post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
ja chciałam napisać że moje dziecię przez tydzień przybrało 250 g. Wkkkońcu:-):-):-):-):-)
Lekarka mnie trochę podniosła ciśnienie bo powiedziała żeby nie odciągać tylko karmić a co ja robiłam wcześniej
Coprawda młoda od 2 dni opróżnia całkowicie piersi także nic nie zostaje.
Kicrym zerknij sobie na liste z linka który wstawiłam. Pij pij i pij. dorby zwyczaj to wypicie 2 szklanek wody odrazu po karmieniu.
Ja nadal nie mam pokarmu wystarczająco dużo ale zdaża sie ze młoda się naje bo akurat np. sie zrobi więcej. Jestem dobrej myśli bo to podobno najważniejsze. Postanowiłam wziąć to na luz i wiem że jak się nie uda to po prostu dam sztuczne....i już nie mam takieo ciśnienia. Dzisiaj od 4 rano do gdzieś 11 tej przystawiałam młoda prawie non stop bo chciała, więc mnie tak wymięła ale cóż organizm musi dostać sygnał że ma robić więcej
Renia mam woreczki do mrożenia ale do nich odciągałam wcześniej jak nie było takiej potrzeby zużywania pokarmu. Teraz magazynuje w słoiczku (takim po przecierze pomidorowym, wymyte na 20 tą stronę i wygotowany) nie używam jednak zakrętki tylko zamykam szczelnie przy pomocy foli spożywczej i do lodówki. Myśle że to wystarcza zwłaszcza że pokarm siedzi tam tylko kilka godzin i zużywam wszystko w ciągu dnia i jest git:-):-), mysle ze mozna spokojnie też w jakiejś szklance np trzymać.
Generalnie jak pokarm ma leżeć dłużej niż 2 dni to zamrażam w specjalnych woreczkach (super sprawa te woreczki)
Kate no ja bym tak jak surv próbowała. Zanim zaczniesz odciągać przyłóż sobie do piersi gorące pieluchy ( wyprasowane na maxa żelazkiem) po takim ogrzaniu pokarm zdecydowanie łatwiej się odciąga. Można też gorący prysznic zrobić piersiom.
ide odciągać pokarm
ahoj
trzymajcie się dzielnie;-)