reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kwietniowe mamy 2020

Dziewczyny, dzięki za kciuki, wszystko dobrze, rośniemy, serduszko bije :)
 

Załączniki

  • IMG_20190919_145743.jpg
    IMG_20190919_145743.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 99
reklama
Jak ja Wam zazdroszczę tych wizyt, ja dopiero 11 października :-(
Jak mi się dzisiaj chce bigosu, no dałabym się pokroić za to i jeszcze kapusniaczek. Strasznie mi się chce kwaśnych potraw a Wy macie jakieś specjalne zachcianki?
 
Kochana jakby mi tak maz powiedzial to by obiadu na stole nie zobaczyl do konca roku. Nastepnym razem jak bedzie ci niedobrze to zabierz go ze soba do toalety, niech sie napatrzy.
Moj maz tez cos niedawno marudzil, ze w domu nie jest posprzatane, ale jak ja sie zdenerwuje to mi para z uszu idzie, wiec szybko sie wycofal :p szkoda, ze niektorzy mezczyzni nie rozumieja jak zle kobieta moze sie czuc w ciazy.


Ja po pobieraniu krwi mialam pol reki sinej. Zawsze mi zyly pekaja w ciazy.

Zgadzam sie w 100% ja na mojego nie moge narzekac w tej kwestii, bo dzielnie gotowal kiedy bylo mi niedobrze, robil zakupy itp.Z reszta now wyobrazam sobie zeby nie pomagal w domu. Natomiast zupelnie nie rozumie moich ciazowych humorow. Przerasta go to, ze w ciagu jednej minuty ze smiechu wpadam w placz. Zycze wszystkim facetom zeby poczuli ta burze hormonow!
 
Jak ja Wam zazdroszczę tych wizyt, ja dopiero 11 października :-(
Jak mi się dzisiaj chce bigosu, no dałabym się pokroić za to i jeszcze kapusniaczek. Strasznie mi się chce kwaśnych potraw a Wy macie jakieś specjalne zachcianki?

Narobilas mi ochoty na bigos!
Ja mam ochote na rosol z wolowiny z lanymi kluseczkami, galaretke z kurczaka, zupe szczawiowa , ogorkowa, grzybowa z uszkami, schabowy, golabki, zurek, szarlotka na kruchym ciescie, placki ziemniaczane:D
 
Ja też mam taką niemoc czasami, że ratuję męża pierogami na parze z biedry, bo nawet mięsa pokroić nie mam siły. Ze sprzątaniem to mam akurat anioła, bo sam ogarnia, ja tylko wstawiam pranie i ewentualnie zmywam no i karmię wszystkie zwierzaki, a na spacery wychodzić nie muszę, bo mamy 60 arów podwórka, więc mają wybieg codziennie ile zapragną. Co do dźwigania to różnie bywa, staram się nie nosić jakichś ciężkich rzeczy, ale jak trzeba przenieść zgrzewkę z wodą do samochodu to niosę. W kwestii współżycia zakazu nie mamy, lekarz tylko powiedział "bez szaleństw", ale z racji mojego kiepskiego samopoczucia dość mocno ograniczyliśmy. A pracuję tylko w weekendy.
Cieszę się, że można się podzielić na forum i dowiedzieć się, że nie tylko ja się tak czuję. Jest to moja pierwsza ciąża, więc wszystko jest dla mnie nowe.

Dziewczyny, jak u Was w ciąży z pobieraniem krwi? Chodzi mi o zachowanie żyły po pobraniu. Ja ostatnio na pobieraniu na prenatalnych marudziłam w myślach na pielęgniarkę, że źle pobrała, bo miałam ślad, długo mi krew wyciekała.

U mnie też był dzisiaj problem, bo pielęgniarka nie mogła na żadnej ręce znaleźć żyły ( a zawsze ich było do wyboru, do koloru), też długo krwawiło, ale ja mam niską płytkowość więc może dlatego.

Kochana jakby mi tak maz powiedzial to by obiadu na stole nie zobaczyl do konca roku. Nastepnym razem jak bedzie ci niedobrze to zabierz go ze soba do toalety, niech sie napatrzy.
Moj maz tez cos niedawno marudzil, ze w domu nie jest posprzatane, ale jak ja sie zdenerwuje to mi para z uszu idzie, wiec szybko sie wycofal :p szkoda, ze niektorzy mezczyzni nie rozumieja jak zle kobieta moze sie czuc w ciazy.

Tak chyba zrobię, o sprzątaniu też parę razy usłyszałam :( ale powiedziałam, że jak mu brudno to wie gdzie jest mop, zmiotka i wiaderko. Oczywiście jak się dobrze czuję to staram się zawsze coś ogarnąć, ale czasem po prostu nie mam siły, albo źle się czuję.
 
U mnie ok, byłam dziś na wizycie. Nie wiem jakim cudem, ale ciąża była młodsza o równy tydzień a dziś z USG wyszło 12t5d. Z OM mam dziś 12+0 :)
Mamy 5,5cm!!!
Sprawdzone przepływy i bicie serduszka - ponad 160 uderzeń :)
Gratulacje! W ktorym tc mialas poprzednie usg i ile mialo wtedy dziecko?

Ja robilam 16dni temu i dziecko mialo 2,08cm (to byl 8+3). Usg genetyczne mam dokladnie za 2tyg, ale jestem teraz chora i szczerze mowiac poszlabym zrobic je juz za tydzien przy okazji sprawdzic jak znioslo to dziecko tylko obawiam sie czy nie bedzie za male
 
reklama
Najważniejsze ze z dzidzia wszystko ok a krwiaczek powinien sie wchlonaćWitamy na pokladzie[emoji4]Ja staram sie nie dzwigac wiecej niz 5 kg

Mam takie pytanie czy ktoras bedzie rodzic w Bydgoszczy albo w Toruniu mieszkam pomoedzy i nie wiem gdzie teraz sa lepsze warunki i opieka
Jaaa w Bydgoszczy. A gdzie? Temat jeszcze do przemyślenia. Mieszkam 2 min autem od dwójki.... Tam też urodziłam syna 7 lat temu
 
Do góry