducha!!!
Niestety po wczorajszej wizycie u gina nie mam dobrych wieści(( Opisalam mu moje wszytkie skurcze po zmianie fenka na gynipral. W badaniu stwierdzil wzmozoną czynność skurczową macicy - po prostu jest zbyt twarda i napięta. Lekarz okreslił, ze "dzidzia się pcha". Mam zwiekszyc gynipral na 8 na dobe. Strasznie sie zdolowalam. Dobra wiadomosc jest taka ze krazek trzyma i szyjka ok, ale ja sie boje tych skurczow!!! Kazde napiecie macicy a ja jestem przerazona. Lekarz wie, ze jestem wielką panikarą. Mowi, ze to wiadac w moich oczach. Kazal mi sie nie stresować, bo moj lęk może wzmacniać skurcze. Tylko, ze to nie jest takie latwe, gdy ma sie moj charakter. Nie potrafie sie nie bać..... Na domiar zlego obudzilam sie dzis w nocy o 4.00 na siusiu i sie przerazilam bo brzuch byl ekstremalnie twardy i dopiero po dobrych kilku minutach stal sie miekki. Okazalo sie, ze mimo dzwoniącego o 2.00 budzika nie wzielam tabletki. Oczywiscie juz nie moglam zasnąc...... A rano ogarnął mnie płacz i zlapal dolek. Dobrze ze po poludniu pojechalismy z M na lody do kawiarni i sie troche odstresowalam. Wydaje mi sie, ze te nasze schizy są wynikiem dlugotrwalego stresu. Tak jest chyba w moim przypadku. Jestem juz zmeczona ciaglym niepokojem i strachem przed przedwczesnym porodem.
Ale sie rozpisalam)
Aaaa, zapomnialam Wam napisac, ze mocno sie zdziwilam bo okazalo sie, ze w ciagu 2 tygodni przytylam 2,5 kg! Szok. Juz w sumie 11,5 kg na plus. A jak jest u Was? Musze uwazac na to co i ile jem. Ale ja tak kocham slodycze!!! A teraz jak siedze w domu to nie potrafie ich sobie odmowić( Zwlaszcza, ze po porodzie nie bedzie mozna objadac sie smakolykami (
buziaki.
Chanel - nie martw sie!!! To po prostu nie byl jeszcze ten czas. Na pewno to kwestia dni i bedziesz juz miala wkrotce swojego dzidziusia w ramionach. Zycze Ci tego z calego serducha!!!
Niestety po wczorajszej wizycie u gina nie mam dobrych wieści
(( Opisalam mu moje wszytkie skurcze po zmianie fenka na gynipral. W badaniu stwierdzil wzmozoną czynność skurczową macicy - po prostu jest zbyt twarda i napięta. Lekarz okreslił, ze "dzidzia się pcha". Mam zwiekszyc gynipral na 8 na dobe. Strasznie sie zdolowalam. Dobra wiadomosc jest taka ze krazek trzyma i szyjka ok, ale ja sie boje tych skurczow!!! Kazde napiecie macicy a ja jestem przerazona. Lekarz wie, ze jestem wielką panikarą. Mowi, ze to wiadac w moich oczach. Kazal mi sie nie stresować, bo moj lęk może wzmacniać skurcze. Tylko, ze to nie jest takie latwe, gdy ma sie moj charakter. Nie potrafie sie nie bać..... Na domiar zlego obudzilam sie dzis w nocy o 4.00 na siusiu i sie przerazilam bo brzuch byl ekstremalnie twardy i dopiero po dobrych kilku minutach stal sie miekki. Okazalo sie, ze mimo dzwoniącego o 2.00 budzika nie wzielam tabletki. Oczywiscie juz nie moglam zasnąc...... A rano ogarnął mnie płacz i zlapal dolek. Dobrze ze po poludniu pojechalismy z M na lody do kawiarni i sie troche odstresowalam. Wydaje mi sie, ze te nasze schizy są wynikiem dlugotrwalego stresu. Tak jest chyba w moim przypadku. Jestem juz zmeczona ciaglym niepokojem i strachem przed przedwczesnym porodem.Ale sie rozpisalam
) Aaaa, zapomnialam Wam napisac, ze mocno sie zdziwilam bo okazalo sie, ze w ciagu 2 tygodni przytylam 2,5 kg! Szok. Juz w sumie 11,5 kg na plus. A jak jest u Was? Musze uwazac na to co i ile jem. Ale ja tak kocham slodycze!!! A teraz jak siedze w domu to nie potrafie ich sobie odmowić
( Zwlaszcza, ze po porodzie nie bedzie mozna objadac sie smakolykami (buziaki.
Dziewczyny ja bardzo chetnie wezme wszystkie wasze skurcze - dajcie mi je...eh byloby pieknie gdyby mozna bylo tak zrobic Moze macie racje, ze jeszcze nie nadeszla moja pora, no trudno bede czekac - zostalo mi tylko 20 dni do terminu....eh tak to w 26 tygodniu sie Kondzio spieszyl a teraz jak moze juz wyjsc to mu sie nie chce - zlosnik maly no...Leila co do tych kilogramow to ja przytylam 15kg w poniedzialek mam wizyte u doktorka wiec jak bede sie wazyc to tak mysle, ze bedzie z 16, 17 kilo. A rozstepy jakie mi wyszly, az mi sie plakac chce - nawet te "super kremy" przeciw rozstepom nie pomogly. I teraz wygladam jak zebra - zegnajcie piekne bikini, witajcie babcine pantalony...
Moze macie racje, ze jeszcze nie nadeszla moja pora, no trudno bede czekac - zostalo mi tylko 20 dni do terminu....eh tak to w 26 tygodniu sie Kondzio spieszyl a teraz jak moze juz wyjsc to mu sie nie chce - zlosnik maly no...Leila co do tych kilogramow to ja przytylam 15kg w poniedzialek mam wizyte u doktorka wiec jak bede sie wazyc to tak mysle, ze bedzie z 16, 17 kilo. A rozstepy jakie mi wyszly, az mi sie plakac chce - nawet te "super kremy" przeciw rozstepom nie pomogly. I teraz wygladam jak zebra - zegnajcie piekne bikini, witajcie babcine pantalony...basika
Fanka BB :)
Witam! Wreszcie ranek! Jakoś przeszła ta noc bez większych schizów!!!
Masz całkowitą racje Leila...całe życie byłam panikarą i sraczką! Teraz jest jeszcze gorzej, już sraczkuje jak poród przeżyć, nie martwie sie o bóle ale czy dzidzi sie nie zaklinuje, czy wszystko nim będzie ok! Już sama ze sobą się męczę
.
Wizytę mam dopiero w środe, a przytyłam już 12 kg ale co tam!
Chanel czytałam że często tak jest że najpierw zagrożenie przedwczesnym porodem a potem cisza jak trzeba. Życze ci szybkiego i bezbolesnego porodu.
Ja też już mam rozstępy, niby jeszce nie strasznie widoczne ale już są więc mają czas jeszcze sie rozrosnąć
.
Dziś mężuś zabiera mnie na zakupki. Musze wreszcie kupić wyprawke do szpitala dla dzidzi....może będe troche spokojniejsza.
Syla trzymam kciuki by badania wyszły ok.
Masz całkowitą racje Leila...całe życie byłam panikarą i sraczką! Teraz jest jeszcze gorzej, już sraczkuje jak poród przeżyć, nie martwie sie o bóle ale czy dzidzi sie nie zaklinuje, czy wszystko nim będzie ok! Już sama ze sobą się męczę
.Wizytę mam dopiero w środe, a przytyłam już 12 kg
ale co tam! Chanel czytałam że często tak jest że najpierw zagrożenie przedwczesnym porodem a potem cisza jak trzeba. Życze ci szybkiego i bezbolesnego porodu
.Ja też już mam rozstępy, niby jeszce nie strasznie widoczne ale już są więc mają czas jeszcze sie rozrosnąć
.Dziś mężuś zabiera mnie na zakupki. Musze wreszcie kupić wyprawke do szpitala dla dzidzi....może będe troche spokojniejsza.
Syla trzymam kciuki by badania wyszły ok.
reklama
Basika - zycze udanych zakupow Ja tez sie musze dzisiaj wybrac na miasto, zeby poprawic sobie humor. W nocy znowu dostalam skurcze o 2.00 co 10min ale takie silne, ze myslalam, ze bede ryczec i jak przychodzil skurcz to juz chcialam, zeby sie skonczyl..no i sie skonczyl o 5.00 i poszlam spac. Basika - mowisz, ze boisz sie, ze podczas porodu dzidzi sie zaklinuje - wiesz co, ja tez tak wczesniej myslalam ale teraz jak mam te skurcze i sa one coraz silniejsze to tylko mysle "ku*** jak boli" i teraz to juz nie boje sie, ze maly sie zaklinuje tylko tego bolu, bo jak tak bardzo bola te przepowiadajace to ja juz nie chce wiedzec jak bola te wlasciwe...eh znowu pogoda sie psuje - chyba nici z wycieczki na miasto - u was dziewczyny tez sa takie silne burze i ulewy???Czy tylko w Poznaniu tak grzmi??
Ja tez sie musze dzisiaj wybrac na miasto, zeby poprawic sobie humor. W nocy znowu dostalam skurcze o 2.00 co 10min ale takie silne, ze myslalam, ze bede ryczec i jak przychodzil skurcz to juz chcialam, zeby sie skonczyl..no i sie skonczyl o 5.00 i poszlam spac. Basika - mowisz, ze boisz sie, ze podczas porodu dzidzi sie zaklinuje - wiesz co, ja tez tak wczesniej myslalam ale teraz jak mam te skurcze i sa one coraz silniejsze to tylko mysle "ku*** jak boli" i teraz to juz nie boje sie, ze maly sie zaklinuje tylko tego bolu, bo jak tak bardzo bola te przepowiadajace to ja juz nie chce wiedzec jak bola te wlasciwe...eh znowu pogoda sie psuje - chyba nici z wycieczki na miasto - u was dziewczyny tez sa takie silne burze i ulewy???Czy tylko w Poznaniu tak grzmi??