Cześć dziewczyny!
Dawno mnie tu nie było ale mieliśmy troszkę wyjazdów. Trzeba było odwiedzić teściową no i w Tatry jechać (mój do tych jaskiń, a my na spacery) Po drodze jeszcze 4 dni u kuzynów bo też dawno się nie widzieliśmy.
Kajto w tych dniach bardzo się rozwinoł. Sam wstaje już nawet przy ścianie, a jak się trzyma mebli to no sobie chodzi wzdłuz mebli czy dookoła ławy. Już ciężko go upilnować. Kąpiemy też się już na stojąco, bo od kad się tego nauczył to najchętniej by i spał na stojąco. Myśleliśmy jeszcze jakiś czas temu aby kupić mu uchwyty do łóżeczka bo my mamy turystyczne ale mały sobie i tak poradził i teraz wieczór stał sie tragedią bo co ja go położe to on zaraz wstaje i usypia dopiero jak padnie ze zmęczenia.
Co do naszej diety to młody zaczyna pomału jesc z nami. Na drugie śniadanie chlebek posmarowany masłem i czasem też odrobiną jakiegoś gerberka, który później je na obiad. Wcina też czasem bułeczke na spacerach. Ostatnio dałam mu spróbować pierogów ze szpinakiem własnej roboty. Jada tez banany - potrafi zjeść już całego
Potrafi sam jeść kawałki z tależyka wiec to jest moje 15-20 minut kiedy moge zrobic coś na szybko na obiad bo sadzam go w krzesełku i on zajada
W ten sposób potrafi juz jesć gotowaną marchewke, banany, chlebek, chrupki, gotowane buraczki.
Kupiłam ostatnio mu kurtke, a od babci dostał drugą z 5-10-15 rozmiar 80. Późneij wrzuce zdjecia może którejs z was się spodoba. Dowiedziałąm się ze kosztowała 89zł ja chce za nią 60zł - przesyłka gratis.
Za tydzień wracamy na basen - już nie moge się doczekać.
Kończe bo mały się do klawiatury dobiera ;p
Dawno mnie tu nie było ale mieliśmy troszkę wyjazdów. Trzeba było odwiedzić teściową no i w Tatry jechać (mój do tych jaskiń, a my na spacery) Po drodze jeszcze 4 dni u kuzynów bo też dawno się nie widzieliśmy.
Kajto w tych dniach bardzo się rozwinoł. Sam wstaje już nawet przy ścianie, a jak się trzyma mebli to no sobie chodzi wzdłuz mebli czy dookoła ławy. Już ciężko go upilnować. Kąpiemy też się już na stojąco, bo od kad się tego nauczył to najchętniej by i spał na stojąco. Myśleliśmy jeszcze jakiś czas temu aby kupić mu uchwyty do łóżeczka bo my mamy turystyczne ale mały sobie i tak poradził i teraz wieczór stał sie tragedią bo co ja go położe to on zaraz wstaje i usypia dopiero jak padnie ze zmęczenia.
Co do naszej diety to młody zaczyna pomału jesc z nami. Na drugie śniadanie chlebek posmarowany masłem i czasem też odrobiną jakiegoś gerberka, który później je na obiad. Wcina też czasem bułeczke na spacerach. Ostatnio dałam mu spróbować pierogów ze szpinakiem własnej roboty. Jada tez banany - potrafi zjeść już całego
Kupiłam ostatnio mu kurtke, a od babci dostał drugą z 5-10-15 rozmiar 80. Późneij wrzuce zdjecia może którejs z was się spodoba. Dowiedziałąm się ze kosztowała 89zł ja chce za nią 60zł - przesyłka gratis.
Za tydzień wracamy na basen - już nie moge się doczekać.
Kończe bo mały się do klawiatury dobiera ;p