reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

margoz- nie za obfity ten okres?zadzwoń może chociaż do lekarza,może coś jest nie tak.

poczytałam trochę, że pierwszy może być dużo obfitszy i dłuższy niż zwykle, bo się jeszcze wszystko oczyszcza, więc jeszcze nie panikuję
tym bardziej że ja z reguły miałam obfite miesiączki i długie (6-7 dni)
jak za parę dni nie zacznie się zmniejszać to koniecznie odwiedzę ginka
 
reklama
Becioo pocieszę Cię troszkę. Przeżyłam z córką mega kolki. Już w szpitalu się zaczęły i trwały do 8 miesiąca!! Ryk jakieś 20 godzin na dobę. Koszmar.A w nocy najgorzej. Do tego AZS w najgorszym wydaniu (dlatego te kolki takie nietypowe).Chodziłam sfrustrowana i załamana, więc nie martw się dasz radę! Chyba gorzej niż u nas być nie może. A jak łapiesz doła to powtarzaj sobie, że to wszystko mija, a potem, tak jak ja teraz, nawet się zbytnio nie pamięta:-)
 
Wnerwia mnie ten niby trądzik. Nawet coś się na rączkach pojawiło. W poniedziałek do lekarza. A jeszcze dziś zaczynamy się kąpać w krochmalu.
A jak się okaże, że to skaza, to już w ogóle dół.
GosiaLew, jak Ty dajesz radę z dietą?
 
Witam
U nas jakaś noc nerwowa, niby przespana, ale dość dużo pobudek było na jedzenie.
Małego chyba swędzi za uszkami bo się drapie.

Rachell nie wiem czy dam radę z dietą, zobaczymy przede wszystkim czy małemu zejdzie to z twarzy, choć żeby się poprawiło, dziś odbieram maść eucerynową wiec będę go smarować tym, bo emolium nawet nie pomaga i dalej ma skorupkę na twarzy i jeszcze na szyjce są krostki. Jak nie zejdzie do przyszłego tygodnia to idę znowu do lekarza (tzn do początku kwietnia tak).

Nasia wszystkiego naj dla Igorka
 
witam dziewczynki.

Moja Lenka pospac nie dala budzila sie co dwie godzinki mimo ze wieczorem dostala butle i wypila 90 ml. Teraz za to chyba nadrabia bo jak nigdy ja juz po sniadaniu, prysznicu i nawet zdarzylam sie uczesac i zrobic pranie a ona dalej spi.

GosiaLew jak to co ty jesz skoro nawet bulki odstawiasz??

Nasia sto lat dla Igorka

Becio biedulko nawet nie wyobrazam sobie przez co przechodzisz. Ja to bym juz chyba wlosy z glowy rwala z bezsilnosci.
 
No właśnie Gosia. Ja i tak jem masakrycznie. Aż boję się robić jakieś wyniki.
A idziesz normalnie do pediatry? Bo ja tak, ale zastanawiam się nad dermatologiem-alergologiem.
 
Rachell ja ide do pediatry, bo jedyne co można teraz zrobić to albo przejść na modyfikowane albo ścisła dieta - mowa tu o alergii pokarmowej, a w tym wieku alergolog Ci nie pomoże, bo nie robi sie testów u takich dzieci na alergie, bo i tak nie wyjdą a dermatolog też nie za bardzo. Ja też przecież od dawna unikam różnych rzeczy a teraz jeszcze bardziej zacieśnic to masakra jakaś, ciagle głodna jestem. A będzie chyba trzeba jakąś suplementację diety zastosować wtedy, bo wyniki to kiepskie będą.

Polis jem chleb ciemny zamiast bułek znowu ciemne pieczywo muszę jeść, w zasadzie to powinnam się chyba żywić w sklepie ze zdrową żywnością i wybierać produkty bez laktozy. Nawet w margarynie jest serwatka w proszku, w herbatnikach, biszkoptach, wszędzie.
 
reklama
Do góry