Hej Kajtkowi chyba zęby idą już na maxa bo marudny strasznie co się obudzi to płacze i jęczy i zaraz do cycka i zasypia i tak w kółko, poza tym ma 37,4 *C gorączki. Boje się że w nocy mu wzrośnie. Co polecacie dla takiego maluszka?
reklama
ligotka
Fanka BB :)
Witam sie wieczorkiem!
Przez ta pogode to mam troszke czasu. Dzis to sie nawet ponudzilam przez chwile! Pierwszy raz od miesiace
Gdyby bylo cieplo to pewnie znow bysmy gdzies lataly, a tak trzeba bylo dluzej w domku posiedziec. No i dzieki temu nadrobilam sporo wieczornych zajec i mam chwile. Szczerze mowiac to strasznie mi Was brakuje, jak wskoczylam na chwile kilka dni temu to jakos nie moge sie oderwac. I mam wrazenie ze jestem strasznie po tylach! Szczegolnie jak czytam co Wasze maluchy jedza
Mam nadzieje ze nie przegapilam jakis wiekszym wydarze.
Nasz dzien jest ostatnio dosc ustabilizowany! Mala wstaje w nocy raz kolo 4 - 5, potem budzimy sie kolo 7, czasem udaje sie pozniej. Godzinka zabawy - sniadanko, a potem idzie spac i ma drzemka godzinna, a ja czas zeby pouczyc sie, ogarnac mieszkanie i przygotowac nas do wyjscia. Bo jak tylko wstaje to smigamy na dwor i nie ma nas do 14, czasem 16. Jak wracamy to szybko obiad, potem wraca tata, zazwyczaj mamy cos do zalatwienia, ok 19 kapiel malej - zasypia u siebie w lozeczku. A my zabieramy sie do pracy. I tak w kolko... Czasem leci nieublaganie, nawet nie wiem kiedy minal miesiac!
No i dzis zaczynam swoje dwa tygodnie dodatkowego macierzynskiego
W przyszlym tygodniu dowiem sie co dalej z moja praca. Strach pomyslec...
Nam zabki tez ponoc ida, przejawem tego jak twierdzi pediatra jest budzenie sie mojego dziecka z wrzaskiem! Pierwszy raz jak to zrobila to plakalam razem z nia. BUdzi sie nagle potwornie krzyczac i napina cale cialo! Zdarzylo sie jej juz tak z kilka razy. Pojecia nie mam o co chodzi. Czy Wasze maluchy tez tak mialy?
Przez ta pogode to mam troszke czasu. Dzis to sie nawet ponudzilam przez chwile! Pierwszy raz od miesiace
Nasz dzien jest ostatnio dosc ustabilizowany! Mala wstaje w nocy raz kolo 4 - 5, potem budzimy sie kolo 7, czasem udaje sie pozniej. Godzinka zabawy - sniadanko, a potem idzie spac i ma drzemka godzinna, a ja czas zeby pouczyc sie, ogarnac mieszkanie i przygotowac nas do wyjscia. Bo jak tylko wstaje to smigamy na dwor i nie ma nas do 14, czasem 16. Jak wracamy to szybko obiad, potem wraca tata, zazwyczaj mamy cos do zalatwienia, ok 19 kapiel malej - zasypia u siebie w lozeczku. A my zabieramy sie do pracy. I tak w kolko... Czasem leci nieublaganie, nawet nie wiem kiedy minal miesiac!
No i dzis zaczynam swoje dwa tygodnie dodatkowego macierzynskiego
Nam zabki tez ponoc ida, przejawem tego jak twierdzi pediatra jest budzenie sie mojego dziecka z wrzaskiem! Pierwszy raz jak to zrobila to plakalam razem z nia. BUdzi sie nagle potwornie krzyczac i napina cale cialo! Zdarzylo sie jej juz tak z kilka razy. Pojecia nie mam o co chodzi. Czy Wasze maluchy tez tak mialy?
ligotka moja sie czasem budzi z rykiem ale nie napina sie. Ale ona juz ma tak od dawna wiec to u nas nie jest efekt zębów.A czasem sie obudzi i patrzy przez jakis czas w jedno miejsce albo sobie gaduli jak dzisiaj rano.
Ewitka ja własnie mam taki lisi plan - karmic rano i wieczorem piersią, w dzien mm, po pewnym czasie te posilki mm beda zamieniane na inne jedzonko ale to jeszcze troche czasu. Juz zauwazylam, że piersi się dostosowują. Obecnie karmie jeszcze o 16-17 piersia ale chce tez z tego zrezygnowac bo o tej godzinie nie zawsze bede w domu juz. Teoretycznie nalezy sie godzina na karmienie ale sama nie wiem jak to wyjdzie. Czasem wydaje mi sie, że Maja nie naje sie z jednej piersi bo szybko opróżnia a one flaczeją. Rano karmiłam ją z 2. Troche sie obawiam czy mi przez to nie zaniknie.
A żal za karmieniem piersią mimo wszystko jakos jest. Ale to chyba hormony
sylvanas zazdroszcze ci bardzo tego basenu. U nas tylko chlorowana woda
(
Na ząbki ja kupiłam maść DentinoxN, wczoraj po poludniu posmarowałam Mai bo tez mialam podejrzenia, że marudzi bo ja boli albo swędzi. Ciagle cos wklada w buzie i sie strasznie zlosci. Ale czy zadziałało, może na troche
Maja zazwyczaj tez potrzebuje towarzysza do zabawy. Czasem jak sie bawi sama to ja wykorzystuje czas i zmywam, gotuje albo zwyczajnie lece do łazienki
Ale szybko sie nudzi. Przyszedł dzisiaj ten stojak gimnastyczny co zamówiłam i myslalam, że bedzie troche wiecej entuzjazmu a ona zrobiła podkówkę i nie miała ochoty na zabawę. Stopniowo wprowadzam jej elementy, na razie tupie w grające stópki i bawi się taką żabką, potem dojdzie grający panel.
A tych chłopów to mozna do jednego wora wsadzić, S tez potrafi lezec koło niej i spac, albo gapi sie w kompa. A ona np tarmosi pszczołe. Ja troche inaczej do tego podchodze, mam wyrzuty sumienia jesli nie zajmuje sie nią.
Witamy Wiktorka na tym ziemskim padole jak to nazwał mój brat kiedy sie urodziła Maja.
rachell muzyka dla malucha jest super. Ja puszczam Mai na okrągło 3 płyty z piosenkami. Jak slyszy pierwsze dźwieki kołysanki Dorotka to podnosi głowkę i słucha gdzie to gra, wtedy patrzy na mnie a ja jej śpiewam i robi super uśmiech. Wogole lubi jak jej śpiewam, a najbardziej potrafi ją uspokoić Ah spij kochanie, pierwsze dwa wersy i z ryczącego bobasa zamienia sie w uśmiechnietego aniołka
)
Wkurzył mnie dzisiaj ten mój mąż:/ Moglibysmy sie wybrac do mojej rodziny która mieszka w wiosce za Krakowem, bardzo lubie tam jeździć. Mielibysmy jechac z moimi rodzicami. A on mi odpowiedział, że nie marzy o wakacjach z tesciami. Ale mnie to wkur.... wręcz. Nie gadam z nim. Gdyby mial jechac ze swoimi rodzicami to by mu to nie przeszkadzało. Jestem poważnie zła i za kare zostawiłam mu tylko 1 kawałek pizzy od obiadu.
u nas przy urodzeniu oczka były ciemne - jakies granatowo grafitowe. Teraz są błekitne.
Ewitka ja własnie mam taki lisi plan - karmic rano i wieczorem piersią, w dzien mm, po pewnym czasie te posilki mm beda zamieniane na inne jedzonko ale to jeszcze troche czasu. Juz zauwazylam, że piersi się dostosowują. Obecnie karmie jeszcze o 16-17 piersia ale chce tez z tego zrezygnowac bo o tej godzinie nie zawsze bede w domu juz. Teoretycznie nalezy sie godzina na karmienie ale sama nie wiem jak to wyjdzie. Czasem wydaje mi sie, że Maja nie naje sie z jednej piersi bo szybko opróżnia a one flaczeją. Rano karmiłam ją z 2. Troche sie obawiam czy mi przez to nie zaniknie.
A żal za karmieniem piersią mimo wszystko jakos jest. Ale to chyba hormony
sylvanas zazdroszcze ci bardzo tego basenu. U nas tylko chlorowana woda
Na ząbki ja kupiłam maść DentinoxN, wczoraj po poludniu posmarowałam Mai bo tez mialam podejrzenia, że marudzi bo ja boli albo swędzi. Ciagle cos wklada w buzie i sie strasznie zlosci. Ale czy zadziałało, może na troche
Maja zazwyczaj tez potrzebuje towarzysza do zabawy. Czasem jak sie bawi sama to ja wykorzystuje czas i zmywam, gotuje albo zwyczajnie lece do łazienki
A tych chłopów to mozna do jednego wora wsadzić, S tez potrafi lezec koło niej i spac, albo gapi sie w kompa. A ona np tarmosi pszczołe. Ja troche inaczej do tego podchodze, mam wyrzuty sumienia jesli nie zajmuje sie nią.
Witamy Wiktorka na tym ziemskim padole jak to nazwał mój brat kiedy sie urodziła Maja.
rachell muzyka dla malucha jest super. Ja puszczam Mai na okrągło 3 płyty z piosenkami. Jak slyszy pierwsze dźwieki kołysanki Dorotka to podnosi głowkę i słucha gdzie to gra, wtedy patrzy na mnie a ja jej śpiewam i robi super uśmiech. Wogole lubi jak jej śpiewam, a najbardziej potrafi ją uspokoić Ah spij kochanie, pierwsze dwa wersy i z ryczącego bobasa zamienia sie w uśmiechnietego aniołka
Wkurzył mnie dzisiaj ten mój mąż:/ Moglibysmy sie wybrac do mojej rodziny która mieszka w wiosce za Krakowem, bardzo lubie tam jeździć. Mielibysmy jechac z moimi rodzicami. A on mi odpowiedział, że nie marzy o wakacjach z tesciami. Ale mnie to wkur.... wręcz. Nie gadam z nim. Gdyby mial jechac ze swoimi rodzicami to by mu to nie przeszkadzało. Jestem poważnie zła i za kare zostawiłam mu tylko 1 kawałek pizzy od obiadu.

u nas przy urodzeniu oczka były ciemne - jakies granatowo grafitowe. Teraz są błekitne.
Ostatnia edycja:
Oli jeszcze ząbki nie idą bo nie ma takich napadów płaczu.
Normalnie czuję się złą matką, wczoraj głodziłam Olę przez 4 godziny (próbuję nauczyć ją jedzenia z butelki) tak niektórzy polecali - głodzenie i na bank zaskoczy z butelką ale u mnie totalna porażka. Dzisiaj to samo ale po 2 godz. dałam spokój i cycka. Jednak zadzwoniłam do poradni laktacyjnej i poprosiłam o pomoc, bardzo miła pani odradziła mi takie głodzenie i pchanie na siłę butli bo mała może się zrazić w ogóle do jedzenia i zamiast przyspieszyć opóźnię jej przechodzenie na butelkę. Dała mi kilka cennych rad przytaczając na przykładach i mam zamiar się do nich stosować. Niektóre dzieci dojrzewają do innego jedzenia niż cyc później więc nie mogę niczego przyspieszać. Widocznie moja Ola właśnie do nich należy.
DorissŁ widziałam zdjęcie córci z pierwszym nowym jedzonkiem. Pięknie otwarta buzia - a powiedz smakowało jej i chętnie jadła ???
Jutro wybieram się na małe zakupy. Rodzice w niedzielę mają 30-lecie ślubu i mam kupić mamie złote kolczyki od taty
hehe poza tym zamówiłam już tort, jutro kupimy szampana i mamy odnowione, powiększone i oprawione ich zdjęcie ślubne
mam nadzieję że się ucieszą 
miłej i spokojnej nocki
Normalnie czuję się złą matką, wczoraj głodziłam Olę przez 4 godziny (próbuję nauczyć ją jedzenia z butelki) tak niektórzy polecali - głodzenie i na bank zaskoczy z butelką ale u mnie totalna porażka. Dzisiaj to samo ale po 2 godz. dałam spokój i cycka. Jednak zadzwoniłam do poradni laktacyjnej i poprosiłam o pomoc, bardzo miła pani odradziła mi takie głodzenie i pchanie na siłę butli bo mała może się zrazić w ogóle do jedzenia i zamiast przyspieszyć opóźnię jej przechodzenie na butelkę. Dała mi kilka cennych rad przytaczając na przykładach i mam zamiar się do nich stosować. Niektóre dzieci dojrzewają do innego jedzenia niż cyc później więc nie mogę niczego przyspieszać. Widocznie moja Ola właśnie do nich należy.
DorissŁ widziałam zdjęcie córci z pierwszym nowym jedzonkiem. Pięknie otwarta buzia - a powiedz smakowało jej i chętnie jadła ???
Jutro wybieram się na małe zakupy. Rodzice w niedzielę mają 30-lecie ślubu i mam kupić mamie złote kolczyki od taty
miłej i spokojnej nocki
ligotka
Fanka BB :)
jtaudul nie wiem czy pamietasz tez mialysmy problem z butelka, nawet nie wiem kiedy mala to zalapala, przelomem byl chyba zakup butelki nuka - wydawalo mi sie ze jej smoczek najbardziej przypomina moja brodawke. Od kiedy mala z niej pije polubila nawet butelki tt, zycze powodzenia Oli!
. DorissŁ widziałam zdjęcie córci z pierwszym nowym jedzonkiem. Pięknie otwarta buzia - a powiedz smakowało jej i chętnie jadła ???
Od dwóch tygodni podajemy jej kaszke glutenową i jak widziała łyżeczkę to pewnie myślała, że to ona. A tu zonk. Marchewka. Pierwsze wrażenie było takie jak na zdjęciu następnym. Ale później juz ok. Wczoraj (2 dzień) też się trochę krzywiła na początku. A dzisiaj już jadła ładnie i jak sie skonczyło ( ja podaję tylko 2-3 łyżeczki) to aż sie buntowała i piszczała. Chciała jeszcze
A czy ty sie troche dodatkowo nie stresujesz tez tym, że ona nie je a ty wkrótce idziesz do pracy? Może ona czuje te emocje i ogólnie staje się to dla niej nerwowe? No nie wiem tak sobie pomyślałam.
Mąz wrócił od mamy, przywiózł mi róże i powiedział, że to dla jego najpiekniejszej żony na świecie. Phii. Kwiaty pewnie mu dała mama z orgódka bo sam by na to nie wpadł, w nim nie ma za grosz romantyzmu. Ale niech mu bedzie, ale i tak mnie wkurzył.
Olcia_87
Fanka BB :)
Witam sie i ja nie zdarze Was nadrobic bo przyleciala tesciowa i nie ma nas calymi dniami a wieczorem jestem padnieta wiec odrazu ide spac ... Jak tylko bede miala chwile to poczytam wszystko.
Spokojnej nocki .:-)
Spokojnej nocki .:-)
reklama
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
jtaudul nie wiem czy pamietasz tez mialysmy problem z butelka, nawet nie wiem kiedy mala to zalapala, przelomem byl chyba zakup butelki nuka - wydawalo mi sie ze jej smoczek najbardziej przypomina moja brodawke. Od kiedy mala z niej pije polubila nawet butelki tt, zycze powodzenia Oli!
Patrz a mój z nuka nie chce pic. Za to smoczek jak najbardziej.
Ostatnia edycja:
Podziel się: