Anulka a moze zwyczajnie masz jakas infekcje. Idz do lekarza i zrob sobie analize moczu.
Poszłaby, gdyby nie to, że wyjeżdżam jutro na... 6 tygodni

Mam w mieszkaniu remont generalny i muszę z dziećmi wybyć...
No i przy okazji, moja znajoma koleżanka, przypadkiem psycholog, powiedziała, ze to może być od stresu. Więc chyba to stąd.
Kiedyś przed pierwszą ciążą ciągle miałam jakieś dolegliwości ze strony ukł. moczowego, ale to raczej nie to tym razem skoro nie boli ani nic. Zwykle to straszliwy ból był...
Witam sie! My bylismy na weekend u rodzicow, nadal nie moge dojsc do siebie... Moje dziecko chyba tez, nigdy nie przypuszalabym ze moj "grubasek" bedzie mial problemy z jedzeniem, strasznie sie musze nameczyc zeby cos zjadla...
Dzien wyglada tak, wstaje kolo 4-5 zje troche cyca, potem ok 6-7 znow cyc, potem idzie spac miedzy 8-9 i znow troszke cyca - zaznacze ze ona moze z minutke - dwie ciumka i daje spokoj... nijak nie moge jej zmusic zeby jadla dalej, potem daje jej butelke, zje moze 60ml idziemy na dwor, wracamy zje znow odrobinke cyca i zasypia, wstaje zje moze 60ml butelki, przed spaniem na szczescie je dlugo dwa cyce i ok 30 ml butelki i to wszystko! Masakra a ile sie natrudze...
A w nocy je? Moja się niestety ostatnio przestawiła na nocne jedzenie... Znów coś ją uczula... Przechodzę powoli na Pepti... A dietę rozszerzałaś już? A może ten brak apetytu to na tle np anemii? Dzieci na piersi około pół roku często się anemizują. Marysia jakiś czas dostawała B6 i kwas foliowy (krwiotwórcze), bo żelazo akurat w normie miała.
Ta kasza jaglana - można w zwykłym sklepie dostać?
No wiesz, ciąża jest możliwa, ale bardzo bardzo nieprawdopodobna... I nie mam innych "objawów".

Możliwe że schizuję, najpewniej to zaś stres... Nie wiem jakbym zareagowała na ciążę... Z jednej strony bym się cieszyła, bo marzyłam o trójce, ale ostatnia ciąża męcząca była, a teraz męczy mnie brak snu i odpoczynku.
My byliśmy u okulisty. I czeka nas zabieg. Najpierw lekarz spróbuje bez znieczulenia, czyli na żywca w gabinecie zabiegowym. Jak się nie uda, to musimy iść na oddział i będzie miał zabieg pod narkozą. W czwartek mam zadzwonić i poda mi termin, bo nie miał ze sobą terminarzu. Już bym chciała mieć to za sobą.
A przed chwila mieliśmy cyrk w domu (czyt. awanturę) w wykonaniu starszaj córki. Wymuszacz jeden i rządziciel
Bardzo zmieniło sie jej zachowanie odkąd mamy Igora. Niby nie jest zazdrosna i kocha brata nad życie ale bardzo zaznacza swoją obecność niefajnym zachowaniem. I nie wiem co robić, bo gdzieś popełniam błąd.
A jak wasze starsze dzieci???
Współczuję przyszłego zabiegu...
Adaś niby reaguje dobrze, kocha ją, często mówi "Misia fana" (Znaczy Marysia jest fajna), głaszcze ją, chce się bawić, raz miałam wyjść na spacer tylko z nim to wpadł w histerię że Marysia też ma iść/jechać w wózku znaczy się. Ale potrafi też specjalnie ją budzić, jak właśnie zaśnie... Albo zwracać na siebie uwagę, jak większość tej uwagi jest akurat skierowana na Marysię. Ale ogólnie jest dobrze - przeważnie jego zachowanie tłumaczy bunt dwulatka, głód, lub zmęczenie. I nuda (co się zdarza, bo się szybko nudzi).