reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Ja miałam to samo dzisiaj, głód i mdłości jednocześnie, a najgorzej jest jak o 5 się budzę z masakrycznym bólem w żołądku i nie mogę spać, z kolei jak wstanę nie mogę zjeść od razu, bo muszę Letrox na czczo wziąć i z pół godziny odczekac. No i jak żyć :o
Też biorę letrox, ale najpierw jem cokolwiek w małej ilości i dopiero pije tabletkę. Wiem że może się słabiej przyjść ale pol h czy godzina czekania to ta tabletka wylądowała by z powrotem w wc i nic by z niej nie było , więc wolę już tak. Jak przejdą mdłości - A mam nadzieję że lada dzień bo to już 12t to wtedy będę mogła brac calkiem na czczo.
 
reklama
Też biorę letrox, ale najpierw jem cokolwiek w małej ilości i dopiero pije tabletkę. Wiem że może się słabiej przyjść ale pol h czy godzina czekania to ta tabletka wylądowała by z powrotem w wc i nic by z niej nie było , więc wolę już tak. Jak przejdą mdłości - A mam nadzieję że lada dzień bo to już 12t to wtedy będę mogła brac calkiem na czczo.
Dlatego ja biorę letrox jak się przebić ze na siku bo jak wstaje to mogę od razu zjeść sniadanie
 
Też biorę letrox, ale najpierw jem cokolwiek w małej ilości i dopiero pije tabletkę. Wiem że może się słabiej przyjść ale pol h czy godzina czekania to ta tabletka wylądowała by z powrotem w wc i nic by z niej nie było , więc wolę już tak. Jak przejdą mdłości - A mam nadzieję że lada dzień bo to już 12t to wtedy będę mogła brac calkiem na czczo.

Ja biore jak wstaje kolo 3 w nocy, albo troche pózniej na sikanie.
Dzieki temu jak wstaje, jem normalnie sniadanie.
 
Aż się boję co mnie dzisiaj czeka w pracy... Aż mi się śniło to niezadowolenie szefa...


@UrszulkaB dawaj znać jak badania, ja też zaraz idę. :)
Powodzenia, pisałaś, że masz dobrych szefów więc nie ma co się tak martwić.
Ale mi też dziś śnił się pracodawca, co prawda w dobrym humorze, o dziwo...
Dziewczyny, zapomniałam wczoraj napisać.
Poinformowałam wczoraj w pracy o ciąży.
Szef nawet nie ukrywał niezadowolenia.
Było tylko jedno pytanie: ile zamierzasz pracować
Stwierdziłam, ze tak jak ostatnio, tyle ile się da. Liczę, ze do końca stycznia.
Ok.

Nie oczekiwałam skakania z radości, ale trochę mniej sucho mogłoby być.
Teraz się zacznie jak poprzednim razem wypychanie na l4:(
Lubię bardzo swoją pracę, ale po tym względem mnie denerwuje
Najważniejsze, że masz za sobą ale nie zazdroszczę emocji. To takie okropne jak traktuje się kobietę w ciazy, jak zło jakieś. Sami to porodzili dzieci...
Dobrze że swoją pracę chociaż lubisz. Zazdroszczę. Chciałabym taka mieć :(
 
Ja z wyprawką wstrzymam się do drugiego usg. Mam w planach zrobienie pare drobiazgów na szydełku, a ponieważ z tym się trochę zejdzie pewnie zacznę po 12 tygodniu. Czeka mnie tylko przeprawa z teściową ;-) bo już mnie nastraszyła żebym nie haftowała, bo baby mówiły to i to. Ale dałam jej do zrozumienia, że nie interesują mnie brednie starych bab, bo jak bym chciała stosować się do tych wszystkich przesądów to bym musiał na czas ciąży zamknąć się w pustym pokoju i wogóle nie wychodzić. Po czym pokazałam jej artykuły w których zalecają kobietom w ciąży rękodzieło ze względu na właściwości uspokajające.
 
Ha Ja nie robię wyprawki bo wszystko mam. Chyba że ciuszki z różowego na niebieski ;)
No właśnie ja też na start dużo mam, po córce. Co tam, że sprzed 8 lat, ale ciuszki były ładnie spakowane w karton, tylko wyprać, wyprasować i są :) Mam kocyki, pieluchy tetrowe i flanelowe :) pewnie coś dokupię :) myślę, że po połowie ciąży wezmę się za to.
 
Dziewczyny jestem. Żyje mój człowieczek. Jaki już duży!!! Serduszko bije 156 uderzeń. Krwiak się oczyszcza i stąd to plamienia. Krwiak w ogóle nie zagraża ciąży. Z tego stresu moja gin nie zmierzyła dzidziusia, bo pierwsze co patrzyła to to czy serduszko bije. Jest dobrze. Jestem szczęśliwa!!!

Cudowne wieści [emoji173]️ cieszę się razem z Tobą [emoji8]
 
No właśnie ja też na start dużo mam, po córce. Co tam, że sprzed 8 lat, ale ciuszki były ładnie spakowane w karton, tylko wyprać, wyprasować i są :) Mam kocyki, pieluchy tetrowe i flanelowe :) pewnie coś dokupię :) myślę, że po połowie ciąży wezmę się za to.
Dokładnie. Też mam wszystko w kartonach, workach. Wózek i wanienka też czekają
 
Dziewczyny jestem. Żyje mój człowieczek. Jaki już duży!!! Serduszko bije 156 uderzeń. Krwiak się oczyszcza i stąd to plamienia. Krwiak w ogóle nie zagraża ciąży. Z tego stresu moja gin nie zmierzyła dzidziusia, bo pierwsze co patrzyła to to czy serduszko bije. Jest dobrze. Jestem szczęśliwa!!!
Uff... kamień z serca [emoji7]

Co do wyprawki to będzie mój pierwszy dzidziuś, więc muszę kupić wszystko [emoji16] uwielbiam oglądać te wszystkie małe rzeczy, ale z kupnem poczekam na 2 trymestr.
 
reklama
Do góry