moniabir
Fanka BB :)
U mnie dziś od rana słońce, w końcu po czterech dniach deszczu.
Poruszyłyście temat słodyczy, a ja je kocham. Przed ciążą jadłam i tylko przez pierwsze 3,5 m-ca ciąży miałam wstręt, a teraz już mi przeszedł i jem czasami co nieco, ale nie dam rady zjeść tyle co przed ciążą, szybciej mnie mdli. I piekę czasami coś słodkiego i wcinamy z M, bo ze sklepu to nie mogę się oprzeć Kinder Country.
A siusiu też jedna wędrówka w nocy.
I boli mnie jedynie kręgosłup jak dłużej jestem w jednej pozycji. Brzuszek jeszcze mały więc nie przeszkadza mi jak na razie.
Poruszyłyście temat słodyczy, a ja je kocham. Przed ciążą jadłam i tylko przez pierwsze 3,5 m-ca ciąży miałam wstręt, a teraz już mi przeszedł i jem czasami co nieco, ale nie dam rady zjeść tyle co przed ciążą, szybciej mnie mdli. I piekę czasami coś słodkiego i wcinamy z M, bo ze sklepu to nie mogę się oprzeć Kinder Country.
A siusiu też jedna wędrówka w nocy.
I boli mnie jedynie kręgosłup jak dłużej jestem w jednej pozycji. Brzuszek jeszcze mały więc nie przeszkadza mi jak na razie.
Ostatnia edycja: