reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe, słoneczne kreski smagane wiosennym wiatrem ☀️😎

Zauważyłaś, że takie teksty najczęściej padają z ust kobiet? Jak mnie to wkurza! A kiedy? A jak? A na co czekacie? Ja rozmawiam o kurde nie wiem, meblach ogrodowych i nagle leci takie pytanie, że ma się ochotę zemrzeć.
a mnie najbardziej wkurza szczególnie w pracy ( wszyscy wiedzą że mam za sobą poronienie, ponieważ bylam na l4 ) I jest jedna taka wścibska za każdym razem patrzy na mój brzuch czy może sie powiększa, a jak powiem ze np jest mi jakoś dzisiaj niedobrze to ona z tekstem że podejrzane i pewnie jestem w ciąży...No chciałabym, ale niestety to nie ciazowy objaw u mnie.
 
reklama
Śmiech przez łzy ;)
Oj wiem wiem, przechodzę to od lat i czasem nic innego niż śmiech nie pozostaje. Najpierw bardzo długo nic (masz już 36 lat, ostatni dzwonek! Ku**a! Jak jeszcze raz usłyszę ostatni dzwonek, to wybuchnę). Potem poronienie, więc było mi jeszcze gorzej, teraz ciąża, ale bardzo trudna. I kurde wszyscy zawsze pierwsi do komentowania.
Uff. Sorry, musiałam to wywalić.
Czytam Was tutaj bo jesteście super i kibicuję każdej z Was z całego serca.
 
Oj wiem wiem, przechodzę to od lat i czasem nic innego niż śmiech nie pozostaje. Najpierw bardzo długo nic (masz już 36 lat, ostatni dzwonek! Ku**a! Jak jeszcze raz usłyszę ostatni dzwonek, to wybuchnę). Potem poronienie, więc było mi jeszcze gorzej, teraz ciąża, ale bardzo trudna. I kurde wszyscy zawsze pierwsi do komentowania.
Uff. Sorry, musiałam to wywalić.
Czytam Was tutaj bo jesteście super i kibicuję każdej z Was z całego serca.
Życzę ci, żeby wszystko było ok <3
 
Byłaś taka dzielna i nie zrobiłaś nawet pół testu? Ja z moim się umowilam ze zrobimy teścik w niedziele 😂😂mimo ze zapisałam się na poniedziałek
Ja Was czytam codziennie :D i mega cieszę się z Waszych kresek :)
Ale sama mam takie podejscie, ze nie chce się zawieść, wiec czekam na okres a ostatecznie testuje. Okres mam jak w zegarku - bardzo rzadko mi się przesuwa. Staramy się już ok 2.5 roku z czego 1,5 roku już z regularnymi wizytami u lekarzy (monitoring owulacji, leki, zastrzyki) i teraz jesteśmy po 3ciej inseminacji. Jak teraz się nie uda to in vitro w maju :)

Oby wyszedł pozytywny @lulilaj90 😍
 
reklama
tak mi to gdzieś utkwiło 😞

Jak byłam te 8 dni w szpitalu to mnie pytano no stop jak się czuję, czy mnie boli, czy mam jakieś krwawienie/plamienie itp. więc zapytałam którymś razem czy powinno być i położne mi powiedziały, że jest różnie bardzo. Nie ma takich samych przypadków dla mnie najgorsze były ... mdłości i wymioty. W pewnym momencie musiałam dostać kroplówkę przeciwwymiotną. Z 49kg schudłam w ten tydzień do 44 :(
 
Do góry