reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Ja mam 7 latkę w domu więc rzecz jasna że nie noszę jej ale siaty tacham niemiłosiernie ciężkie,ostatnio w jednej 7 litrów picia plus jedzenie i w drugiej też jedzenie, arbuz itp. kto ma to robić jak nie ja, tylko ja mam na to czas. Ogólnie to nie wyczyn ze sklepu do auta tylko i potem na 1 piętro, w tamtej ciąży dzwigalam nawet na ostatnich nogach
 
reklama
Cześć dziewczyny. Byłam rano oddać krew na morfo i tsh plus mocz. Ciekawa jestem tsh, jak skoczyło to czeka mnie wizyta u endokrynologa chyba że gin w poniedziałek coś zapisze. Wczoraj chwalilam że nie odczuwam pęcherza a wieczorem mnie bolał i dziś :( pewnie wyjdą bardzo liczne bakterie, skoro czuję ból to e coli robi sobie swoje harce :(
Co do seksu, po pierwszej wizycie lekarz zabronił ze względu na krwiaka i niby twarda macice.Więc nie wspolzylismy. Na drugiej wizycie macica miękka, krwiak prawie wchloniety a do tego był daleko od szyjki i dziecka więc dostaliśmy przyzwolenie. My na przykład nie wyobrażamy sobie seksu w gumie, nienawidzę tego, dlatego nie ma opcji. Po połogu idę założyć spirale, już żadne ciąże nie wchodzą w grę. Hihi. Co do seksu, u mnie na odwrót, tak jak było przed ciaza fajnie, szczególnie w płodne dni, tak teraz średnio. Mam ochotę, nie ma problemu z nawilżeniem ale ciężko o orgazm :( mniej czuję te ruchy, nie wiem czy jakaś się zrobiłam "głęboka" tam czy o co do cholery chodzi. :(
Byłam na zakupach, kupiłam dwa arbuzy idę teraz tak na arbuzy że masakra. Kupiłam też snickersa ale na razie leży i czeka. Ostatnio po ugryzieniu słodkiego już nie mam na nie ochoty. Wszystko jest za słodkie, blee
W poniedziałek spytam lekarza czy mogę zrobić samo usg prenatalne bo w cenniku ma napisane jakby zestaw że prenatalne plus z krwi i to razem ponad 400zl.a ja jak już, to samo usg bym chciała. Jeśli się zgodzi, to wezmę. To będzie 11+3 to nie za wcześnie na to usg? I nie wiem czy może zrobić mi tak prosto z mostu czy znów umówić na osobna wizytę. Mam nadzieję że nie skapnie się że sama odstawilam duphaston a luteiny wcale nie wykupiłam.wedlug niego powinnam 2 razy dziennie luteine dopochwowe i 2x duphaston, oszalał moim zdaniem.. Odstawialam stopniowo. Nic się nie dzieje nie plamie nie mam skurczy, krwiak się wchlonal prawie całkowicie więc po co. Po odstawieniu duphastonu o wiele lepiej z mdłościami i stanami depresyjnymi. Po tym byłam wciąż negatywnie nastawiona, nienawidzilam wszystkiego nawet ciąży. Jakby on wiedział że tych dwóch paczek luteiny wcale nie wykupiłam to by mnie ale spieprzyl :)

Co do spirali - ja po "przygodzie" męża siostry nie mam przekonania do spirali. Miała założoną i zaszła w ciążę pozamaciczną. Dostała silnych bóli brzucha. Pojechali na izbę przyjęć i okazało się, że muszą ją pilnie operować i czyścić brzuch, miała krwawienie wewnętrzne.



Ja mialam 21x 15 mm i po 3 tygodniach sie wchlonal. Nie bylam hospitaliziwana. Bylam caly czas aktywna fizycznie ( spacery , delikatna joga) ale staralam sie duzo odpoczywac.

Może każą mi ciągle leżeć przez lokalizację krwiaka? Jest przy kosmówce przez co jest ona w tym miejscu odklejona. Ja wiem, że leżenie dla dobra dziecka, ale żebym chociaż obiad mogła zrobić i trochę w domu ogarnąć to moja psychika miałaby się znacznie lepiej. Z resztą ciało też, bo wszystko mnie już boli.
 
Mam pakiet medyczny z PZU wykupiony w pracy, więc z tego korzystam. A na USG genetyczne umówiłam się do dr Adamskiego - przyjmuje w Madisonie. A Ty?
Ja chodze do dr Matkowskiego na Morenie w starmedzie, A usg genetyczne
dr Grzybowski:) ma swój gabinet niedaleko ul. Havla. To mój superduet ciążowy:D
 
LenaPb nie strasz mnie :/ ja nie miałam jeszcze nigdy spirali ale tabletek nie toleruje próbowałam już bardzo wielu i wciąż skutki uboczne nie fajne były. Chciałam więc spirale bez hormonów ta. Gum nie chcemy, partner się nie podwiaze bo oni są mądrzy tylko komuś doradzać a sami maja pietra jak 150 jakby mieli to zrobić
 
Ja chodze do dr Matkowskiego na Morenie w starmedzie, A usg genetyczne
dr Grzybowski:) ma swój gabinet niedaleko ul. Havla. To mój superduet ciążowy:D
Dr Sławomir Matkowski? Przyjmuje też w ramach PZU zdrowie. Zastanawiałam się czy do niego się nie przepisać, ale na razie chodzę do dr Szymczyka. Próbowałam go zmienić (w internecie opinie ma średnie), zapisałam się do dr Szulca (opinie na znanym lekarzu ekstra), ale dla mnie porażka.... A Ty jesteś zadowolona z dr Matkowskiego? Dr Grzybowskiego też znam, kilka lat temu do niego chodziłam, ale dla mnie w tamtym czasie był bardzo drogi ...
 
Co do spirali - ja po "przygodzie" męża siostry nie mam przekonania do spirali. Miała założoną i zaszła w ciążę pozamaciczną. Dostała silnych bóli brzucha. Pojechali na izbę przyjęć i okazało się, że muszą ją pilnie operować i czyścić brzuch, miała krwawienie wewnętrzne.





Może każą mi ciągle leżeć przez lokalizację krwiaka? Jest przy kosmówce przez co jest ona w tym miejscu odklejona. Ja wiem, że leżenie dla dobra dziecka, ale żebym chociaż obiad mogła zrobić i trochę w domu ogarnąć to moja psychika miałaby się znacznie lepiej. Z resztą ciało też, bo wszystko mnie już boli.

Mozliwe, ze tak. Zycze Ci zeby szybko sie wchlonal!
 
Ja nie dźwigam, ani nie współżyje ( zalecenia lekarza). Już myślałam, że będzie lepiej z tymi objawami, ale dzisiaj to masakra. Rano oddałam krew do badania, po powrocie do domu naszło mnie na śledzika. Nie był to dobry pomysł, bo najpierw pokłony w toalecie, a potem żołądek zatrzymał się w gardle i nudności. Do tego potworne zimno, dopiero teraz pod dwoma kocami i dwoma kołdrami i po włączeniu grzejnika elektrycznego się rozgrzałam. Czułam się tak fatalnie, że nie miałam siły obiadu zrobić. Mój jak się dowiedział, że nie ma obiadu " co nie chciało ci się?" :'( Po czym udał się do mamusi na obiad ( no dobra jakieś plusy mieszkania z teściową są ;-) ja resztkami sił zrobiłam sobie sałatkę owocową i to chyba mój obiad na dzisiaj. Na szczęście czuję, że złe samopoczucie powoli mi przechodzi. Tak leżę i zastanawiam się tylko jakby mężczyźni znosili te wszystkie objawy ciążowe. Czy daliby radę obiad ugotować i posprzątać wszystko na błysk :wink:
 
Ja nie dźwigam, ani nie współżyje ( zalecenia lekarza). Już myślałam, że będzie lepiej z tymi objawami, ale dzisiaj to masakra. Rano oddałam krew do badania, po powrocie do domu naszło mnie na śledzika. Nie był to dobry pomysł, bo najpierw pokłony w toalecie, a potem żołądek zatrzymał się w gardle i nudności. Do tego potworne zimno, dopiero teraz pod dwoma kocami i dwoma kołdrami i po włączeniu grzejnika elektrycznego się rozgrzałam. Czułam się tak fatalnie, że nie miałam siły obiadu zrobić. Mój jak się dowiedział, że nie ma obiadu " co nie chciało ci się?" :'( Po czym udał się do mamusi na obiad ( no dobra jakieś plusy mieszkania z teściową są ;-) ja resztkami sił zrobiłam sobie sałatkę owocową i to chyba mój obiad na dzisiaj. Na szczęście czuję, że złe samopoczucie powoli mi przechodzi. Tak leżę i zastanawiam się tylko jakby mężczyźni znosili te wszystkie objawy ciążowe. Czy daliby radę obiad ugotować i posprzątać wszystko na błysk :wink:
Kochana wtedy by ludzkość wymarła :) :) fajnie się mówi jak nie czujesz tego na własnej skórze... Ja dziś aż zupę zrobiłam ale właśnie już leżę pod kocem i zaraz idę się zdrzemnać bo sił brak.. Też jest mi ciągle zimno, maz mi dziś w kominku napalil bo zamarzam, jakieś problemy z utrzymaniem temperatury ewidentnie są w ciąży.
 
reklama
Do góry