Najeczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2019
- Postów
- 464
Rozumiem. Też jak zaczęłam plamic nawet nie zastanawiałam się co robić, pojechałam na IP informujac was tylko, że jadę i dam znać po.Nie chodzi o to, żeby w ogóle nie poruszać prywatnych spraw, ale jednak dopiero zaczynamy naszą przygodę i może skupmy się na ciąży, a prywatne sprawy poruszajmy raz na jakiś czas. A akurat Niedoczynna zdążyła się żalić już na sąsiada, bratową, ich BĄBELKA, teścia, ginekologów, męża, miasto, swoje oczy, plamienia 2 razy, z którymi nie zamierza nic robić i brak ubezpieczenia chociaż ciągle jej powtarzamy, że w ciąży za nic nie zapłaci. Może nawet nie chodzi o same żale, co o takie nastawienie, że co jej ktoś napisze to nie, bo ona widziała czy słyszała coś innego i nikt inny nie ma racji. Niektórzy po prostu mają taki negatywny sposób bycia, a to wprowadza niefajną atmosferę na forum, bo jesteśmy tutaj żeby wspierać się nawzajem, a nie żeby jedna osoba pisała codziennie swoje żale i oczekiwała skupienia się na nich.
Jak Niedoczynna93 nie była pewna wystarczy wykonać jeden telefon do rzecznika praw pacjenta i miałaby potwierdzoną informację od kompetentnej osoby że w ciazy nie musi mieć ubezpieczenia. Ale uważam, że nie można mieć do niej pretensji o to, że mówi nam o swojej trudnej sytuacji, bo być może po prostu czuje taką potrzebę i nie ma nikogo bliskiego, komu może się wygadać, a tym bardziej teraz potrzebne jest jej wsparcie, a nie takie przykre sytuacje jakie spotykają ją nawet tutaj