reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Dziendobry!

My wsumie odkopani, chodz zaspy so niesamowite, moz epozniej uda mi sie pokazac pare fotek. Dzis znow mamy fajne temp prano bylo -23, a od wiatra to ma byc nawet -40. Kocham nasze zimy!!!!

JA dzis do lekrza ciekawe czy jakies zmiany sa ale pewno nie. Ale to nic zostal mi tylko TYDZIEN!!!!
Zaczynam sie troszke tym denerwowac. Ale bedzie dobrze.

Dzis popralam ostatanie ciuszki i dopakowalam torbe szpitalna. Chodz wiele tam nie mam. Smiac mi sie chcialo jak zadzwonilam do szpitala i zapytalam co potrzebuje a oni do mnie "nic". TAkze biore sobie koszule zeby sie przeprac jak juz mnie doprowadza normalnosci, bo ostatnim pobycie w szpitalu stwierdzilam ze te szpitalne mi sie bardzo nie podobaja takze biore swoja na pozniej. Tez dres, koszulke majtki itp jak juz bede mogla sie ubrac. Kosmetyki zeby jakos wygladac na zdjeciach i ciuszki dla dzieka na wyjscie. I to chyba wszystko


Dziewczyny wspolczuej wam z tymi grypami i zakazami, to straszne ze porody rodzinne odwolane, wsumie nie rozumiem co niby M zagraza?????????????????
 
reklama
Anja dobrze ze sie odkopaliscie. Jak ogladalam wczoraj w telewizji jak was zasypala to sie napatrzec nie moglam-normalnie Alaska. A z tym zakazem to chodzi o to zeby ci tatusiowi i inni goscie nie wniesli bakterii i wirusow na oddzial. W szpitalnych warunkach wbrew pozorom chorobska roznosza sie blyskawicznie.

Jtaudul wklej fotke jak juz bedziesz miala gotowa fryzurke. Milo tak oszukiwac z tym przedluzeniem-wlosy doslownie rosna w oczach;-)

Carissima fajnie ze cos sie dzieje-oby malusze cie posluchal i byl z wami przed koncem tygodnia
 
Ja tak samo na porodówkę tylko z mężem a telefonów nie wykonuję żadnych dopóki nie urodzę bo nie mam zamiaru sie denerwować namolnymi pytaniami czy to już czy jeszcze i jak długo.... Po porodzi na spokojnie powysyłam smski do najbliższych mmsy ze zdjeciami małego z opisem i basta :tak: Bo szczerze powiedziawszy to wolę pisać smsy niż gadać więc jeśli któraś z Was bedzie miała chęć do mnie pisać smski to zapraszam:-)

Rutkosiu, ja tak właśnie chciałam nieśmiało zapytać, czy mogę Ci przesłac smska z porodówki :-D
 
Anja dobrze ze sie odkopaliscie. Jak ogladalam wczoraj w telewizji jak was zasypala to sie napatrzec nie moglam-normalnie Alaska. A z tym zakazem to chodzi o to zeby ci tatusiowi i inni goscie nie wniesli bakterii i wirusow na oddzial. W szpitalnych warunkach wbrew pozorom chorobska roznosza sie blyskawicznie.

nie wiem czy na Alasce maja tyle sniegu ;)
Ludzie spedzili nawet i 12 godzin w autach na zasypanych ulicach, niesamowite to bylo, moj M jest w szoku jak szybko sobie miasta poradzil z odsniezaniem. Dzis na ulicach nie jest za wesolo sniegu duzo takze zamiast 4 lini jest tylko 2 takze korki starszne ale da sie jezdzic. Z tego co slyszalam to snieg maja gdzies wywozic hehehe. JA to przez to wszystko sie tylko modlilam zeby nie rodzic. Ja napewno bym nigdzie nie pojechala do tego M pojechal nasza terenowka a jego mala hondo civic to bym nigdzie nie dojechala, do tego go nie bylo calutka noc i karetka tez by miala problem sie do mnie dostac. Tylko moze na tych skuterach snieznych by jakas pomoc dojechala. Ale by bylo przezycie.
 
Uff nadrobilam.Kurcze przez ta roznice czasowa zanim u nas dzien zawita to wy do obiadku juz siadacie a nadrukowane z 10 stron na glownym jak nic.Teraz tym bardziej bo po nocach spac nie mozecie ;)
Anja dobrze ze sie odkopaliscie.Troszke mniej stersu.Nie wiem tylko jak tam u was bo nie sprawdzalam ale u nas sniegi z lodem na sobote i wtorek znowu wiec od nowa bedzie zabawa.Dzieki wielkie za sms-ka.Teraz dzieki tobie bede miala kontakt z bb jak trafie do szpitala.Wielkie buziaki za to.
Rutkosia odliczasz juz godzinki?? Bo ja na Twoim miejscu bym odliczala .Nie wytrzymala bym z ciekawosci i podekscytowania ze to juz.Chyba dlatego nie jest mi pisane znac dnia ani godziny hihihi.
Ligotka ciesz sie ze masz takie grono zainteresowanych i chetnych do pomocy.Moze to czasmi dokuczliwe ale w trudnych momentach pomocne.
 
Dajcie mi dziewczynki troszke energii na dzisiaj o mi sie dupki z domu nie chce ruszac.A z okazji czwartku musze jechac po chlopakow do szkoly,potem tradycyjnie z nimi na religie w miedzy czasie na zakupy bo pieczywka brak i znowu po nocy do domu...Po 2 dniach spedzonych na lataniu i sprzataniu po stonce dzisiaj bym sobie wlasnie polezala.No coz mamusine obowiazki wzywaja.Czuje sie jak taki bohater z bajek a'la superman jak wzywaja obowiazki to TATARARA i do dziela czy sie chce czy nie... Tylko pelerynka wiewa....
 
reklama
crazy mamo chetnie bym Ci wyslala troche energi, ale moja dzis pozytuje sie na skurczach.... a porownanie do superbohatera akurat trafne :p
Wspolczuje Wam tych sniegow...

A ja jeszcze godzinke musze wytrwac i jedziemy... bardzo ciekawa jestem co mnie tam spotka.
 
Do góry