reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kwietniowe mamy 2020

reklama
Myślicie, że lekarz rodzinny wypisze receptę jeśli nie mam żadnego potwierdzenia, że biorę ten lek z zaleceń ginekologa? :/ Jeszcze moja siostra ma sprawdzić czy jej po ciąży coś nie zostało, najwyżej mi wyśle
Powinien, w końcu to nie heroina, a lek na podtrzymanie ciąży, nie ma podstaw żeby Ci nie uwierzyć.
 
Właściwie z czego wynikają te większe brzuszki? Nie powiem, bo też mam większy niż dotychczas i już w jedne spodnie się nie dopinam, ale czy to faktycznie wynik ciąży? Przecież tam mamy teraz zaledwie kilkumilimetrowe/kilkucenrymetrowe fasolki, więc skąd te brzuszki? :D
 
Właściwie z czego wynikają te większe brzuszki? Nie powiem, bo też mam większy niż dotychczas i już w jedne spodnie się nie dopinam, ale czy to faktycznie wynik ciąży? Przecież tam mamy teraz zaledwie kilkumilimetrowe/kilkucenrymetrowe fasolki, więc skąd te brzuszki? :D
Hormony, podejrzewam.
 
Właściwie z czego wynikają te większe brzuszki? Nie powiem, bo też mam większy niż dotychczas i już w jedne spodnie się nie dopinam, ale czy to faktycznie wynik ciąży? Przecież tam mamy teraz zaledwie kilkumilimetrowe/kilkucenrymetrowe fasolki, więc skąd te brzuszki? :D
Niby macica się rozciąga, ale też myślę, że na tym etapie 75% to nasza głowa i same się tych brzuchów dopatrujemy. :D Nie będąc w ciąży też rano miałam płaski brzuch, a wieczorem już okrąglejszy, tak po prostu jest. :)
 
Owszem, masz trochę w tym racji, ale np ja nie puchlam nigdy aż do takiego stopnia jak teraz. To nie to, że brzuch rośnie tylko gromadzenie wody chyba.
Niby macica się rozciąga, ale też myślę, że na tym etapie 75% to nasza głowa i same się tych brzuchów dopatrujemy. :D Nie będąc w ciąży też rano miałam płaski brzuch, a wieczorem już okrąglejszy, tak po prostu jest. :)
 
Hej. Widzę, że dzisiaj wszystkie mamy świetne myśli. Mnie dopadł strach czy dZiecko będzie zdrowe, boje się badań. Ja pierdziele zeswirowac można.
 
Hej laski,

Widzę że dziś festiwal złych przeczuc. Trochę dołączam - akurat w kwestii ciąży czuję się w miarę spokojna, ale obudziłam się w środku nocy przerażona płonącymi lasami Amazonii i wszelkimi tego konsekwencjami. Ze na jaki ja świat wydaję to dziecko itd.

Co do brzuszków to ja się od chirurga dowiedzialam jakiś czas temu ze mutantem jestem, mam jakąś mutację produkcji kolagenu czy jakos tak - w każdym razie te ścięgna które powinny się rozciągać i kurczyć w zależności od rozmiaru brzucha bardzo słabo się kurczą. Efekt taki, ze po pierwszej ciąży choćbym była zaglodzona, to i tak miałam wywalony brzuch, mimo że przed ciążą zupełnie płaski przy podobnej wadze. Po drugiej ciąży wróży mi konieczność wszywania jakiejs siatki pod skórę brzucha, bo raz ze pewnie estetycznie będę srednio zadowolona z worka ziemniaków, a dwa że na kręgosłup to źle działa. No nic, zobaczymy, najwyżej.

Co do imprezy - ja będąc we wczesnej ciąży kilka lat temu nie chciałam jeszcze, żeby plota poszla na całą firmę, ze w ciąży jestem. Byłam krótko przed przedłużeniem umowy, też miałam wyrzuty sumienia czy mówić czy nie - koniec końców powiedzialam tylko mojej bezpośredniej przełożonej, która okazała się super wyrozumiała i kazała nie mówić "górze" przed przedłużeniem umowy, bo była pewna że się na mnie wypną (chora atmosfera była wśród szefostwa tam). Powiedziała też że jedna plotkara dopatrzyła się już u mnie krągłości, a że lada dzień miała być duża impreza firmowa, to poradziła mi "udawać że piję". I w ten sposób pod czujnym okiem tej plotkującej łaziłam wszędzie z pełnym kieliszkiem wina i moczylam w nim wargi, a pod stołem wymienialam na pusty z koleżanką ;) udało się ;)
 
reklama
Ja też się zastanawiam od czego ten brzuch [emoji85]waga niby ok ale ja za tydzień wracam do pracy a tu spodnie od munduru trochę się chyba skurczyly [emoji85]
IMG-20190823-WA0009.jpeg
 
Do góry