reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2018

Za pewno ciężko jakoś to ogarnąć tym bardziej ze sama jesteś w ciągu dnia, a w wozku nie posiedzi jak do włożysz I będziesz pokazywała co robisz? Ja teraz dwa miesiące bez kuchni byłam fakt ze Julia jadła sloiczki ale daliśmy rade.. juz Cu pisałam ze może sama warzywa mu nie smakują i od razu spróbuj z mieskiem cos delikatnego [emoji4][emoji4] daj znać jak idzie
Ugotowalam mu niedawno ziemniaka i nawet starlam na puree i ledwo wmusilam w niego dwie lyzeczki. Plakal, krzyczal, krztusil sie wiec musialam sama zjesc. Jutro sprobuje znowu. Ej a pieczywo moge dawac zaby sobie sam glamal?
 
reklama
@Asienkaa23 rozumiem, wiem coś o tym bo mam trójkę maluchów, a mąż w domu jest tylko w niedzielę. Ale muszę jakoś ogarniać bo nie mogę nie mieć obiadu. Ale pamiętam że przy pierwszym dziecku byłam gorzej zorganizowana niż z trójka dzieci. Spróbuj ugotować coś jak mąż jest w domu i zamrozić na kilka dni np. Ugotowane takiego obiadku to kwestia 30 min. I nie poddawaj się tylko sukcesywnie mu codziennie podawaj jedzonko, najlepiej o stałych porach, spróbuj co drugi dzień dać coś nowego w końcu mu coś zasmakuje. Koleżanki synek też tylko mleko pił, ale był na przymusowy detoxie od mleka (biegunka) i zaczął jej jeść stałe posiłki w wieku 9miesciecy a wcześniej nic nie jadł. Jak nie będziesz miała pomysłu na obiadek to możesz pisać zawsze chętnie ją czy dziewczyny podrzucimy ci fajne przepisy.
Widzisz.. Ty masz trojke a ja przy jednym nie wyrabiam :( beznadzieja.
 
@Asienkaa23 a jaka dajesz kaszke? Moja corka nie ruszy błyskawicznych typu nestle czy bobovita. Robie najzwyklejsza manne na wodzie i dodaje owocow. Jak od razu nie chce jej zjesc to odstawiam az calkowicie zastygnie i kroje w kostki i na podwieczorek zje rączkami.
Kaszke lubi z Bobovity malinowa mleczno-ryzowa. Reszte probowalam nawet do mleka mu dawac ale wyczul i wylewalam mleko do zlewu. Chcialabym mu zrobic grysik ale obawiam sie ze skonczy sie tak samo bo grysik niema smaku. Ewentualnie moze sloiczek z malinami napoczne i tak mu dodam do grysiku. Nie wiem juz..
 
Czyli doradzasz ze nie zaszkodzi mu takie mieszane danie? Bedzie szok. A miesko jakie mu moge dodac? Ze skrzydelka czy udka? Mam blender to jakos ogarne. Jutro maz jest w domu wiec mu powiem co planuje.
Dokładnie mój też tylko kasza manna, płatki ryżowe z owocami. Te gotowe były bee, teraz dopiero zaczął je jeść mam je na szybkie akcje. Mój średnio jadł pojedyncze warzywa, oczywiście wszystkiego na początku próbował ale później już tylko zupki (to nie są takie typowe zupy jak dla nas) zazwyczaj wrzucam marchew, pietruszkę, seler i wiadomo że jak rosolek to dodaje kluseczki i np troszkę kurczaka lub indyka, do tego troszkę jakiegoś tłuszczu (oliwa z oliwek czy maselko) gniote to widelcem lub możesz zblendowac na papkę. Nasze smyki są już takie duże że takie połączenia im nie zaszkodza a napewno zasmakuja bardziej niż np sama marchewka, tak było u nas.
 
@Asienkaa23 jasne że możesz dawać mu pieczywko z masełkiem takim prawdziwym. Do kaszki manny dodawaj owoce najlepiej banan ale Maliński też będą okej. Ja daje 150 ml wody i do tego 1,5 łyżki kaszy manny, później kroje do tego banana i blenduje. Pycha mówię Ci, te kupne kaszki mogą się schować przy tym. Tak samo możesz zrobić z jogurtem naturalnym. Co do zupek to od 6 Msc życia rozszerzamy dietę i maluch w tym wieku już dawno powinien mieć wprowadzone mięsko. Ryba przynajmniej 2 razy w tygodniu (ja daje raz) więc jedynie wyjdzie mu to na zdrowie. Z mieszka spokojnie możesz mu podawać indyka, kurczaka, królika, cielecinke i rybki (ja zawsze daje fileta) ale może też być łosoś np. Próbujcie, i nie zrażaj się to najważniejsze mój przez 2 Msc też kręcił nosem na obiady ale konsekwentnie o tej samej porze podawałam mu obiadek nawet jak zjadł tylko 2 łyżeczki i w końcu zaczął zjadać ze smakiem. Ale pod żadnym warunkiem nie wmuszaj w niego.
 
@Asienkaa23 jasne że możesz dawać mu pieczywko z masełkiem takim prawdziwym. Do kaszki manny dodawaj owoce najlepiej banan ale Maliński też będą okej. Ja daje 150 ml wody i do tego 1,5 łyżki kaszy manny, później kroje do tego banana i blenduje. Pycha mówię Ci, te kupne kaszki mogą się schować przy tym. Tak samo możesz zrobić z jogurtem naturalnym. Co do zupek to od 6 Msc życia rozszerzamy dietę i maluch w tym wieku już dawno powinien mieć wprowadzone mięsko. Ryba przynajmniej 2 razy w tygodniu (ja daje raz) więc jedynie wyjdzie mu to na zdrowie. Z mieszka spokojnie możesz mu podawać indyka, kurczaka, królika, cielecinke i rybki (ja zawsze daje fileta) ale może też być łosoś np. Próbujcie, i nie zrażaj się to najważniejsze mój przez 2 Msc też kręcił nosem na obiady ale konsekwentnie o tej samej porze podawałam mu obiadek nawet jak zjadł tylko 2 łyżeczki i w końcu zaczął zjadać ze smakiem. Ale pod żadnym warunkiem nie wmuszaj w niego.
No to super ze az tyle mozna podawac jesc. Bede probowac z ta manna na pewno :). Chocby z ciekawosci. Maz kupil miesko i bede jutro zupke robic Julianowi. Pierwsze dziecko a ja taka ciemna.. Dziekuje kochana za rady i bede je stosowac. Wiem ze synek moze reagowac niechetnie ale bede delikatnie dawac i nie wmuszac.
 
No to super ze az tyle mozna podawac jesc. Bede probowac z ta manna na pewno :). Chocby z ciekawosci. Maz kupil miesko i bede jutro zupke robic Julianowi. Pierwsze dziecko a ja taka ciemna.. Dziekuje kochana za rady i bede je stosowac. Wiem ze synek moze reagowac niechetnie ale bede delikatnie dawac i nie wmuszac.
Nie ma sprawy, ja przy pierwszym dziecku wiele musiałam się nauczyć, zresztą uczę się cały czas. A i jeszcze spróbujcie jeść razem. Jak dajesz synkowi obiadek to najlepiej jak ty też wtedy będziesz jeść (ewentualnie mąż jak jest w domu) dzieci lubią nas naśladować. Gdybyś chciała się poradzić, miała jakieś pytania to pisz, postaramy się pomóc.
 
Czyli doradzasz ze nie zaszkodzi mu takie mieszane danie? Bedzie szok. A miesko jakie mu moge dodac? Ze skrzydelka czy udka? Mam blender to jakos ogarne. Jutro maz jest w domu wiec mu powiem co planuje.
Na poczatek to moze mu piers daj. I sprobuj czerwonej papryki - obierz ze skorki obieraczka i ugotuj np z marchewka i pietruszka. Moja to jak pamietam wszystko co mialo czerwona papryke to doslownie pozerala.
A jeszcze jak Ci moge doradzic to kup jak najbatdziej plaskie lyzeczki zeby mu sie lepiej jadlo i kup gumowe/silikonowe i daj mu taka miekka do reki zeby sobie ja gryzl a Ty go inna karm bo krzywdy sobie nie zrobi a dzieci lubia probowac samemu.

A i wspomnialas o chodziku.. ja ekspertem nie jestem ale poczytaj sobie o chodzikach i skoczkach. Zrobisz jak uwazasz ale wiele mam z tego rezygnuje.

A jeszcze co do chlebka to mozesz zrobic mini kanapeczki z chuda szynka i pokroic w mini kosteczki i dac zeby sam jadl. Wogole nie boj sie balaganu i tego ze sie pobrudzi. Daj mu kawalki warzyw i moze sam wybierze co chce i tak bedzie probowal. U nas czesto mala cala do przebrania i kuchnia do mycia ale radosc dziecka bezcenna[emoji6]
 
reklama
@Asienkaa23 i jak tam dzis? Wprowadzilas cos nowego?
Wczoraj ugotowalam miesko i zrobilam mu takie puree z marchewka i pietruszka, lekko doprawione ale jak zwykle skonczylo sie na placzu. Mnie smakowalo i pokazywalam mu ale to nie dziala. Zostalo mi jeszcze wiec dzis tez mu podam. Bedzie mial drzemke to zrobie kaszke manne z malinami ze sloiczka bo wczoraj sie zniechecil.
 
Do góry