kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
wkręca się dziecko w kanał rdny no i grawitacja na pileczce dodatkowo dziala, bo dziecko głowka podskakuje i w dół i w dół.. i na pęcherz plodowy naciska i go tam męczy. ja miałam mieć wywoływany poród i w 2 godziny na piłce skurcze wyskakalam i urodzilam naturalnie. Tyle, ze wczesniej z miesiąc na tej pilce przed tv, przy stole itpSunshine, a ta piłka ma pomóc w czym? w rozkręceniu się sytuacji czy ułatwia poród (to słyszałam,ale nie wiem ile w tym prawdy) ? Bo ja się na niej bujam, podskakuję i kręcę bioderkami ale to nic nie daje![]()
sorki, ze Wam tak wlazłam w temat, a zajrzałam by sprawdzić co z dziubaskowym Filipkiem, wiecie coś?