reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

L4

hej!
wróciłam od lekarza! mam L-4 do 27.01.06, mam iść do kontroli z tym kolanem, pewnie lekarz jeszcze mi dowali wolnego
no i dowiedziałam się, że to moje kolano to już sprawa nawykowa - po ciąży czeka mnie operacja... :( 4x zwichnięta rzepka to za dużo!
 
reklama
kaśka76 pisze:
grzeczna dziewczynka z Ciebie Osinka, siedź teraz w domku. na kiedy Cię przepisać? może być 28?????????

Kasia, zaraz tam zadzwonię i się przepiszę!!! szkoda, że w sobotę się nie spotkamy!!! :(
jak przyzwyczaję się do tej beznadziejnej sytuacji i będę się sprawniej poruszać, to musisz koniecznie do mnie przyjechać!!!!
 
za to Twoje poruszanie to Ci chyba nakopię albo natłuke, ale to musze ze sobą targać taboret boś wielka a nie mam siły targać teraz ciężarów ;D
 
Osinka! o kolanie to byś mogła z moim mężem znaleźć wspólny temat!!!
jest tenisistą i już 3 rok się rehabilituje, przeszedł 3 operacje - tyle, że na wiązadła i łąkotkę!
a Ty na co dokładnie masz mieć??
ciekawie opowiadał o znieczuleniu zew. i jego skutkach :laugh: - jak mu robili rekonstrukcję wiązadeł to lekarz wyjął mu jego własne ścięgno z łydki i przyszedł mu pokazać jakie ładne i sprężyste - mąż jak zobaczył takie krwiste długie flaczki to do teraz na ich wspomnienie się wzdryga :D
swoją droga lekarze potrafią mieć poczucie humoru ;)
 
koga pisze:
Osinka! o kolanie to byś mogła z moim mężem znaleźć wspólny temat!!!
jest tenisistą i już 3 rok się rehabilituje, przeszedł 3 operacje - tyle, że na wiązadła i łąkotkę!
a Ty na co dokładnie masz mieć??
ciekawie opowiadał o znieczuleniu zew. i jego skutkach :laugh: - jak mu robili rekonstrukcję wiązadeł to lekarz wyjął mu jego własne ścięgno z łydki i przyszedł mu pokazać jakie ładne i sprężyste - mąż jak zobaczył takie krwiste długie flaczki to do teraz na ich wspomnienie się wzdryga :D
swoją droga lekarze potrafią mieć poczucie humoru ;)

jakby mi pokazali moje ścięgna, to musieliby mnie reanimowac ;)
w szkole średniej miałam 3x zwichniętą rzepkę, miałam iść na operację, jesli jeszcze raz mi się zwichnie, ale wszystko się uspokoiło na ponad 10 lat - dużo ćwiczyłam, jeździłam na rowerze i miałam silne mięśnie wokół kolan
wczoraj w pracy na prostej drodze rzepka mi sie zwichnęła i tyle
lekarz mówił, że to kilka czynników miało wpływ - osłabiłam mięśnie, bo nie ćwiczę, wzrosła waga, obluzowały się wiązadła od ciąży no i mam znowu kłopot
jak troszkę odchowam Agatę to od razu lecę na operację, szpital mam na osiedlu
 
idę jutro do lekarza ale znowu nie ma mojego gin i jest jakaś babka na zastępstwie, ciekawe czy będę musiała walczyć o L4 czy da mi bez problemu....szlag mnie trafi bo mnie to bardzo stresuje a nie powinnam się takimi rzeczami denerwować
 
Ja jestem na L-4 od połowy grudnia. Po świętach wróciłam do pracy tylko na 1 dzień, żeby się pożegnać ze swoją klasą. Do pracy specjalnie mnie nie ciągnie, ale wolałabym mieć więcej swobody ruchów, bo czasem od tego siedzenia, a raczej leżania, to już świruję!
 
reklama
Do góry