reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"Lex maluchy za kraty". Lepiej karać niż wychowywać?

To o czym mówisz to utopia i moim zdaniem jest awykonalne.
Rozmawiałam z trudnym dzieckiem i ja nie potrafię do takiego dotrzeć i nie chcę by moje dzieci na co dzień z takimi osobami obcowały.

Przykład sprzed kilku lat - grupa 12-15-latków z kijami basebolowymi idzie i niszczy po drodze wszystkie samochody. Przyjeżdża policja, a Ci się śmieją im w twarz, że nie mogą im nic zrobić, bo są niepełnoletni. Jak tylko policjant próbuje jednego złapać - drugi już nagrywa telefonem i krzyczy, że teraz to się nie wypłacą. Koniec końców całe towarzystwo bezkarnie się rozchodzi. Rozumiem, że to też popierasz i twierdzisz, że trzeba ich po główkach pogłaskać i powiedzieć, że źle zrobili?
Gdzie napisałam że popieram takie zachowania? Pomiędzy głaskaniem po główce a odpowiednio szybkim reagowaniem, wywiązywaniem się ze swoich obowiązków jako pedagog, kurator, opiekun, wychowawcą, psycholog itd. Potrzebna jest zmiana prawa i reforma szkolnictwa łącznie ze znalezieniem pieniędzy dla pedagogów i psychologów.
Odnosząc się do Twojego przykładu to jestem pewna że to nie było tak że wzorowi uczniowie nagle nabyli kije bejsbolowe i postanowili niszczyć auta. Te dzieci musiały sprawiać wcześniej problemy, coś musiało się dziać i chodzi mi o to by reagować i pomóc odpowiednio wcześnie, by odpowiednio wcześnie wesprzeć, pokierować. Teraz jest trudniej bo jest jakaś dziwna Pato moda i kasę zarabia się i staje się celebrytą robiąc rzeczy z pogranicza prawa ale i dobrego smaku ale nie są to rzeczy niemożliwe.
Być może są dzieci czy młodzież które są wybitnie ciężkim przypadkiem i jakąś metodą reakcji na ich zachowanie byłaby okresowa izolacja ale kto ma to ocenić, kto ma ku temu kompetencje bo według mnie takich ludzi niestety nie ma a Ci co mają takowe kompetencje zwyczajnie nie będą chcieli tego robić zdając sobie sprawę z konsekwencji swojej ewentualnej pomyłki.
Rozumiem że nie chcesz by Twoje dzieci miały kontakt z trudnymi dziećmi, jako rodzice chcemy chronić swoje pociechy ale wiara w to że ochronię swoje dziecko przed kontaktem z trudnymi osobami to dla mnie jedynie myślenie życzeniowe i to jest awykonalne. Jednak życzę Ci by złe towarzystwo omijało Twoje dzieci.
 
reklama
Dokładnie, a ile jest nagrań jak nauczyciel zostaje ofiarą takich "dzieci" i nikt z tym nie może nic zrobić , bo jak ukarać ucznia?
Szczerze - to bym wolała zyc w czasach naszych rodziców, gdzie co prawda też różnie bywało , ale dzieci czy młodzież czuli respekt do nauczycieli, rodziców i do otoczenia.
Hmmm...a dlaczego kiedyś uczniowie czuli respekt do nauczyciela czy rodzica a teraz nie?
 
Hmmm...a dlaczego kiedyś uczniowie czuli respekt do nauczyciela czy rodzica a teraz nie?
Bo były kary??? Prawda jest też taka , że teraz nawet krzyknąć nie wolno na dziecko , to jak mają mieć wzorce i autorytety dzieci? W większości rodzice teraz też poświęcają się pracy , bo wiadomo są czasy jakie są.
 
Dokładnie, a ile jest nagrań jak nauczyciel zostaje ofiarą takich "dzieci" i nikt z tym nie może nic zrobić , bo jak ukarać ucznia?
Szczerze - to bym wolała zyc w czasach naszych rodziców, gdzie co prawda też różnie bywało , ale dzieci czy młodzież czuli respekt do nauczycieli, rodziców i do otoczenia.
A i czy Twoim zdaniem respektu do rodziców i nauczycieli nauczymy dziecko umieszczając je w ośrodku z dorosłymi w którym to ośrodku zachodzi wysokie prawdopodobieństwo że staną się ofiarami przemocy i nadużyć seksualnych a wcześniej potraktujemy takiego delikwenta paralizatorem?
 
A i czy Twoim zdaniem respektu do rodziców i nauczycieli nauczymy dziecko umieszczając je w ośrodku z dorosłymi w którym to ośrodku zachodzi wysokie prawdopodobieństwo że staną się ofiarami przemocy i nadużyć seksualnych a wcześniej potraktujemy takiego delikwenta paralizatorem?
Każdy ma swoje zdanie na ten temat, ale widzę że lepiej trzymać język za zębami niż wdawać się w dyskusję .
 
Bo były kary??? Prawda jest też taka , że teraz nawet krzyknąć nie wolno na dziecko , to jak mają mieć wzorce i autorytety dzieci? W większości rodzice teraz też poświęcają się pracy , bo wiadomo są czasy jakie są.
Czyli czyja wina że dzieci nie mają autorytetów? Czyja wina że są takie czasy? Czyja wina że rodzice nie mają czasu wychować dzieci i zostawiają to internetowi czy komukolwiek innemu? Czy to jest wina tych dzieci czy dorosłych i ich wyborów?
 
Uważam, że rozmowa z psychologiem i psychiatrą nic nie da.
Takie dzieci trzeba "wyrwać" ze środowiska, w którym się znajdują. Ale znów zacznie się krzyk - jak to odbierać dzieci rodzicom? Kurator też niewiele pomoże. Coraz częściej mam odczucie, że jednak zamknięcie ich jest najlepszym wyjściem. Przykre to, ale prawdziwe.

@O'laaa Ależ wdawaj się w dyskusję. @Marynia88 po prostu wyraża swój pogląd i ma do tego pełne prawo! Po to jest dyskusja.
 
Każdy ma swoje zdanie na ten temat, ale widzę że lepiej trzymać język za zębami niż wdawać się w dyskusję .
Dlaczego? Uraziłam Cię gdzieś? To tylko dyskusja, wymiana poglądów. Masz inne zdanie niż moje i poprostu chce wiedzieć jak to widzisz, dlaczego tak a nie inaczej a jednocześnie chce wyrazić własne zdanie. Bez ataków, prywaty.
 
Uważam, że rozmowa z psychologiem i psychiatrą nic nie da.
Takie dzieci trzeba "wyrwać" ze środowiska, w którym się znajdują. Ale znów zacznie się krzyk - jak to odbierać dzieci rodzicom? Kurator też niewiele pomoże. Coraz częściej mam odczucie, że jednak zamknięcie ich jest najlepszym wyjściem. Przykre to, ale prawdziwe.

@O'laaa Ależ wdawaj się w dyskusję. @Marynia88 po prostu wyraża swój pogląd i ma do tego pełne prawo! Po to jest dyskusja.
Zgadzam się z Tobą w kwestii wyrwania że środowiska i uważam że trzeba tym dzieciom stworzyć w miarę normalne warunki do rozwoju. Często odebranie ich rodzicom to najlepsze co można zrobić. Ktoś tu kiedyś pisał o modelu chyba skandynawskim ( pewna nie jestem ) i podoba mi się ten model.
Krzyki przeciw zawsze będą ale rozwiązań od osób krzyczących brak.
 
reklama
Dlaczego? Uraziłam Cię gdzieś? To tylko dyskusja, wymiana poglądów. Masz inne zdanie niż moje i poprostu chce wiedzieć jak to widzisz, dlaczego tak a nie inaczej a jednocześnie chce wyrazić własne zdanie. Bez ataków, prywaty.
Trochę się poczułam zaatakowana, ale być może źle zrozumiałam .
 
Do góry