reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
to Viktoria też berlinki jadła?
:-) no tak - tak by wyszło- na szczescie z wypowiedzi tylko mojej jak zwykle chaotycznej :) - Viki po prostu wzielo kupkowanie zbyt częste i zbyt rzadkie :) - i na szczescie nie ma to nic wspólnego z berlinkami :)

Dzisiaj Figi chłopaki kończą 9 miesięcy :)
- faktycznie- 10 miesiąc zaczyna się dla dzieciaczków lutówek :tak: - przy okazji wszystkiego naj dla bliźniaków:-)
 
Ostatnia edycja:
No to całe szczęście Vikiigus, że jest już lepiej. Ja też zrozumiałam z kontekstu, że Viki tez jadła te paróweczki :-D A tak na serio to widzialam ostatnio paróweczki Gerbera chyba od 9-ego m-ca.
A u nas zęba elegancko już pod palcem czuć, więc to nie była sciema :-D Synuś miał 7,5 m-ca jak miał pierwszego ząbka, Agi 8 m-cy więc bardzo podobnie.
 
...widzialam nieraz z czego robi sie parówki i az sama sie dziwie ze je ciagle tak je lubię :) ...choc po ostatnich przygodach chyba sobie odpuszcze na jakis czas...ale małemu dzieciakowi na pewno nie dam - choc jak wiadomo mom bywal w sloiczkach- a gorsze rzeczy to juz chyba nie moga byc w temacie miesnym ....ale dziś "chemia" nawet w surowym miesie - wiec moznaby polemizować czy nie lepiej przyzwyczajać dzieci od małego do tego sztucznego życia...ps.ostatnio przy zwiedzaniu zakładu - duzego zresztą - w wiekszosci marketów sa ich produkty - pan najdłużej zachwycał się nad "sercem" zakładu - czyli naszczykiwarką...niebywałe- jak bardzo był tym zachwycony- zresztą każdy chyba zachwycałby się jak z kg robi się 1,5 lub 2:)
 
Vikiigus jeśli Viktoria nie jadła tych parówek to na pewno nie od nich :) Obstawiam jakiegoś wirusa, może coś ze żłobka przyniosła w gratisie?..
 
Vikiigus zdrówka dla Was!
Ewitka to gratuluje ząbka!

u nas już na górze wyszły ząbki, dziś mi pół dnia marudził, albo zęby, bo cały czas musiał coś w buzi memlać albo był już zmęczony.Ostatnio ma tylko jedną drzemkę w ciągu dnia, ale za to długą jak na niego, bo 1,5-2 godzin, no i potem do wieczora nie śpi, więc jak się obudzi ok 14 to do kąpieli już nie może wytrzymać i jęczy, ale za to po kapieli zawsze przy mleku zasypia.
 
tab - że złobkowe to tez powatpiewam bo ostatni raz viki była w piatek - a wzielo ja tak na powarznie dopiero dziś w nocy - nie mam doświadczenia w jelitówkach(na szczescie) - ale wydaje mi sie że jak sie to złapie to odrazu wychodzi;) ...ja tak sobie wyedukowałam , ze nałożyło nam się kilka tematów- po pierwsze niestrawność(my i kuba-parówki), po drugie jelitówka(ja i viki-moja wizyta w przychodni) , po trzecie mega przeziebienie(ja i dzieciaki) - i to ostatnie najprawodpobniej od alergi ...och...duzo tego sie nałożyło- a tak było spokojnie ...koncze ten temat - bo tak naprawde wszystko zaczelo sie od tego jak w pracy zaczelismy marudzic o chorobach - nawet szef mi przytknął ze nie powinnam gadac o chorobach bo wtedy choruję ...może to jakoś tak podświadomie;) - jakby nie było - sposób by sobie w domku kilka dni posiedzieć :-)


a w temacie ząbkowania- czy wasze dzieci miały katar przed wyjsciem ząbków?
...szukam przyczyny tego vikowego kataru- jakas znajoma stwierdzila ze jej dzieciak tak ma na zabkowanie i gdzies tam doczytałam, ze na ząbkowanie moze być katar- ale lekarz stwierdził ze to niemożliwe- więc pytam u żródeł- czyli mam zębatych;-)
 
Ostatnia edycja:
właśnie, odnośnie zębów i kataru, Lenie ostatnio coś furkocze w nosie, tylko nijak nie da sobie wyciągnąć fridą, tak macha łapkami i kręci głową że nie da się jej nic wyciągnąć, też się zastanawiam, czy to na zęby, bo poza tym i wielkim ślinotokiem nic jej nie jest
 
reklama
Do góry