- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
dzięki!
Też mi tak, na logikę, wychodzi.
Ja myślałam o "normalnym" obiedzie wtedy, bo tez my wtedy jemy obiad.
Tyle, że ona tylko te obiady słoiczkowe chce jeść. Zbankrutuję!!!
Nic, trzeba będzie w końcu dziecko przestawić.
Też mi tak, na logikę, wychodzi.
Ja myślałam o "normalnym" obiedzie wtedy, bo tez my wtedy jemy obiad.
Tyle, że ona tylko te obiady słoiczkowe chce jeść. Zbankrutuję!!!
Nic, trzeba będzie w końcu dziecko przestawić.
Idzia
Joaska my tez wspólnie z Antosiem jemy, z tym ze Antek to sam do naszych talerzy zaglada :-) spróbuj podawac jej wszystko oddzielnie, na poczatek samo miesko albo ziemniaczka:-) Antos nie chce jesc juz papek woli wszystko oddzielnie:-)
Joaska my tez wspólnie z Antosiem jemy, z tym ze Antek to sam do naszych talerzy zaglada :-) spróbuj podawac jej wszystko oddzielnie, na poczatek samo miesko albo ziemniaczka:-) Antos nie chce jesc juz papek woli wszystko oddzielnie:-)
No tak, tylko te "aż" 2 zęby mi trochę przeszkadzają.
Jednak, mimo nauki, prób i codziennego doskonalenia, aparat gryzący u Jagody w pełni sprawny nie jest.
Czyli - nie jest w stanie porządnie pogryźć i nawet kartoflem się potrafi udławić.
Ale sie nie poddajemy.
Nawet nie wiecie, jak ja czekam na te zęby!
Jednak, mimo nauki, prób i codziennego doskonalenia, aparat gryzący u Jagody w pełni sprawny nie jest.
Czyli - nie jest w stanie porządnie pogryźć i nawet kartoflem się potrafi udławić.
Ale sie nie poddajemy.
Nawet nie wiecie, jak ja czekam na te zęby!
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: