reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Laktacja, karmienie itp

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cześc dziewczyny, ja gościnnie z lipcówek :) poradźcie doświadczone kolezanki jaka koszulka najlepsza do karmienia taka z otworkami na cyce czy klasyczna rozpinana.

No i do porodu lepszy szlafrok długi czy krótki czy to bez znaczenia, kobieta w sklepie mnie strasznie na krótki namawiała ale nie wiem sama ??? Z góry dziekuje za podpowiedź :)
 
reklama
Ja miałam koszulę rozpinaną i byłam zadowolona. Takiej z otworkami nie miałam więc nie mogę się wypowiedzieć.

A szlafrok miałam długi. Na porodówce nie był mi wcale potrzebny, bo w samej koszuli było mi za gorąco więc to chyba bez znaczenia czy długi czy krótki.
 
Ja tez szlafroku nie mialam i wcale mi go nie brakowalo :)
Koszule mialam zarowno z otworami jak i bez i przyznam, ze lepiej czulam sie w rozpinanej, bo z tej z otworkami ciagle mi piersi wychodzily hihi :D Potem zaczelam pod nia zakladac stanik i juz bylo ok :D
 
Ja tak samo miałam krutką koszule z otworkami z boku i piersi mi wychodziły bokami.Ale powiem że do karmienia jest super.Nie trzeba rozpinać guzików.A szlafrok miałam na porodówce po to aby podłożyć sobie pod głowe.
 
Mialam koszule i rozpinana i z otowrkami - i zgadzam sie z dziewczynami - ta na guziczki duzo lepsza. Przez otworki wszystko wylazi :) i na dodatek wygladalam w niej koszmarnie - jakis taki wiszacy worek.
 
popieram to co napisalyscie - mialam po jednej koszulcre obu rodzajow - efekt jest taki ze tej z dziurkami nie uzywam a dokupilam sobei takie z guziczkami - de fakto nigdy ich nie zapinam :)

marta - koniecznie rozmasuj te grudki - moga sie przyczynic do zapalenia piersi - jak sama nie mozesz to popros meza do pomocy ...
 
Tez zalezy kto jakie ma piersi jezeli chodzi o koszule:) Bo moje by napewno bokiem nie wychodziły:):):)

Nie miałam koszuli z otworkami na boku mam tylko rozpinane i jestem zadowolona, w innej chyba bym sie zaplątała.

Nam z Matim najlepiej jada się na leżąco, w pozycji siedzącej Małemu przeszkadza mój brzusio, który sie robi coraz to mniejszy:)
 
ja jestem zadowolona, że sobie nie kupiłąm wkoncu żadnej koszuli bo w domu i tak nie używam, w szpitalu miałam mamy koszule z guzikami, którą nosiłam na zmiane z szpitalną i cieniutki szlafrok, który mosiłam jak gdzieś wychodziłam z sali...
 
tak - szlafrok tez uzywalama dopiero po porodzie zeby wyjsc do toalety :)
 
reklama
Dzięki dziewczyny, kochane jesteście :-* chyba kupię po jednej z obu patentów... a tej dziurawej bacznie przed zakupem się przyjrzę bo nie chce świecić cycami ;D Jeszcze raz dziękuję Wam bardzo:)
Pozdrawiam Was i Wasze Skarby :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry