reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L4 w ciąży a nauka zaocznie

reklama
Ja w czasie ciąży kończyłam studia podyplomowe. Przyznam, że zostały mi 3 zjazdy odkąd byłam na zwolnieniu i częściowo byłam na zajęciach. Nie miałam w tym czasie kontroli. Zresztą nie miałam kontroli podczas całej ciąży.
 
Okek dam znać. Nie mogę się dodzwonić napisałam do nich wiadomość

jeśli kontaktujesz się z zusem w takiej sprawie to proponuję anonimowo, w razie czego nie będą wiedzieli kogo kontrolować gdyby okazało się, że jednak zamierzają kwestionować takie L4.

Co do L4 "chodzonego" mam podobną wiedzę co witch84 - zus może robić problemy i trzeba się wtedy gęsto tłumaczyć ...
 
Jeśli L4 masz chodzone to ZUS Ci się nie przyczepi. Jeśli pracujesz w miejscu gdzie ciężarna jest "bezużyteczna" - przepraszam że tak to ujęłam, to nie mogą się przyczepić. Sama byłam na L4 ze starszą córką bo pracowałam w aptece - nie mogłam robić leków recepturowych bo..., nie mogłam dźwigać więc magazyn czy uzupełnianie półek też odpadało, obsługa klientów też odpada bo połowa to kaszlące lub kichające... sam kierownik kazał mi się wysłać na L4 - szczególnie że miałam ciążę zagrożoną. W tym samym czasie studiowałam zaocznie (3 dni weekend co 2 tygodnie). ZUS nigdy się nie przyczepił, choć przyznaję że ciąża na studiach i potem wychowywanie małej i kolejna ciąża na koniec studiów... łatwo nie było, ale było warto :)
 
To, że zwolnienie jest z kodem 2 nie oznacza, że można robić co się chce. Mozna poruszać się po domu, chodzić na wizyty do lekarza czy do apteki po leki. Ale nie oznacza, że można studiować. Chociaż nie ma przepisu, który by wprost zabraniał studiowania na zwolnieniu to ZUS może to odebrać jako nieprawidlowe jego wykorzystanie i w konsekwencji wstrzymanie zasiłku chorobowego. Mało tego nawet pracodawca może Cię wtedy zwolnić dyscyplinarnie.
 
Co więcej - mogą wstecznie kazać zwrócić wypłacony zasiłek chorobowy.
Bo np. stwierdzą, że skoro może uczyć się i to na samej końcówce ciąży, to równi dobrze powinna móc normalnie pracować, a zwolnienie było bezpodstawne.

PS. ZUS nie przyjmuje tłumaczenia, że są warunki nieodpowiednie dla pracownicy w ciąży. To na pracodawcy ciąży obowiązek skierowania jej na takie stanowisko, gdzie będzie mogła pracować (a jak nie może, to musi ją zwolnić z obowiązku świadczenia pracy, przy zachowaniu wynagrodzenia). Radzę tego argumentu w ZUS nie używać.
 
Rozwiązania bez zarzutu formalnego to w październiku urlop wypoczynkowy lub/i macierzyński przed porodem.
 
Co więcej - mogą wstecznie kazać zwrócić wypłacony zasiłek chorobowy.
Bo np. stwierdzą, że skoro może uczyć się i to na samej końcówce ciąży, to równi dobrze powinna móc normalnie pracować, a zwolnienie było bezpodstawne.

PS. ZUS nie przyjmuje tłumaczenia, że są warunki nieodpowiednie dla pracownicy w ciąży. To na pracodawcy ciąży obowiązek skierowania jej na takie stanowisko, gdzie będzie mogła pracować (a jak nie może, to musi ją zwolnić z obowiązku świadczenia pracy, przy zachowaniu wynagrodzenia). Radzę tego argumentu w ZUS nie używać.
Sprawa wydaje się niejednoznaczna. Potrzeba więcej informacji, o warunkach pracy, czy była możliwość przeniesienia na inne stanowisko, charakter studiów, forsowność, jazdów, warunki na sali, sposób dojazdu. Jakby ZUS zakwestionował zwolnienie, jest możliwość odwołania i sprawy sądowej. Trzebaby wykazać, że zjazdy nie stanowiły obciążenia, a praca z wielu powodów tak.
ZUS chyba nie robi nalotów w weekendy. Jak nie masz życzliwej osoby, która z rozkoszą złoży anonimowy donos, to bym jakoś się nie przejmowała.
 
@Tsundere No to możesz się zdziwić. Obecnie szukają pieniędzy, gdzie się da. Kwestionują wszystko - a potem tłumacz, że nie jesteś wielbłądem. I powtórzę jeszcze raz - ciężkie warunki pracy nie są podstawą do wystawienia zwolnienia. I tu każdy sąd przyzna rację dla ZUS.
 
reklama
Mam odpowiedz z Zusu:

Dzień dobry,

odpowiadając na pytanie informuję, iż w trakcie orzeczonej niezdolności do pracy nie można wykonywać pracy zarobkowej. Wobec powyższego w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim nie można wykonywać czynności zmierzających do osiągnięcia dochodu.
Opisana aktywność powinna być skonsultowana z lekarzem leczącym, bowiem to lekarz leczący uznaje, czy takie czynności wykonywane w trakcie choroby - nie związane z pracą zarobkową - nie wpłyną na pogorszenie stanu zdrowia.


Wynika z tego że można uczęszczać na zajęcia szkolne
 
Do góry