iza813
mama Szymka i Samuela
Dzisiaj jak lekarka dawala mi skierowanie do szpitala to kazala mi w poniedzialek zjesc solidne sniadanko:tak I jeszcze kolezanka mi wspomniala ze tez pojechala do tego szpitala bez boli i ja zostawili....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Po dzisiejszej wizycie u swojego gina załamka! Pobadał, popatrzył i stwierdził że jeszcze sobie troche pochodzę bo żadnych oznak zblizajacego się porodu, pozamykane, pościsakane i twarde... ;-( jakiś koszmar!!! Nic nie wiem, kiedy itd... Wg szpitala jestem jeszcze przed terminem, wg jego nowych obliczeń już dzień po. I jak to pieknie ujął "teraz to ja juz nic nie mogę, to była ostatnia wizyta w ciązy, ponownie zapraszam po wszystkim na kontrolę, a puki co to jest pani pod opieką szpitala i lekarzy którzy panią badają na ktg i to juz w ich kwestii kiedy ewentualnie wywołać poród" (ale to że znowu mam rozbieżność i to że 4 dni różnicy przy wywoływaniu to robiu kolosalna róznicę to już go nie interesi!!!!! Życzył powodzenia i do widzenia. Kurcze nie wiem, może ja jestem przewrażliwiona ale to podejście mnie rozbraja, może lekarze już tak mają i takie traktowanie to normalka i rutynowa procedura.
No i byłam.. Nic ciekawego nie usłyszałam:-( Szyjka uformowana, ujście zamknięte, oznak rychłego porodu brak:-( Jakbym nie urodziła do 29.04 to mam 29-go lub 30-go przyjść po kolejne zwolnienie..
Wyniki mam bardzo ładne jak na końcówkę ciąży, przeciwwskazań do SN nie ma.
Aha, zmniejszyła mi się ilość wód płodowych do 15!! Dobrze, bo miałam ich za dużo.
Zastanawiam się tylko, co się z nimi stało??
Ruchy mogę odczuwać delikatniej, bo mała wywalona grzbietem i nóżkami do góry, a poza tym urosła i mało miejsca już tam ma.
Pochwalił mnie jednak za to, że czując słabsze ruchy zgłosiłam się na IP i mam tam chodzić, kiedy tylko potrzebuję, bo zdrowie dziecka i spokój matki najważniejszy, a te Panie tam cytuję "na nadmiar pracy nie narzekają"
I to ordynator powiedział;-)
Zapłaciłam nie 120 a jedynie 80zł tym razem, bo USG mi zrobił szybkie i niepełne - wyłącznie w celu sprawdzenia serduszka i poziomu wód.
Wygląda na to, że jak tak dalej pójdzie to mnie do majówek wyrzucicie;-(