reklama
Karolina1983a
podwójna mamusia ;)
Ala jeździ przodem od października.
Je wszystko i w każdych ilościach (oczywiście rzeczy dozwolone tzn. mało soli, bez chemii itp).
Ostatnio jadła fasolkę po bretońsku i była po prostu zachwycona.A furorę robi jajecznica na masełku.
Pizza też się zdarzyła, jak zabrała Dawidowi z talerza. Tak samo chleb z miodem, czekolada i wiele innych rzeczy.
Ogólnie je to samo co my więc staram się gotować zdrowo.
Gryzie wszystko. W zasadzie nie muszę już jej rozdrabniać widelcem.
My za 2 tygodnie wyprawiamy urodzinki. Na razie planuję menu. mam zamiar zrobić tort (lub zamówię), ciasto z pianką owocową, parówki w cieście francuskim, sałatka "gyros", jajka faszerowane, jakaś kiełbasa, ser itp. Nic wymyślnego. Muszę zrobić coś, co mi zajmie mało czasu.
U nas jak na razie dzieciaki zdrowe. Ala ostatnio złapała lekki katar ale leczę ją herbatką z majeranku więc jest poprawa.
Dzisiaj mieli bal w żłobku. Oboje byli przebrani za króliczki. Ala - różowego a Dawid - szarego.
Jak będę miała fotki to wrzucę. Jedna ciocia powiedziała, że Ala wygląda jak z Playboya
Mała po woli zaczyna stawiać pierwsze kroki więc mam nadzieję, że niedługo ruszy. Bardzo by mi ułatwiło to życie.
Je wszystko i w każdych ilościach (oczywiście rzeczy dozwolone tzn. mało soli, bez chemii itp).
Ostatnio jadła fasolkę po bretońsku i była po prostu zachwycona.A furorę robi jajecznica na masełku.
Pizza też się zdarzyła, jak zabrała Dawidowi z talerza. Tak samo chleb z miodem, czekolada i wiele innych rzeczy.
Ogólnie je to samo co my więc staram się gotować zdrowo.
Gryzie wszystko. W zasadzie nie muszę już jej rozdrabniać widelcem.
My za 2 tygodnie wyprawiamy urodzinki. Na razie planuję menu. mam zamiar zrobić tort (lub zamówię), ciasto z pianką owocową, parówki w cieście francuskim, sałatka "gyros", jajka faszerowane, jakaś kiełbasa, ser itp. Nic wymyślnego. Muszę zrobić coś, co mi zajmie mało czasu.
U nas jak na razie dzieciaki zdrowe. Ala ostatnio złapała lekki katar ale leczę ją herbatką z majeranku więc jest poprawa.
Dzisiaj mieli bal w żłobku. Oboje byli przebrani za króliczki. Ala - różowego a Dawid - szarego.
Jak będę miała fotki to wrzucę. Jedna ciocia powiedziała, że Ala wygląda jak z Playboya
Mała po woli zaczyna stawiać pierwsze kroki więc mam nadzieję, że niedługo ruszy. Bardzo by mi ułatwiło to życie.
gniesia007
Fanka BB :)
Witam sie kawką:-)
Moje dziecie o dziwo jeszcze spi:-0
My w foteliku od grudnia jezdzimy tez przodem do kierunku jazdy, aczkolwiek rzadko bo zima, kupilam bo wiedzialam ze poki co malo bedziemy jezdzic i powoli do niego dorasta:-)
Urodzinki juz dawno po ale napisze co my przygotowalismy, torcik zrobilam sama, jak na fotkach lutówek, 4 salatki, wszyscy sie zajadali, jarzynowa, gyros, grecka i taka z ryzem i ananasem. Do tego zraziki w sosie wlasnym, miesko tez w sosie wlasnym i pulpeciki z grzybkami w sosiku. Do tego pieczywo. Kawa, herbata i ciacho. Sprzatalam na biezaco bo jednak trzeba bylo zmieniac zastawe chocby na ciacho. Ale u nas tak jak u wiekszosci rodzina przyzwyczajona do solidnego jedzenia, wiec kanapki by nie przeszly. Oczywiscie gdyby u nas nie bylo wymogu tez bym chetnie zrobila lekkie zakaski, tak jak na sylwka czy andrzejki.
agunia31 qrczaki lepiej zeby tam u was nic złego się nie działo, ale z drugiej strony porobią wam wszystkie badania i w końcu się dowiesz skąd i dlaczego ciągle ma te duszności. A co z tą astmą, robili wam juz jakies badania pod tym kątem?
Moje dziecie o dziwo jeszcze spi:-0
My w foteliku od grudnia jezdzimy tez przodem do kierunku jazdy, aczkolwiek rzadko bo zima, kupilam bo wiedzialam ze poki co malo bedziemy jezdzic i powoli do niego dorasta:-)
Urodzinki juz dawno po ale napisze co my przygotowalismy, torcik zrobilam sama, jak na fotkach lutówek, 4 salatki, wszyscy sie zajadali, jarzynowa, gyros, grecka i taka z ryzem i ananasem. Do tego zraziki w sosie wlasnym, miesko tez w sosie wlasnym i pulpeciki z grzybkami w sosiku. Do tego pieczywo. Kawa, herbata i ciacho. Sprzatalam na biezaco bo jednak trzeba bylo zmieniac zastawe chocby na ciacho. Ale u nas tak jak u wiekszosci rodzina przyzwyczajona do solidnego jedzenia, wiec kanapki by nie przeszly. Oczywiscie gdyby u nas nie bylo wymogu tez bym chetnie zrobila lekkie zakaski, tak jak na sylwka czy andrzejki.
agunia31 qrczaki lepiej zeby tam u was nic złego się nie działo, ale z drugiej strony porobią wam wszystkie badania i w końcu się dowiesz skąd i dlaczego ciągle ma te duszności. A co z tą astmą, robili wam juz jakies badania pod tym kątem?
U nas Nina wczoraj znowu nie spała po południu i wieczorem padła ze zmęczenia. Ale za to spała całą noc bez pobudek, prawie 11 godzin. Ostatnio nie chce jeść kolacji, nie wiem czy nie jest za bardzo zmęczona i dlatego marudzi więc dzisiaj spróbujemy dać jej kolację wcześniej przed kąpaniem. Może chętniej zje...
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Agunia dobrze, że już lepiej, oby na stałe! I wracajcie szybko zdrowi do domku!
A my mamy dwie walentynkowe górne jedynki!!! Po pół roku przerwy dorobiliśmy się kolejnych dwóch ząbków i wreszcie mamy już 4!
No i pospaliśmy znowu do 11! Ostatnio przy tej ospie to śpimy bardzo dużo i długo - do południa.
Myslałam, ze my mamy szpital w domu, a tu koleżanka się do mnie odezwała, jej córeczka rozchorowała się na szkarlatynę a teraz jeszcze dodatkowo na ospę, a pewnie powtórka czeka ją z półroczną córeczką :-(
A my mamy dwie walentynkowe górne jedynki!!! Po pół roku przerwy dorobiliśmy się kolejnych dwóch ząbków i wreszcie mamy już 4!
No i pospaliśmy znowu do 11! Ostatnio przy tej ospie to śpimy bardzo dużo i długo - do południa.
Myslałam, ze my mamy szpital w domu, a tu koleżanka się do mnie odezwała, jej córeczka rozchorowała się na szkarlatynę a teraz jeszcze dodatkowo na ospę, a pewnie powtórka czeka ją z półroczną córeczką :-(
majuska
Fanka BB :)
Witam się po długiej przerwie ostatnio nie mam czasu na BB:-( a lubię być z wami na bieżąco
. dziś zasypało nas okropnie i większość dnia spędziłam na odśnieżaniu, od tygodnia chorujemy na okropny katar węch zerowy a najbardziej szkoda mi mojego skarbka. Urodziny będziemy obchodzić w sobote u nas też imprezki z tych większych, na roczek spodziewamy się około 20 osób dorosłych i 7 dzieci,a w niedziele 4 dorosłych i 3 dzieci bo nie mogą przyjść w sobote, dziś przygotowania rozpoczęte biszkopciki na torta są gotowe, jutro sałatki a ciepłe danie zamawiam gotowe.
My też nadal w małym foteliku, jeszcze się mieści;-)większy czeka na swoją kolej.
Liczba ząbków bez zmian nadal DWA ,je też prawie wszystko to znaczy dla niego dozwolonei cycuś oczywiście obowiązkowo ale zastanawiam się na odstawieniem, są jeszcze mamy karmiące piersią? jak tak to mam pytanie czy towarzyszy wam ból jak rozpoczynacie karmienie bo mi ostatnio sprawia karmienie okropny ból takie mocne kłucie naprwade nie miłe. Śpi raz dziennie a wieczór 19-20 zasypia w tej chwili to smacznie sobie śpi, a ja czekam na ekipe która miała być o 18 no troszke sie spózniają dziś
a ogólnie czekam na nich od ponad tygodnia ekipe hydraulików.
Ewitka gratulacje kolejnych ząbków i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia , agunia i wam zdrówka i szybkiego powrotu do domku całuski dla Kacperka
właśnie dzwonił pan z ekipy będą jeszcze dziś jadą w korku bo Tir blokuje trase ale będa mam czekać
czasami sił mi brak do niektórych ,,fachowców''
nie zanudzam już was więcej idę napić się gorącej herbatki bo zaraz czeka mnie spacerek w śniegu po kolana
. dziś zasypało nas okropnie i większość dnia spędziłam na odśnieżaniu, od tygodnia chorujemy na okropny katar węch zerowy a najbardziej szkoda mi mojego skarbka. Urodziny będziemy obchodzić w sobote u nas też imprezki z tych większych, na roczek spodziewamy się około 20 osób dorosłych i 7 dzieci,a w niedziele 4 dorosłych i 3 dzieci bo nie mogą przyjść w sobote, dziś przygotowania rozpoczęte biszkopciki na torta są gotowe, jutro sałatki a ciepłe danie zamawiam gotowe.My też nadal w małym foteliku, jeszcze się mieści;-)większy czeka na swoją kolej.
Liczba ząbków bez zmian nadal DWA ,je też prawie wszystko to znaczy dla niego dozwolone
i cycuś oczywiście obowiązkowo ale zastanawiam się na odstawieniem, są jeszcze mamy karmiące piersią? jak tak to mam pytanie czy towarzyszy wam ból jak rozpoczynacie karmienie bo mi ostatnio sprawia karmienie okropny ból takie mocne kłucie naprwade nie miłe. Śpi raz dziennie a wieczór 19-20 zasypia w tej chwili to smacznie sobie śpi, a ja czekam na ekipe która miała być o 18 no troszke sie spózniają dziś a ogólnie czekam na nich od ponad tygodnia ekipe hydraulików.Ewitka gratulacje kolejnych ząbków i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia , agunia i wam zdrówka i szybkiego powrotu do domku całuski dla Kacperka
właśnie dzwonił pan z ekipy będą jeszcze dziś jadą w korku bo Tir blokuje trase ale będa mam czekać
czasami sił mi brak do niektórych ,,fachowców''nie zanudzam już was więcej idę napić się gorącej herbatki bo zaraz czeka mnie spacerek w śniegu po kolana
Witam się,
widzę że na forum jakoś cicho ostatnio...
U nas wczoraj był dziwny dzień, mała cały dzień w żłobku marudziła, w ogóle sie nie chciała bawić, jeść, spać itd. Tylko na rączkach się nosiła. Panie mówią, że to ząbki idą bo dziąsła strasznie rozpulchnięte. Ale wczoraj dałam jej ibufen i noc już była spokojna, dzisiaj rano też super. Z drugiej strony w środę w czasie kąpieli woda jej wpadła do uszka, a że miała tam sporo woskowiny to może nie mogła wylecieć i ją to bolało. Wczoraj po południu i w nocy z uszka wyleciała woda z woskowiną więc może o to chodziło... dla pewności w poniedziałek idę do lekarza od uszu żeby powiedział, czy wszystko tam w porządku.
Czy któreś z Waszych dzieci miało chore uszy? Czy z ucha małej mogło wylecieć coś innego niż woskowina z wodą?
widzę że na forum jakoś cicho ostatnio...
U nas wczoraj był dziwny dzień, mała cały dzień w żłobku marudziła, w ogóle sie nie chciała bawić, jeść, spać itd. Tylko na rączkach się nosiła. Panie mówią, że to ząbki idą bo dziąsła strasznie rozpulchnięte. Ale wczoraj dałam jej ibufen i noc już była spokojna, dzisiaj rano też super. Z drugiej strony w środę w czasie kąpieli woda jej wpadła do uszka, a że miała tam sporo woskowiny to może nie mogła wylecieć i ją to bolało. Wczoraj po południu i w nocy z uszka wyleciała woda z woskowiną więc może o to chodziło... dla pewności w poniedziałek idę do lekarza od uszu żeby powiedział, czy wszystko tam w porządku.
Czy któreś z Waszych dzieci miało chore uszy? Czy z ucha małej mogło wylecieć coś innego niż woskowina z wodą?
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Suseł, mojej córci tak wypływał rzadki przeźroczysty płyn (podobno to reakcja obronna organizmu przed stanem zapalnym), nie gorączkowała, więc idź szybko do laryngologa to sprawdzić, początkowe stany zapalne ucha można wyleczyć miejscowym antybiotykiem w kroplach, potem już tylko ogólny.
Wyciek z ucha możesz łatwo sprawdzić, bo powinien sie powtarzać i np po spaniu powinien zostawić taką zaschniętą skorupkę.
Wyciek z ucha możesz łatwo sprawdzić, bo powinien sie powtarzać i np po spaniu powinien zostawić taką zaschniętą skorupkę.
Ostatnia edycja:
reklama
polis1010
Leniuszkowa mama
Susel Lenka miala zapalenie ucha ale bez zadnego wysieku. Miala tylko lekko podniesiona temperature i oczywiscie marudzila. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze przy ciezkiej infekcji z ucha moze nawet saczyc sie krew z ropna substancja ale to juz w naprawde ciezkim zapaleniu.
U nas za oknem wiosna, na termometrze + 10, bylysmy na placu zabaw i dlugim spacerku bo az szkoda w domu siedziec w taka pogode. Za tydzien czeka mnie nalot rodziny no i Lenki urodziny a ja juz spac nie moge kombinujac jak to wszystko zrobic zeby bylo dobrze. Znacie moze jakies zaklecie na rozciagniecie pokoju bo mi troche metrow brakuje i nie wiem czy sie wszystko pomiesci
U nas za oknem wiosna, na termometrze + 10, bylysmy na placu zabaw i dlugim spacerku bo az szkoda w domu siedziec w taka pogode. Za tydzien czeka mnie nalot rodziny no i Lenki urodziny a ja juz spac nie moge kombinujac jak to wszystko zrobic zeby bylo dobrze. Znacie moze jakies zaklecie na rozciagniecie pokoju bo mi troche metrow brakuje i nie wiem czy sie wszystko pomiesci