reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2018

reklama
takim zachowaniem. Jestem osoba ktora zawsze mowi co mysli i nie mam sklonnosci zeby komus nieszczerze slodzic jezeli tak nie mysle.

Nie rozumiem dlaczego zrobila takie wielkie halo bo mowa byla o paracetamolu na bol glowy i kilka z nas podzielilo sie wiedza ktora maja. Ja rozumiem ze w jej sytuacji musi byc na lekach zeby funkcjonowac i raczej nie zauwazylam zeby ktos to potepil a mowa byla ogolnie o paracetamolu i jezeli da sie wytrzymac to zeby go nie brac. Nikt nie odniosl sie bezposrednio do niej ani jej nie potepil.

Bardzo mi sie nie podoba to co sie wydarzylo i to forum nie mialoby sensu gdyby kazda kazdej slodzila i popierala bez wyrazania wlasnej opinii.
Jestesmy doroslymi ludzmi i mozemy przeczytac milion opinii i roznych zdan a chyba kazda ma swoj rozum i zrobi i tak jak uwaza a fora takie jak to polegaja na tym zeby sie wspierac i doradzac sobie na tyle ile potrafimy oraz czerpac z doswiadczenia innych.

Nie chcialabym zeby taka sytuacja sie powtorzyla albo zeby ktorakolwiek z nas bala sie wyrazic swojej opinii czy miec swojego zdania.

Nie wiem czy sie ze mna zgadzacie ale jestem ciekawa co o tym myslicie?

tak to jest z postami internetowymi. nie przekazujemy innych emocji poza słowem pisanym. ktoś coś napisze I nie wiadomo zawsze co ma na myśli, czy jakby to powiedział, to jak by brzmiał głos - czy srogo/ karcąco, czy usprawiedliwiająco czy dowcipie, czy z przekąsem, ale nie złośliwie. myślę, ze tak było w tym przypadku.
nie do końca znane były intencje I widocznie Isabele to zabolało.

Ciężko coś powiedzieć, bo niestety nie znamy się za dobrze. Tylko tyle ile każda z nas chce żeby o niej wiedziano.
Nie wiemy czy ta wzmianka o paracetamolu, która na forum pojawiła się bezpośrednio, rowniez poza forum nie była poruszana kilkukrotnie. Miarka się przebrała, emocje puściły... wiecie o co chodzi? Czasami dla nas najdrobniejsza pierdoła dla kogoś będzie urastac do rangi ogromnego problemu tylko że względu na swoją częstotliwość powtarzania...

może masz rację, moze od otoczenia, znajomych, rodziny, czy lekarzy słyszała podobnie I miarka się przebrała tutaj, tego nie wiemy I pewnie się nie dowiemy...

Co do moich postow to tez mam takie odczucie
emoji16.png
emoji16.png
emoji16.png
Ale rozumiem , ze nie kazdy jest zainteresowany czytaniem np. postow o badaniach w ciazy czy o ich wynikach chodzi mi tutaj o temat,ktory mnie dotknal osobiscie czyli wysokie ryzyko syndromu downa. Przeciez sa przyjemniejsze tematy...

ja czytam wszystkie ;) godna podziwu postawa :yes:
ale nie da się być na forum 24h :wink::-D I każdemu dopisać. troche nas tu jest..

szczególnie jeśli ktoś wpadnie raz na 2-3 dni, to post może umknąć.
też myślę, że niektórzy mogą traktowac forum jako czat, a forum też nie jest czatem, gagu-gadu czy co tam teraz jest nowoczesnego :-D:-D bo ja się na gadu gadu zatrzymałam czy na innym tam irc...

Kupowanie tego sprzętu do sluchania bicia serca te jest dla mnie dziwne (żeby nie powiedzieć dosadniej). Kiedyś się czekało na wizyty albo nawet do porodu i było dobrze a teraz wszyscy srają w gacie czy serce bije. Bije to bije jak nie to nie.. Nic na to ten automat nie pomoże. A teraz niech się nikt nie obraża bo ponoć mamy tu pisać swoje zdaniei każdy jest dorosły ;)

wiesz.. ja mam podobne zdanie :wink: nigdy nie miałam I nie będę miała takiego detektora I w niczym on nie pomoże. jeśli serduszko przestanie bić, to przestanie, nie zapobiegniemy temu..
ale też nie piszę o tym, bo jeśli ktoś tam się będzie w swojej ciąży cieszył, ze będzie codziennie słuchał bicia serca dziecka to niech się cieszy, jego/ jej prawo :yes:
moja mama tez mowi, że przy porodzie zawsze okazywało się czy chłopiec czy dziewczynka, a usg nigdy nie miała.
ale co do tego mam akurat inne zdanie niż moja mama, medycyna poszła do przodu I z tego mamy korzystać, tj. te 3 razy w ciąży, kiedy za pomocą usg można wykryć jakieś uleczalne wady serca, nerek, jelit, najprzeróżniejsze, które można szybko leczyć w życiu prenatalnym, albo zaraz po porodzie to trzeba sprawdzić, upewnic się I zadbać.
a nie wracać do "Starych" czasów I robić tak jak moja mama robiła, tak samo jak nie wróce do pieluch tetrowych I ręcznego zmywania naczyń.
pewne rzeczy idą do przodu I to wszystko jest dobre I jest dla ludzi

a co do czucia dziecka, też na razie nie czuje, ale byłam na usg, wiem że tam jest I rośnie, jak urośnie to poczuję, na razie się nie muszę nad soba roztkliwiać z tego powodu :wink::wink:
 
Vegemama nie wprowadzaj niepotrzebnego zametu![emoji12] jak sie przekpmazasz to wstaw buzke to bedzie wiadomo ze nie mowisz serio

Przykro ze odeszła z takiego powodu ale to jej sprawa... każda z nas ma inny instynkt macierzyński - inna drogę przeszła zanim zaszła ale wierzę że jak poczujesz pierwsze ruchy dziecka zmienisz zdanie i zaczniesz się cieszyć każdym dniem w ciąży a jeśli nie to mu współczuję [emoji14] bo będzie miał obojętna matkę [emoji14] chyba że dopiero po porodzie się w nim zakochasz :)
Dokladnie. U kazdej ten instynkt przychodzi innaczej[emoji6]

Genialne. Jesteś glupia :) Pamiętaj że nie użyłam wykrzyknika.

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Eee no nie przesadzaj
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A mnie to akurat zabolalo, że ktoś mnie nazywa nieczulą matką i jak to wyraziłam to mnie nie przeproszono.

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom

nie jesteś nieczułą matką.
nie każdy musi mieć motyle w brzuchu od pierwszego dnia po zapłodnieniu.
wtedy połowę matek trzeba by nazwać niecuzłymi, a tak nie jest.
 
A mnie to akurat zabolalo, że ktoś mnie nazywa nieczulą matką i jak to wyraziłam to mnie nie przeproszono.

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Piszesz tak:
" Tak jak ktoś pisał mnie akurat cudze wyniki mało rajcują bo się na nich nie znam. A codziennie też ktoś piszę że go coś boli albo się denerwuje wizytą. I co tu na to odpisywać? Będzie dobrze? Komukolwiek to pomogło?"

Z tego co pamietam tez nam mowisz jak bylo na usc co lekarz powiedzial itd a skoro uwazasz ze wyniki innych Cie nie interesuja to po co mowisz o swoich?
Mnie akurat interesuje co i jak u dziewczyn, jak ich wyniki, jak samopoczucie, trzymam kciuki za ich wizyty. Na tym tez polega forum. To jest grupa wsparcia.
Dalam kiedys propozycje zeby tak jak na wielu innych podobnych forach wrzucac rano czesc kalendarza zeby wiedziec ktora wizytuje i akurat Ty to znegowalas ze po co i co Ci to interesuje i temat odbil sie echem... a ja nadal uwazam ze to by bylo dobre i jak tylko a gdyby tak zrobi update kalendarza to ja bede rano wklejac[emoji12]
---

"Poza tym ja nadal nie czuje że będę miała dziecko a większość się tu tym jara niesamowicie a ja tego nie rozumiem."
Sama piszesz ze nie czujesz a boli Cie jak sie pisze ze nieczula... to tak jakbys sama sobie zaprzeczala.

I z naszego fajnego zroznicowanego watku robi sie siara...
 
reklama
No to z innej beczki [emoji4] ja mam dzis chrzciny w polskim kosciolku [emoji4] bede Matka Chrzestna dla malego Leosia [emoji4]
Uciekam sie szykowac. Pozdrawiam [emoji4]

"Wiatr moze mocno wiac, ale gora i tak mu sie nie pokloni"
A my tez do kosciola bo u nas dzis polska msza no a m za 2 tyg chrzestnym jest i idzie do spowiedzi (po 7 latach od slubu hehe) ja zaluje ale z nim nie lece bo sie boje..
 
Do góry